Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmanier

luska, ike, komis ?

Polecane posty

usuneli ten topik Złoty? pogrzeb w czwartek,od jutra rodzinka bedzie sie zjeżdzać--a w sobotę jadę na urlopik:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ikusia pijesz piwo w takich ogródkach :P ;) dłonie masz podniesione jak piesek prosi :P ;) Wyszłaś przeuroczo!!!! ;) SEXY!!!!! i ten dekolt :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złoty gadaj co to za temat był bo skasuję tamten fotosik:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ikuś pisałem z jakaś dziewczyna ( Pani Basia z klatki B) podejrzewam ze to jania wzór do naśladowania , zboczone rzeczy... sprośne.... Nic o Tobie Ładna Ike ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslałam bardziej że ktoś najechał na sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe jak na razie Ike nikt po mnie nie jedzie,ale tutaj pogoda zmienia sie szybko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie kasuj :P ;) nikomu nie powiem... :P ;) rozpuszczone rude włosy i biała koszula rozpięta u góry :P ;) Zakochałem się :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to idę dalej odwykowac ;) wrócę jutro:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sami to fakt tyłeczek mam boski ale bym nie pokazał :P ;) a TY Sami chciałaś żebym Ci pauke wysłał :o :o :o :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo mnie kręcą penisy a nie tyłki męskie:P lubie to czego nie mam ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Wodnik nie znosi rutyny, konwencjonalizmu, pedanterii, uporu, tępoty, głupoty, nudziarstwa, niezdecydowania, rzeczy nieprzemyślanych, przymusu, ograniczeń, skrępowania, wszystkiego, co narzucone, co może w jakiś sposób hamować jego wolność ruchów, swobodę myślenia i wybór poglądów. Nie lubi przestrzegać tradycyjnych zwyczajów, form i obrzędów. Wodnik chętnie przebywa w samotności, w przeciwieństwie do Barana, Lwa i Łucznika, a trochę także i Bliźniąt, które bez towarzystwa czują się opuszczone, zapomniane. Wodnik nie stroni od ludzi, lecz może się bez ich towarzystwa doskonale obyć. Tak jak Wodnika fascynują zjawiska w przyrodzie, niezrozumiałe dla dzisiejszej wiedzy, tak on intryguje, a nieraz nawet odstręcza innych od siebie swym dziwnym, ekscentrycznym zachowaniem. Wodnik ma swój własny styl pracy. U ludzi nie rozumiejących jego psychiki, często uchodzi za lenia i nieroba. Całymi dniami może Wodnik obijać się bezczynnie. Potem, gdy zabierze się do dzieła, potrafi w ciągu tygodnia zrobić więcej, niż inni w trzech miesiącach. Wśród przedstawicieli znaku Wodnika najczęściej spotyka się wypadki szczerej przyjaźni, pozbawionej egoizmu i samolubstwa. Inna cecha Wodnika to koleżeńskość, życzliwość i wierność. Należy przyjąć jako pewnik, że takie określenia jak: kobieta-sfinks, kobieta-zagadka, mogły powstać tylko w związku z dziewczętami urodzonymi w Wodniku. Pań tych nie można mierzyć zwykłą, pospolitą miarą. Kobiety z Wodnika są często bardzo powabne. Bezwiednie potrafią oczarować partnera, bez żadnych ukrytych myśli. Można by im może zarzucić pewną niestałość w sprawach gospodarki domowej. Mniejsza z tym. Wodniczki mają natomiast swoisty wdzięk i są przemiłymi, wiernymi towarzyszkami. Trzeba im więc niejedno wybaczyć, bo ideałów na świecie nie ma. Panna Wodnik ma oryginalną urodę. Jest w niej coś fascynującego. Wspaniała z niej towarzyszka, bardzo atrakcyjna, chociaż może trochę chłodna, na dystans, jakby miała odrobinę za mało temperamentu. Wodniczka śmieje się z przysiąg i zaklęć miłosnych. Aby ją zdobyć, trzeba wykazać się inteligencją, zaimponować nieprzeciętnym poziomem umysłu, udowodnić, że się ma to, co Francuzi nazywają \"esprit\". Otóż dla Wodnika pochodzenie socjalne nie oznacza nic, a poziom intelektualny wszystko. Tak jak dla Skorpionek wczesne małżeństwa są bardzo wskazane, tak z Wodnikami jest odwrotnie. Jak wykazuje doświadczenie, Wodniki wchodzące w stan matrymonialny przed trzydziestym piątym rokiem życia, prawie wszystkie rozwodzą się i dopiero później natrafiają na odpowiedniego partnera życiowego.\" Hm.... skąd oni tyle o mnie wiedzą?? ;-) W razie gdyby któraś z Was też chciała sprawdzić, co tam o niej w gwiazdach stoi, to można tutaj (poniżej linki do innych znaków): http://infolinia.org/poradnik/news/3145

