Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koalllllllla

pomóżcie mi złapać dystans - chodzi o byłego pracodawcę

Polecane posty

Gość koalllllllla

pracowałam w pewnej firmie, gdzie układ sił był z góry ustawiony. Odchodząc stamtąd miałam wrażenie, że mój przełożony traktuje mnie jak frajerkę i osobę, która była wobec niego niezbyt lojalna. Z drugiej strony firma na zatrudnieniu mnie zaoszczędziła więcej niż wynosiła moja pensja i sądze, że mój ex szef miał z tego korzyść także dla siebie. A teraz piszę w czym mam problem: Żal mi, że jest to kolejne miejsce, o którym chcę zapomnieć :( Myślałam, że kiedykolwiek będę mogła tam np.wrócić gdy będę szukać pracy tylko, że na myśl o tej firmie robi mi się niedobrze, bo tam mnie niszczyli a szef to olał, bo zauroczony był tymi 2 dziewczynami co mnie niszczyły. Poza tym wszyscy wiedzieli, że pracuję za część stawki tego kogo zastępowałam i było mi głupio, że jestem traktowana gorzej niż reszta osób. Nie łaziłam się mu podlizywać, bo chciałam, żeby miał spokój /od początku miałam zapowiedziane zresztą przez jedną z tych lasek, że on ma mieć spokój/. -------------- Chodzi o to-jeszcze raz pisze o co chodzi-ze mi jest żal, że po raz któryś z rzędu trafiłam tak gównianie :(:(:( znów nawet po referencje tam nie pójde jakby co, bo tak się tam czułam upokorzona :( K..znów beczę jak o tym piszę :( A tak mi zależało, żeby mieć możliwość wzięcia referencji jakby co. OLAĆ TO i NIE MYŚLEĆ JUŻ O TYM czy co innego ewentualnie zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olać to wszystko i z podniesioną głową poprosić o referencje ( skoro moze Ci to pomoc w znalezieniu nowej pracy), niemusisz tam iść mogą Ci przesłać pocztą głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjjj
ja też nie potrafię zachować dystansu. Chodzi o inną sprawę,ale nie potrafię. Mam w sobie tyle emocji i żalu,ze czuję jakbym popadała w obłęd. Nie potrafię się zdystansować i olac to :-(. Już myślałam ,że mi przeszło, ale to wróciło za sprawą jednej dziewczyny i znów się przejmuję i denerwuję. Nie przejmuj się. Staraj się o tym nie myśleć. Może się uda. Nota bene te laski to chyba celowo kazały ci dać spokój szefowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalllllllla
Wi-Olka-Demolka -->tak, tylko, że w sprawie referencji to oni mnie odsyłają do osoby na drugi koniec świata, której nigdy nie widziałam na oczy. Teraz mam co prawda pracę, ale chciałabym mieć jakieś w miarę aktualne referencje chociaż z 2 miejsc. Pójście tam jest ponad moje siły chyba, że bym do niego zadzwoniła. Chociaż to też trudne, bo ja do niedawna wahalam się czy nie wytoczyć im sprawy o naruszenie dóbr osobistych. Może w sumie ta firma nie byla najtragiczniejsza, tylko moja duma tego nie wytrzymała i moja wytrzymałość po poprzednich pracodawcach była zbyt osłabiona i potem się załamałam i prawie rok szukalam nowej pracy.Tam mnie traktowali jak powietrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalllllllla
hejjjj-->ja wiem, ze celowo, ale nie latałam koło niego jak one, bo uznałam, że wazniejsze jest, żeby miał spokój niż żeby mu schlebiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalllllllla
hejjjj-->a co działo się u Ciebie? ej, jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszowaty
Olej to. Niestety masa polskich pracodawców to buraki i prostaki. Ty chyba nie masz sobie nic do zarzucenia, a gówniani kombinatorzy niech się udławią swoimi korzyściami - są chamami i nic tego nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalllllllla
ale mi tak żal, że znów tak trafiłam, że mi tak ciężko przychodzi. A proszenie o referencje byłoby dla mnie trochę uwłaczające w tym i w poprzednich przypadkach. Bylam w złym stanie psychicznym przez te pracę, miałam taką depresję, że potem jak się pokazało ich ogłoszenie stwierdziłam, że po 11mies.szukania pracy wolałabym sprzątac klatki schodowe, niż pójść tam poprosić o pracę. [tyle, że do sprzątania klatek to też trzeba mieć znajomości, żeby dali te pracę].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalllllllla
tomaszowaty-->dzięki za miłę słow🌻 Zawsze to milej, jak ktoś pocieszy a nie dokopie🌻:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
popros o referencje i tyle ja bym jeszcze antyreklame zrobila zeby inni sie nie nadziali- w gazecie np albo portalu z ogloszeniami anonimowo a nastepnym razem walcz o swoje prawa, szef lmusi miec spokoj? ty tez masz do niego prawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjjj
jestem jestem . Długo by opowiadać. Miałam taką nieciekawą sprawę, wmieszane w to były i są inne osoby. W sumie jestem zaszczuta. Mogło być inaczej , gdybym robiła to samo co "ta osoba" . Ale ja nie , myslałam :nie będe tak robic, bo tak się nie robi itp. I wyszło , że ja jestem ta zła , bo ta osoba to wykorzystała . Wciągnęła w to inne osoby. Podobnie jak u ciebie (choć to inny przypadek) , jakbyś latała koło szefa może byłoby inaczej . A tak to te dwie to wykorzystały Przepraszam ,ze piszę tak nie jasno, ale nie mam siły tego roztrząsać, bo znów się zdenerwuję. Myślę , ze mimo wszystko zadzwon i poproś o te referencje. Może pocieszy cię to,że jak już je dostaniesz nie będziesz więcej musiała tych ludzi oglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalllllllla
