Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dol piatkowy

Oddalabamym reszte zycia za 5 szczesliwych lat

Polecane posty

Gość dol piatkowy

za spotkanie faceta, ktory pokochalby mnie calym sercem, cala dusza, calym rozumem... takiego, ktory czulby i myslal jak ja, byl moja inspiracja i powodem do dzialania... za to, zeby z nim zamieszkac, zasypiac obok, budzic sie... miec czas dla siebie... razem jezdzic na wakacje... kochac sie, tworzyc, oddawac pasjom... za prace zgodna z zainteresowaniami, bez licznych nadgodzin, bez stresow, czy starczy do pierwszego, choc za 3 000 za kat do mieszkania - moze byc wynajety ...pozniej moge juz umrzec :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dol piatkowy
oddalabym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ci sie wydaje
dopiero wtedy bedziesz chciala zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opopppppp90
cooooooo huj w dupe nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dol piatkowy
dlatego najlepsza bylaby smierc znienacka... nawet nie zauwazylabym, ze nie zyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dol piatkowy
Kazdy ma oczekiwania, ja nie mam przesadnych. Staram sie doceniac, co mam, ale w zyciu ciagle pod gorke. I jestem nim juz zmeczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Związek nie jest receptą na Twoje nieszczęścia! Myślisz, że jakby ktoś był obok, to zawsze tak jest różowo? Samemu jest trudno, nie mówię. Żyje się zupełnie inaczej. Musimy polegać same na sobie i z wieloma rzeczami zmagać się same. Ale nie traktuj takiego życia jako wyrok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntekTrabantek
A ja 10 lat zmagam sie z choroba, i stracilem najlepsze lata zycia, do tego jeszcze ludzie sa tak beznadziejni ze kazdy sie zali chociaz wszyscy maja wiecej ode mnie, a kazda nawet najmniejsza zawsze wyszsarpywali mi bo nie mialem sily o nia walczyc. Marudzicie wiec nudziarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dol piatkowy
Oczywiscie, ze nie mysle, ze zwiazek jest recepta na moje nieszczescie i ze w zwiazku zawsze jest rozowo. Ale i niczego podobnego nie napisala. Nie traktowac zycia bez milosci, dobrej pracy, dobrego zdrowia jako wyrok? A jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dol piatkowy Nie masz tak wygórowanych pragnień ;) Jakie to romantyczne :classic_cool: A w życiu jest tak, że zawsze prawie jest pod górkę, musi być pod górkę, żeby później było z górki, tylko nie wiadomo, jak wysoka jest górka 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy wszyscy ludzie mają cudowną pracę, wspaniałego partnera...i panuje pokój na ziemi i ludzie się kochają? Nie. Owszem pragniemy szczęścia...A co robimy by choć zbliżyć się do tego szczęścia?...Nie wszystko spada z nieba! Czasem trzeba dać trochę z siebie. Jeśli chcesz dobrej pracy, szukaj jej. Przecież nikt do Ciebie nie zadzwoni ot tak: "Mam dla Ciebie super pracę!"... Nawet, żeby wygrać cholerny milion w Lotka, musisz się ruszyć, wysupłać parę złotych i kupić los. Po pierwsze trzeba zmienić nastawienie do tego co Cię otacza. Może to i paskudne miejsce, pełne paskudnych ludzi. Ale! Ale są tacy ludzie, którzy warci są uwagi, których dobroć nas zachwyca! I to oni sprawiają, że lepiej się na tym świecie żyje. Warto znajdować takich ludzi. Cieszyć się, że nie wszystko jest takie złe. Doceniać drobne rzeczy! Chcesz iść przez życie patrząc w chmury, a pod nogami depczesz mnóstwo spraw, których nie zauważasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna Jantar w jakiejs piosence śpiewa coś na ten temat, jej się marzenia spełniły, więc uważaj trochę z tymi marzeniami , bo sie spełniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntoniMę
