Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już_nie_chłopak

czy mam u niej szanse?

Polecane posty

Gość już_nie_chłopak
Do: Energiczna Trzydziestka Napisalas "odchodzac od MLODSZEGO partnera", wiec mojego przypadku to nie dotyczy (choc wolalbym byc mlodszy). Niechcacy mnie pocieszylas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pociesza Cie to, ze kobieta odchodzi do mezczyzny mlodszego od Ciebie z uwagi na Twoj wiek, dochodzac po latach do wniosku, ze on coraz bardziej jej nie pasuje? Dziwne to i nie rozumiem. A co do Twej Pani, mozesz sobie dywagowac i dywagowac, a ja nie lubic i nie lubic takich zwiazkow, ale i tak to niczego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już_nie_chłopak
Do: Energiczna Trzydziestka A poza tym... perspektywa 5-ciu fajnych lat w moim wieku nie jest zla. Mysle ze majac pelna swiadomosc takiego finalu pisalbym sie na to. Wiec zmowu pocieszenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyskok
zawsze jest szansa wyruchac szympansa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Ci życzę powodzenia. :D Walcz chłopie... żebyś nie pluł sobie w twarz. Moim zdaniem szanse masz :) 33 lata to nie tak mało :P 45 lat to nie tak dużo :P I ja Wredna Suka - trzymam kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już_nie_chłopak
Do: Energiczna Trzydzieska Oj chyba zle mnie zrozumialas. Wcale nie odbieram twoich wypowiedzi jako "dogryzanie". To ze nie sa napawajace mnie optymizmem w dyskutowanym temacie nie zmienia ze cenie je na rowni z tymi bardziej optymistycznymi. Nie wpisalem sie tu aby szukac pocieszycieli lecz by poznac opinie reprezentatywnej grupy osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani ze wsi
niech sie "już_nie_chłopak" dowartosciuje na forum , łapie wszystko co mu pasuje a co nie pasuje odrzuca ,jakby mu to coś dało ! Babka wyraźnie oznajmiła ,że jest między nimi za duża różnica wieku i to ,że porozmawiali czy nawet może wypili razem kawe to zrobiła to z grzeczności ot wypiła kawkę ze starszym panem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już_nie_chłopak
Do "pani ze wsi" Potrzebe dowartosciowania odczuwaja osoby z kompleksami. Nie uwazam siebie za zakompleksionego ani posiadajacego ku temu powody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już_nie_chłopak
Do Energiczna Trzydziestka "niechetnego plusa"? Brzmi jak "wbrew swojej woli ale lubie ciebie":):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela.B
Są dziewczyny dla których duża różnica wieku jest czymś nie do zaakceptowania. Są też takie dla których nie ma to większego znaczenia. Wszystko zależy jakiej podejście do tego ma Twoja znajoma. W każdym razie życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdek wypierdek
Daj namiary na tą laske :) Ja mam 37 lat więc chyba nie będzie wybrzydzac :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już_nie_chłopak
Ferdek Wypierdek, Twoj wiek mysle ze by jej odpowiadal, ale obawiam sie ze to tylko jeden z warunkow akceptacji. I wciaz mam nadzieje ze nie najwazniejszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już_nie_chłopak - ojciec mojego dziecka jest ode mnie starszy o 22 lata. Nigdy mnie to nie przerażało. Ani na początku, ani na końcu naszej znajomości. Mam teraz 38 lat i żałuję jedynie odrobinę, że on nie ma już cierpliwości do intensywnych zabaw z naszym 8-latkiem. Rzeczywiście, tego wcześniej nie przewidziałam. Czasami żałuję, że mój syn nie może z ojcem pograć w piłkę. Ale to jedyna niedogodność. W czasie naszego ponad 15-letniego związku nigdy nie narzekałam, ani na temperament mojego partnera, ani na brak tematu do rozmów. Niestety ostatnie lata były trochę gorsze, ale