Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmanier

luska, ike, komis ?

Polecane posty

Ikuś, to widzę, że u Was wcale takiej sielanki nie ma... justys a co nazywasz sielanka ?? tak kochanie nie kochanie posłodzimy sobie jeszcze??? kuchnia w realu?? dziękuję wole swój bardzo zdrowy związek skoro czuję się w nim szczęśliwa to znaczy, że jest ok;) a porównania mam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ju , a co do sielanki ;) nie ludz sie - chyba nie ma czegos takiegow w zwiazku :D na dluzsza mete umarlabys z nudow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastepnym razem tez zacznij mowic podniesionym glowem :P moze on mysli- jak sie nie wsciekasz - to go nie kochasz ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ju w wychowaniu dzieci jest taka zasada- jeśli jesteś wciekła na dziecko- wyjdź do drugiego pokoju i ochłoń to samo dotyczy wychowywania partnera :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike -czasem trzeba uderzyc w stol- bo by ci za bardzo na glowe wlezli ;) i dziecko i partner ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
człowieka, którego roznoszą emocje szlag trafia że to drugie siedzi sobie spokojnie i jest tak cholera to ja tu ledwo żyje z nerwów a jej/ jego nic to nie rusza- i rzeczywiście wygląda to tak jakby to drugie miało to po prostu w dupie dlatego lepiej iść po zakupy czy siku czy kąpać się czy cokolwiek - byle nie wychodzić na zasadzie " idę i kij ci w ryj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale my zesmy sie spodziewaly :D chyby bylby naprawde glupi zeby dac ci odejsc :) a jak bylby glupi - to zachodu nie warty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tu czytam, że nawet się rozstaliście... Ale najważniejsze, że jesteś szczęśliwa. no wiesz justyś - w pierwszej fazie związku różnie bywa:P ja wtedy nie miałam jeszcze prawnie rozwodu a mojemu coś się w głowę wbiło, że chcę wrócić do byłego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justys ja nie przepraszam za to czego nie zrobiłam ustąpić ustąpię jak widzę że na czymś arturowi bardziej zależy niż mi- ale nie przeproszę chyba, że mam za co- wtedy przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bosz babki jak się ju przeprowadzi to nasz dom spokojnej starości zamieni sie w poradnie przedmałżeńską:P jak tak dalej pójdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co ty justys tak się zgrywam- inaczej nie byłabym sobą:P ja akurat w sprawach łóżkowych mogę służyć pomocą przynajmniej wysłuchać :P z radami lepiej się powstrzymam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ju , zartujesz ? z przyjemnoscia :) jak masz problemy w lozku- tez cie zdeprawujemy - zaden problem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie masz żadnych problemów w łóżku to też możesz popisać - to nic nie przeszkadza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze to może byc o lampie, suficie, balkonie, wannie słynnej scianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty zielona a twoj maz jest dziś w domu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka H.
A ja mogę przedstawić jakiś problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyn K
Musisz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka H.
Problem pierwszy: objadłam się pomidorówką, przytyję. Problem drugi: niedawno nabyłam kartę kredytową, niby twierdzili, ze spłata zadłużenia w terminie oznacza brak jakichkolwiek dodatkowych kosztów, a tu widzę na wyciągu jakieś 20 ponad % jako oprocentowanie, co dało sumę prawie 50 żł. Plus oplata roczna, to trochę na mnie zarobią. A ja mnie żadne kredyty niepotrzebne, tak tylko pomyślałam, ze w sklepach zagranicznych to fajnie wygląda. Więc co - nabrali mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka H.
Wiem, że to problemy,które mogą rozczarować czytelnika, ale tylko to przyszło mi do głowy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike - jest i ma sie doskonale ;) Luska- ja kart ktedytowych unikam jak ognia , tym bardziej ze w poskim systemie to zdzierstwo maxymalne ... pozbadz sie zdzierstwa jak najszybciej , narosna ci odsetki od odsete i bedziesz tylko na splacaniu zadluzenia .. wiem - moja mama tez tak miala , nikt cie nie powiadomi o wszystkim - bo nie musza tego robic :P a pozniej powiedza - trzeba bylo sobie przeczytac to drobnym druczkem pisane :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka H.
W każdym razie kontynuując - nie za bardzo rozumiem, jak te karty funkcjonują. Ja wydałam ze wspomnianej jak dotąd jakieś 2 tysiące zł więc pewnie to dopiero pierwsza rata odsetek. Któraś z Was używa tego wnalzku i coś rozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusiu po pierwsze- palec w gardło i więcej tyle nie jedz po drugie- wiesz cholera mam to samo z jedną karta:O niby przez 30 dni spłata bez oprocentowania a jednak ono jest:O plus opłata za kartę więc po prostu z niej już nie korzystam- mam tylko na wszelki wypadek najlepiej zadzwoń do banku i zapytaj za co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale spłaciłaś wszystko czy tylko minimalna kwotę spłaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka H.
Tak tez zrobię, i tak mama visę, więc nie wiem, co mi strzeliło do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×