Doradżcie na co przeznaczyć 2,5 tys

Chciałabym,żeby to była inwestycja tylko we mnie.Nie w dom,nie w dzieci.Uciułałam te pieniądze i chcę je wydać na siebie.Wiem,że to nie jest jakaś wielka kwota.Myślałam o kursie na prawko ale nie zmieszczę się w tej kwocie.Macie jakieś pomysły?Pomóżcie,proszę.

nie zmieścisz się? To ile teraz kosztuje?

ale dlaczego masz się nie zmieścić? Kurs to jakieś 1500, lekarz maks 100, egz. na teorie 30, na praktykę 120. Nie zmieścisz się? :)

moze kupic sobie jakis lepszy samochód npBMW z 1989 roku?warto?

Chcesz sobie kupić auto, a nie masz prawka? :o

ja bym sobie zafundowała zabiegi kosmetyczne a najlepiej wyjazd do SPA nawet krótki

wczasy w spa, wybielanie zębów, zabiegi upiększające zresztą przeznacz je najlepiej na spełnianie swoich marzeń, o czym od dawna marzysz ???

może doba w jakimś ekstra apartamencie :p

a jak chcesz kurs to pomyśl co Ci się realnie przyda - poszukaj ofert i wybierz, czasem można znlaeźć coś ciekawego i niedrogo

z tym autem to głupi podszyw.Auto mamy,mąż ma prawko.Prawko teraz sam kurs 1200,dojazdy,do tego egzaminy bo wiem po ile razy ludzie zdają.

chce zeby auto stało przed domem na pokaz,chce miec wziecie u karków z osiedla:)

A Ty te prawko to na tira czy na autobus chcesz robić?Prawko na samochód osobowy kosztuje maksymalnie 1,5 tys,chyba,że przewidujesz zdawać 20 razy i za każdą poprawkę płacić 112 zł(cena ogólnopolska,narzucona przez państwo):)

Rani prawko na TIR-a kosztuje mniej jak na osobowe:) jaja jak berety

Zrób prawo jazdy, to dobry pomysł. Nie zakładaj od razu, że nie zdasz.

przepraszam że się czepię, ale nie mówi się "TE prawko " Przepraszam :) Ja zaplaciłam za kurs 1090 zł. lekarz 70 zł. teoria chyba 30 zł. praktyka 112 zł. więc jest mniej niż 2.500 :) a nawet mniej niż 1.500. Fakt, ze oblałam i czeka mnie kolejne 112 zł, ale skoro masz 2.500 to możesz sobie pozwolić na zdawanie kilka razy:)

Marzę o prawie jazdy.Zakładam,że nie zdam za pierwszym razem,bo mało komu się udaje.Nie chcę tych pieniędzy przeznaczać na jakieś ciuchy itp.Chciałabym mądrze je wydać.

zainwestuj w tic-taki

no to rób to prawko, bo na pewno ci wystarczy tych pieniędzy. Nawet jak nie zdasz za pierwszym razem

Czaka laka-ciężko jest z tym prawkiem?Umiałaś już jeżdzić zanim poszłaś na kurs?

Jazda samochodem to żadna sztuka a nauczyc się jest raz dwa pisz się na kurs i nie ma się czym przejmować:)

poszłam na kurs i nie umiałam NIC- kompletnie.Nigdy nie siedziałam za kólkiem, nie bardzo umiałam nawet pedały deptać :P Fakt, że już dwa razy oblałam, ale cóż, rajdowcy ze mnie nie będzie, ale chcę zrobić sama dla siebie:) Nie jest ciężko, jest bardzo fajnie, a nie zdałam tylko przez moją głupotę. I Wcale nie jest tak ciężko zdać za pierwszym razem.

Tak mnie namawiacie,że pomyślałam,że nawet jak nie zdam egzaminów to przynajmniej nauczyłabym się jeżdzić autem A to już coś.

nie rozumiem dlaczego sie nie zmiescisz w tym prawku.

a czemu masz nie zdać? Zdasz :) Ja teraz mocno wierzę w to, że zdam za trzecim. A jak nie zdam to cóż, podejdę czwarty raz :)

Zakładam,że będę kilka razy zdawać.Dlatego to wcale nie za dużo pieniędzy na kurs.

za dwa złote wysłać kupon totolotka , a 2 tysiące 498 zł przepić.

idz na kurs prawka nawet sie nie zastanawiaj, nie mysl juz o egzaminach jak ci kasy zabraknie to najwyzej zrobisz kilka miesiecy przerwy itp... ale do tego momentu na pewno zdasz przeciez bedziesz miec przynjamniej 1000zl na same egzainy i jazdy doszkalajace dodatkowo... bo kurs maks 1500. a moze akurat zdasz szybko prawko wiec nie panikuj... pozdrawiam

zrób sobie cycki :)

e tam. głupoty gadasz. Zapisz się i tyle, poszukaj jakichś promocji, kursów weekendowych (że np. w dwa dni- sobotę i niedzielę) żeby teorię przerobić, a potem jazdy rozłożyć na miesiąc czy dwa, i zapisać się na egzamin :)

Człowiek zawsze mysli że nie zda a w trakcie egzaminu wszystko przechodzi wiem bo miałem 7 egzaminów:)