pod innym względem. On mówił o emeryturze, ja o nowych planach. On o wnukach (bo je ma), a ja o drugim dziecku. On o wrzodach żołądka (też je ma), a ja o treningu w siłowni. Efekt - rozstanie. Pozostajemy w przyjaźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpnie mi skóra na myśl, że kiedykolwiek w życiu miałabym mieć coś wspólnego z kimś w stylu ferdek-wypierdek. Wrócę tu jeszcze, napisz autorze, jak rozwija się Twoja sytuacja. Może znowu uwierzę, ze są mężczyźni potrafiący się zakochiwać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już_nie_chłopak
Do: bibo zastanawiam sie jak zakwalifikowac Twoja historie z mojego punktu widzenia. Bylo fajnie, trwalo dlugo, ale... w koncu rozstaliscie i powodem byla roznica wieku. Wiesz, ja rowniez jestem w przyjazni z moja byla zona. Wielu ludzi nie potrafi tego zrozumiec. Mysla ze jak ludzie sie rozstaja cos takiego nie jest mozliwe. Nie wierzysz ze faceci potrafia sie zakochac??? Tak szczerze to watpilem czy jest to u mnie jeszcze mozliwe. Nie moge powiedziec ze sie zakochalem ale wrocila wiara ze jestem w stanie sie zakochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziadek 54
Nie chciałbym aby moja młoda 33 letnia córka związała się z prawie moim rówieśnikiem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już_nie_chłopak
Pytanie do wszystkich krytykujacych taki zwiazek. Jaka wedlug Was jest max. dopuszczalna roznica wieku jesli facet ma pod 50-tke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45 latka dla Ciebie
byłaby już OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona matka kochanka
jeśli chodzi o mnie to juz nie chlopak to miałbys szanse jesli jestes mezczyzną przystojnym zadbanym, kulturalnym i inteligentnym. Wiek byłby w tym przypadku Twoim atutem. Ja jako kobieta potrzebuje mezczyzny który mogłby sie mną "zaopiekować". U mnie szanse miałbys całkiem spore, a czy u Twojej kobiety, hm to zależy tylko od niej jaki typ mezczyzny preferuje i czy jej sie podobasz jako facet. Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już_nie_chłopak
Do: zona matka kochanka wiem ze zabrzmi to nieskromnie, ale uwazam ze jestem przystojny, kulturalny i mysle ze rowniez inteligentny (w kazdym razie wyksztalcony). Mam podstawy uwazac ze podobam sie jej jako facet. Mysle ze wiek jest jedyna przeszkoda. Tak w kazdym razie wnioskuje z naszych rozmow. Nie powiedziala "nie" ale nie ukrywa ze jest w rozterce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka zona kochanka
mysle więc ze masz szanse. :) Ja też widzę że fajny facet z Ciebie, jeśli ją szanujesz byłaby głupia jakby z Ciebie nie skorzystała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już_nie_chłopak
Do: zona matka kochanka Dzieki za slowa dodajace nadziei;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już_nie_chłopak
Do: zona matka kochanka Czy zdradzisz w jakim jestes wieku? Pytam dlatego ze zdanie w tych sprawach jest uzaleznione od wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka zona kochanka
ojej ale sie rozmarzyłam :) Mi chyba takiego mezczyzny trzeba, mam 31 lat, mój mąż 33. Facet w Twoim wieku, który ma klasę jest dla mnie Skarbem :) Zaopiekuj się mną ;) Zartuje żartuje oczywiście, ale coś czuje że masz w sobie wiele % prawdziwego mężczyzny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mas111
uwierz w siebie. Ja byłam z facetem o 17 lat starszym i byłam najszczesliwsza na świecie... Wiec sadze, ze masz szanse :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już_nie_chłopak
Do: matka zona kochanka "zaopiekuj sie mna" - oj zeby ta ktorej naprawde mocno chce tak mi powiedziala;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×