powiedzcie dlaczego tak trudno kogos poznac przez internet?

A wiesz... robię plastyczne kolaże z nasienia tybetańskich yaków i przypadkowych przechodniów :D

podszywacze czuwaja;)

dlaczego tu sie nigdy nie mozna normalnie odezwac, zaraz ktos musi sie poszyc, taki urok kafeteri:)

ale wierz mi, mój urok polega na czymś zgoła innym :) Chcesz zobaczyć moją czarodziejską kulę ;)?

Nooooo,zawsze jacys podszywacze sie znajda.Ale ogólnie fajnie i smiesz jest na tej kfeterii.

i terz nie wiadomo co gdzie jak i kiedy.Moze dasz mi jakis namiar na sie bie Niebieska?

sorry TEZ zeby nie było ze analfabeta

ha;)

Sorki. Nie wiedziałem, że jesteś podszywkową dziewicą ;) Jako deflorator czuję się w obowiązku powiedzieć, że było zajebiście :D

lafin - ja też jestem ciekawa :D co do tematu - tutaj wszyscy ściemiają

Żmij84 - po prostu stwierdziłem, że nie tędy droga (tzn przez portale randkowe). Ogólnie nie mam nic do znajomości zawieranych przez internet, ale jeśli już kogoś poznaje się w miejscu pokroju sympatii, to wiadomo, że jeszcze przed spotkaniem powstają jakieś oczekiwania, pojawia się skrępowanie bo chciałoby sie wypaść jak najlepiej... Być może tylko ja to tak postrzegam, nie wiem. Co do zwykłych znajomości z netu - z tym nie ma problemu, lubię czasem z kimś iśc na piwo czy kawę, ale raczej na takiej "nierandkowej" stopie, i pozwolić sie rozwinąć ewentualnemu zainteresowaniu w naturalny sposób. Samego seksu nie szukam z założenia ale fakt - słyszałem co nieco od kilku kolegów, że generalnie z tym wiekszego problemu nie ma

samotnyfacet jakby co to odezwij sie na emailu

Niebieska,wysłałem Ci emaila

na agawka83@wp.pl ? bo nic nie doszlo jeszcze;)

a czemu trudno ja poznałam wielu fajnych ludzi przez internet i utrzymuje kontakty piszac na gg lub na portalach to nic trudnego sie odezwać wiesz mi

no na ten,to wysle jeszcze raz

a jednak doszlo

To czekam na odpowiedz :)

Żmij84 - ano właśnie - widzę, że rozumiesz o co mi chodzi. Generalnie to nie wykluczam, że sobie jeszcze kiedyś w takie miejsca zajrzę, ale raczej już z nieco bardziej cynicznym podejściem

bo niektórzy ludzie z góry zakładają że ktoś, kto musi szukać partnera przez internet, jest nieudacznikiem albo ma jakieś problemy ;)

Cyprysek dobrze pisze:)

no baaa :D

Barcaaaa!! :D A co do netu - przecież wiadomo, że ludzie próbują się jak najlepiej sprzedać, a z drugiej strony oczekują więcej, niż sami mogą dać. Dlatego np. na spotkanie potrafi przyjść pani z kilkoma dodatkowymi kilogramami, a facet niekoniecznie przyjedzie takim samochodem, o jakim pisał p.s. ja jestem średnio atrakcyjny, mało inteligentny, nudny, mam przeciętny samochód, ale nie mam wielkich oczekiwań - gdyby więc jakaś pani doceniła tą szczerość :D :D

dokładnie, dodatkowo ludzie traktują internet jak zabawę, dlatego nie preferuje (jeśli chodzi o coś więcej), bo poznajemy wyłącznie wyobrażenie o osobie po drugiej stronie:)

agnet - dlatego trzeba do tego podchodzić na spokojnie i nie tworzyć jakiegoś obrazu tylko cierpliwie czekać na spotkanie i po nim wyciagać wnioski. Choc faktem jest, ze portale mocno to utrudniają, z drugiej strony zapewne wielu dość ciekawym osobom uniemozliwiając skuteczne "przebicie" się i wzbudzenie zainteresowania.

dobra mądzry panowie,to który chętny na ``koleżeńskie`` spotkanie w Trójmieście? :)

A czemu aż w Trójmieście - bliżej nie można? :D

No własnie nie mozna blizej???????????????

to właśnie jest najbliżej :)) a panowie co,na łatwizne idą? :))

Jeszcze nie jechałem 400 km żeby spotkac sie z kobietą, ale pewnie wszystko przede mną :O