bazienka za antyreklame to moga pojsc do sadu jak im odbije, wiec to nie jest takie proste. Poza tym oni drugi raz na takiego oddanego pracownika to nie wiem czy trafia, kazda inna bedzie sie umizgiwac do szefa i to dla niego cenniejsze jest, niz inne rzeczy. On ma zbyt duze stresy, zeby sie czym innym zajmowac a one na tym korzystaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszowaty
staram się Ciebie pocieszyć, bo sam kiedyś pracowałem w miejscu, gdzie były straszne warunki. Też długo mógłbym opowiadać.. Kosztowało mnie to dużo zdrowia, bo niepotrzebnie chciałem coś zmieniać, a trzeba po prostu odchodzić i odciąć się. Mi nie było łatwo jak odszedłem, ale jakbym został to chyba bym zwariował (autentycznie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalllllllla
przy wszystki mnie pomijali, nawet wyjazdy za granice zrobili 3x w roku tak, zebym na zaden nie pojechala.:( Nawet prywatnego abonamentu do lekarza nie mialam chociaz kazdy mial:( Kurde gdyby nie to, ze wypada mieć jakieś referencje to bym nawet nie myslala o tym, zeby sie kiedykolwiek odezwac. Co ma być w takich referencjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
czemu od razu do sadu? po 1 robi sie to anonimowo po 2 jakis czas po odejsciu z firmy a nie od razu zreszta masz prawo do wlasnych opinii na temat pracodawcy i do ostrzezenia innych jak dla mnnie popelnilas podstawowy blad pozwalajac im na takie traktowanie siebie i nie walzcac o swoje prawa z takim godzeniem sie na bycie ofiara trudna ci bedzie znalezc inna prace, bo w kazdej kombinuja i wykorzystuja kogo sie da:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalllllllla
bazienko ja znalazlam sama inna prace juz jakis czas temu. Wiecie co jest najgorsze? To, ze milczalam, bo to bylo wszystko uwlaczajace a i tak bylo po mnie widac wszystkie emocje:(:( Dopiero potem jak zaczelam chodzic na terapie i zmienilam srodowisko i znalazlam nowa prace zorientowalam sie, ze oni wszystko widzieli. Zreszta tam na wyjezdzie jeden gostek chcial we mnie wmusic wódkę, myslal pewnie, ze jestem pijana i mozna ze mna wszystko zrobic 😠.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjjj
Dlaczego tak jest, ze ci uczciwi i sumienni najczęściej dostają po dupie? :-( A kurestwo zawsze górą , Przepraszam za słownictwo Rozumiem Cię , bo ja też jestem w złym stanie psychicznym. Czasami jest ok, ale czasami nie daję rady. Wydaję mi się ,że chyba zwariuję. Mam tak osłabioną psychikę przez to wszystko. Wiem jak jest cięzko olać to. Ja reaguje za bardzo emocjonalnie ,podobnie jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to slodko ze jestes po terapii... tylko teraz pamietaj o tym, co uslyszalas i co mowisz teraz :) i glowa do gory, a nastepnym razem nie daj sie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszowaty
niestety zbyt często chamstwo i prostactwo triumfuje. Ja też jestem przez to w złym stanie psychicznym. Nie byłem na terapii, ale śmigam do lekarza i biorę lekarstwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalllllllla
gówno nie słodko z przeproszeniem :o Opowiadanie o swojej głupocie nie jest słodkie a terapia pewnie jeszcze mi jest potrzebna. Ale zawsze to miło, jak ktoś z człowiekiem pogada jak z człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
al;e cos zrobilas a nie tylko biadolisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszowaty
koalla - ja tylko się zawsze wkurzam na to, że żeby z kimś tak porozmawiać muszę płacić.. ale naprawdę polecam leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjjj
a ja myślę, że zawsze będe się tak zachowywać. Tzn. nie zmienie się, wiem ,że jakbym była takim chamem bez skrupułów nie miałam bym takich problemów,ale nie potrafię inaczej postępować :-( Zachowałabym się tak samo jak się zachowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalllllllla
tomaszowaty - ja od lekow to będe mieć panierkę nie mózg.Raz wzięłam zgodnie z zaleceniem lekarza to miałam takie myśli, że wyjście oknem z 5ego piętra było najmniej przerażającą z nich :o więc nigdy więcej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalllllllla
hejjjj--> byłaś naiwna. Robi się tak jak Tobie robią. Mądra się znalazla [o sobie piszę]-sama się dała w żabę zrobić i radzi. Wiecie ja nawet wiem, czmu nic nie robiłam /oprócz tego, że potem to już mi było wszystko jedno tak mnie pozbawili złudzeń/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalllllllla
po prostu uznałam, że to są takie nic nie warte sprawy to lizusostwo, ze szkoda mojego czasu i uwagi i szkoda zawracać d...szefowi, ale potem widziałam, że on własnie tego m.in. łakn ął. Każdy człowiek potrzebuje być zauważony jednak. A potem to już mi było wszystko jedno. Jedno co robiłam systematycznie to opier..anie koleżanki, która mi świniła i nie umiała nawet porządnie podłożyć świni:o Raz ją tak opieprzyłam przy szefie, że przeprosiła przy nim od razu-nawet jej tego nie musiałam mówić :o Cyrk normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalllllllla
chodzcie spac co? 😭:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszowaty
oki - koniec zamulania ;) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjjj
dla mnie jeszcze wcześnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjjj
ale to dla was : "dobrej nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×