od szóstej rano zjadałm 13 tabletek przeciwbólowych. nic mi nie będzie??

żeby zmienić dentystę to trzeba mieć innego do wyboru. na wsi jest jeden, w przychodni.

nie rozwala nerek i wątroby bo w ogóle przez nie nie przechodzi. żeby przez nie przejsc musiałoby wniknąć do krwiobiegu, a to nie wnika. działa w przewodzie pokarmowym i tyle. jedno co mogło byc to mogło Ci być niedobrze, ale też nie sadze. troche na wyrost Cie lekarka postraszyła. PS. "nie biore wiecej niz 2 tabletek przeciwbolowych.. Jak nie pomagaja popijam 2 lyki alkoholu Wtedy przechodzi" - AAAAAAAAAAARGHHH... I ty masz jakies "ale" do autorki tematu??...

jak nie przeżyje to dam Wam znać :) ważne, że ząb nie boli. resztę zniosę.

A do najbliższego miasta masz daleko??

frufru - widzę, że się znasz na rzeczy. lekarz? farmaceuta? poważnie aż tak mogłam sobie tym zaszkodzić? narazie nie czuję się ani senna, ani ogłupiała. normalnie się czuję, normalnie pracuję, jest ok wszystko. nie zauważyłam, by coś dziwnego się ze mną działo. poważnie mam jechać do szpitala?

po jednej takiej ''akcji'' nic ci nie będzie....tylko dziwie sie ze cie nie zemdliło po tylu tabletkach :P....jesli teraz sie dobrze czujesz to juz raczej nic nie będzie sie dziac.....a o której godzinie zjadłas ostatnie i ile?..to były tabletki ''forte'' czy zwykłe?

nurofen forte.. reszta chya zwykła. ostatnię zajdałam gdzieś przed 9.

lekarz w zespole badawczym. jak sie czujesz normalnie to jakoś tam się trzymaj. jednorazowy wybryk tego typu Cię nie zabije. tylko juz dzisiaj nie bierz prochów i nie pij kawy ani alkoholu. jak bedziesz sie miala porzygac to sie sama porzygasz :)

no to jak przed 9 to juz jest po ptokach, piguly sie wchlonely i koniec piesni, plukanie żołądka nic nie da.

a tych nurofenów ile zjadłas?...bo on jest podwójny...jak zjadłas dwa to tak jakby 4 zwykłe?

nurofenów to chyba za 3 tylko. ibupromu najwięcej. a kawy nie pijam, bo nienawidzę, na alkohol też się chyba dzisiaj nie załapię. jadłam śniadanie, teraz drugie zjadałam i herbata. i czuję się dobrze. ząb nie boli :)

Maksymalna dawka dobowa 3,2g , tabletki bez recepty sa teoretycznie idioto odporne , po 13 nic sięnie stanie, chyba żeby tak brac pare dni !!!!!!! 3,2g to 16 zwyklych nurofenow 200mg ;p Mądre to to nie bylo, nie polecam na przyszlosc a tam bardziej mieszac z paracetamolem (solpadeine)

a tak na przyszłość, to co lepsze na zęba - ibuprom, nurofen, czy to z paracetamolem, na S.?

nurofen, ibuprom, nurofen forte - to to samo reklamy robia wode z mozgu - tylko dawka inna 200vs400 mg

Najlepsze solpadeine (paracetamol + kofeina + kodeina) ale nalykanie sie tego tak jak zrobilas z nurofenem moze sie bardzo zle skonczyc.

Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej .... itd. na przyszłość radziłabym się zastanowić, zanim nałykasz się garści tabletek! Kobieto!! To twoje zdrowie i Twoja wątroba. Ludzie Ci tylko radzą, żebyś uważała na przyszłość. Cóż, to, że ząb przestał boleć to akurat nie najważniejsze, bo możesz sobie zrobić krzywdę nadmiarem leków. Przeczytaj może ulotkę,a nie po fakcie wypytujesz ludzi na forum, czy będzie dobrze. Zachowujesz się jakbyś miała 12 lat...- nie obrażając 12-latek... powodzenia

wiem co znaczy taki prawdziwy kurwisty ból zęba.Ma się ochotę ścianę gryźć byle nie bedzie bolało.Co z tego,że weźmie się jedną tabletkę jak dalej boli odczekuje sie te kilkadziesiąt minut i zaczyna działać dosłownie na chwilkę.Ok rozumiem was i wasze obawy,ze nie wolna wziac tyle lekow.Tylko,ze mnie przynajmniej dopada taki ból w nocy i to najczęściej w Niedziele lub jakieś święto człowiek stara się przetrwać noc wszystko jedno jakim kosztem.1 tabletka nic wlasciwie nie daje,zeby zasnac trzeba wziac minimum 2. Najlepsze tabletki: nurofen ultra fast ibuprom max no i oczywiście tramal-ale to się bierze w ostateczności kiedy naprawde ból jest nie do wytrzymania i absolutnie nie wolno go mieszac z ibupromem

a dentysta swoją drogą

żyję :D cieszycie się ? :D

Głupia, nieszanująca swojego zdrowia cipa...

tylko czekać kiedy następnym razem napisze że łykneła tabletki ale nie jest pewna czy nie jest w ciąży.... brawa dla autorki tak jakby było trudno iść po prostu do dentysty i wymóc na rejestratorce przyjęcie bez kolejki.... wolałabym kłótnię w gabinecie niż wpiewrdalanie garści tabletek, które pomogą jej na najbliższe pół dnia...może...

ja kiedyś chciałam się otruć, tzn popełnić samobójstwo, połknęłam chyba 10 apapów, więcej nie miałam siły, strasznie mi się w głowie kręciło, a po 2 h rzygałam białą pianą, na tym się skończyły moje śmiercionośne zapędy

Ale gadacie głupoty...:/ Pewnie po 10 tabletkach szpital albo smierc.... Po pierwsze, wcale sie dziewczynie nie dziwie ze tyle zjadła przy bólu zeba, bo ja zjadlam 25 sztuk! Nie myslalam, co sie moze stac, myslalam raczej zeby przestalo bolec! Fakt teraz zaluje, bo rano zygałam i czuje mdłosci, ale to wszystko! Zwykle na bol zeba biore 10 tabletek mniej nie pomaga, ale po 10-15 - nie mam zadnych efektow ubocznych. Fakt biore Apap, ale moge go brac garsciami- dopiero jak dodam czegos mocniejszego typu ketanol no to radze sie pilnowac.

zobacz co ci bedzie po tych tabletkach http://www.prisonwars.pl/134459/

Może nic ci nie będzie, tylko nie powiększaj już dawki. Ja kiedyś wypiłam 8 ketanoli. Przysnęłam tylko trochę i wstałam jak nowo narodzona :D

nieeeeeeeeeeeeeee :D

Przecież to topik sprzed roku :D A tak swoją drogą to środkami przeciwbólowymi w takich ilościach można sobie nerki załatwić