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej --dopiero wstałąm:O oporządzę się i poczytam strzelca;) fajnie ze sie nie odwykujesz Lusia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He, he, widzę astrologowie mi sprzyjają ;-) "Wodniczka to dziewczyna nie dla każdego. Bystra, inteligentna, dowcipna, pogodna, wesoła. Typ na wskroś oryginalny. Pozbawiona wszelkich uprzedzeń i przesądów. Kiedy jest młoda i niedoświadczona, zdarza się, że ją ktoś poderwie i zdobędzie na żonę poprzez zaskoczenie. Lecz po trzydziestce jest już bardzo ostrożna. Partner musi reprezentować wysoki poziom intelektualny, musi mieć w sobie coś czym można jej zaimponować. Wodniczkę zdobywa się albo z miejsca, albo wcale. Jest ona życzliwa, prostolinijna i wierzy ludziom, ale tak jak wiele kobiet czuje wstręt do myszy i pająków, tak Wodniczkę ogarnia obrzydzenie, kiedy na drodze życiowej napotka głupca, chama lub oszusta. Jeżeli jej serce jest zaangażowane, potrafi żyć z partnerem zgodnie aż do śmierci, bez gwarancji ze strony USC. Nie ma w niej nic z wyrachowania i chłodnej kalkulacji. Większość Wodniczek to kobiety towarzyskie, miłe, czujące się dobrze wśród ciekawych ludzi. Ciekawa cecha żon z tego znaku - bywają zaprzyjaźnione z całym światem, nie przyjaźniąc się specjalnie z nikim. Kto pojął za żonę Wodniczkę, można o nim powiedzieć, że wygrał na loterii wielki los. Niestety, nie każdy mąż potrafi docenić tę wspaniałą partnerkę. Odpowiednich partnerów dla Wodniczki nie ma zbyt wielu. Na pierwszym miejscu należałoby tu postawić Bliźniaka. U obojga występuje umiarkowany temperament, a umysłowo odpowiadają sobie wspaniale. Nikt nie potrafi z Wodniczką prowadzić takiej błyskotliwej rozmowy jak Bliźniak i nikt nie potrafi tak dobrze docenić jej zalet umysłowych. Na drugim miejscu znajduje się pan Waga. Widzimy tu także harmonię seksualną, delikatność, usposobienie wesołe i towarzyskie. Nieco powierzchowny intelektualizm partnera spod znaku Wagi w tym zestawieniu Wodniczki nie razi."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym razie, do głównych cech Strzelca należą: energia, impulsywność, szybka reakcja, niecierpliwość, a nieraz i łatwowierność. Dalej: odwaga, brawura, czasem gwałtowność i nieprzemyślany sposób postępowania. Strzelec nie ma w sobie nic z podstępnego lisa. Idzie przez życie z odkrytą przyłbicą i uniesioną głową. W stosunku do bliźnich jest szczery, otwarty i serdeczny. Czasem aż za bardzo szczery, co mu się często poczytuje za nietakt, za brak delikatności. Co ma w sercu -- to ma i na ustach. Nie potrafi dusić w sobie urazów, knuć po cichu zemsty. Idzie przed siebie wesoło, pełen energii, optymizmu i jakby rubasznej dobroduszności. Strzelec lubi otwartość, szczerą prawdę - choć jej wygłaszanie przysparza mu nieraz wrogów - podróże, ruchliwość, odwagę, wszystko co ma rozmach, dynamikę, jest wesołe, optymistyczne, śmiałe, beztroskie, pełne życia, pogodne. Lubi także przyrodę, przebywanie na świeżym powietrzu. Jest dobrym i chętnym tancerzem. Znak ten nie lubi natomiast wszystkiego co sztuczne, efektowne, nienaturalne, monotonne, rutyniarskie, obskurne, małostkowe, pedantyczne, podstępne. Poza tym Strzelec nie znosi podlizywaczy, usłużnych dworaków, wyrachowanych, fałszywych przyjaciół, których toleruje, nieraz i chętnie, Lew. z tym sie zgadzam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko jedyna! a co tu si dzieje!!? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike, a Twoje konfesja gdzie?! (Muszę zmienić dostawcę netu, bo to już przekroczyło granice mojej cierpliwości. Może ktoś ma dobrego i może polecić?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej gdzie jesteście widziałam dziś motyla i trochę mi dziwnie:O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike i jakiego
chuja zaczepiasz , prowokujesz u ciebie żaden temat nigdy się nie kończy nikt po tobie nie jedzie? nudzisz się - powracasz do starych czasów i tak wkoło pierdoło kucharz-zielona zielona-kucharz kucharz-zielona itd.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zloty sie wkurwil
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D pomarańczo dobrze się czujesz??:D mi naprawdę śnił się kucharz:D i retro :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike i jakiego
i nie dziwie się jak się żyje tylko intrygami a jutro kto tobie przysni się Depeszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź weź prysznic tabletki na uspokojenie:P albo wyładuj frustrację na psie cy co tam masz pod nogą :P jeśli w każdej wypowiedzi widzisz intrygi i próbujesz przepowiadać przyszłość nie jest z tobą dobrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×