Ta, Annie Jantar sie spelnily bo zdradzal ameza na lewo i prawo, przeciez wszyscy zorientowani wiedza o co chodzi w szolbiznesie, i nie sa to wymysly. Gwiazda mozesz byc jak cie zrobia ci ktorzy trzymaja wladze. Uklad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tu się akurat zgadzam! Pamiętam jak było z moją pierwszą pracą...Bardzo chciałam się tam dostać. Kiedy zadzwonili do mnie, że tak, że zostałam wybrana, byłam w siódmym niebie! Czułam się tak, jakby moje marzenia się spełniły. Już po pierwszych dniach żałowałam swojego życzenia! To było dopiero piekło na ziemi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkd
Ja bym też oddała resztę życia za pięć szczęśliwych lat, bez precyzowania nawet, co by to miało oznaczać. Po prostu, żeby była szczęśliwa.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dol piatkowy
Nie szukam przeciez idealu. Moj facet moze miec nadwage, byc lysy i miec krzywa jedna lopatke, byleby byl inteligentny i dobrze nam sie gadalo. Nie chce pracy za 10 000, a za 3 - to tak wiele? Wiem, ze to starczy mi na godne zycie i jeszcze pomoc innym. Cichy szepcie. Juz 30 lat staram sie byc dobrym czlowiekiem i jak najlepiej wykonywac swoja prace. Cos to daje? Nie. Mialam tez kiedys faceta. Jednego. Cieszylam sie z samego faktu, ze jest. Mieszkalam z nim kilka miesiecy, podczas ktorych niewiele mielismy czasu dla siebie (ta praca cholerna, jego i moja). Wracalam do domu z radoscia po 12 czasem godzinach w robocie. Ale to bylo niewane. Wazne, ze byl on. Okazalo sie, ze od poczatku mnie zdradza. Bylam jedna z wielu. Znalazlam lepsza prace. Pare miesiecy pozniej rozchorowala sie mama. Znow mam mniej pieniedzy. Nie mam juz sil, po prostu. Latwo Wam mowic "staraj sie" - a jesli starania nie przynosza efektow? A wielu ludzi, zlych ludzi, odnosi sukcesy mimochodem. Niczego wiecej nie chce. Tylko 5 lat... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, każdy ma gorsze dni. Ale co...masz cudownego partnera, gromadkę szczęśliwych dzieciaczków, piękny dom, cudowną pracę...i mija 5 lat...i tracisz to wszystko!... No cóż, ja bym się wtedy za te 5 lat nie chciała w taki sposób obudzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkd
Ja tam mogę nie mieć faceta ani pracy i być kloszardem pod mostem, byle by znikłęło to nieustające poczucie cierpienia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dol piatkowy
po prostu kiedys wydawalo mi sie, ze skor jestem nieglupia, niebrzydka i staram sie byc dobrym czlowiekiem, zasluzylam na szczescie. I tak latami sie ludzilam, ze moze czeka za rogiem - nie ze samo sie znajdzie, ja tez go szukalam, az zdarlam me stalowe buty. ale nie przyszlo... nigdy, nigdy nie bylo pelne... i teraz juz nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dol piatkowy
wiesz, ja probowalam polubic moja samotnosc i ciezka prace... ale trudno - nie ma przyjemnosci i wydaje sie, ze to cierpienie nie ma celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeśli zostały CI tylko 2 lata zycia - a chcesz aż 5?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dol piatkowy
cichy szepcie... myslisz, ze lepiej jest tego nie miec nigdy? ja nigdy nie mialam. Przynajmniej mialabym co wspominac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dol piatkowy
to nieprawda. znam zlych ludzi, ktorym sie wszystko udaje... szukam pracy, oni przechodza obok mimochodem i dostaja ja... klamia, zdradzaja - a maja ogromne powodzenie wsrod plci przeciwnej. i tak latami. gdyby bylo jak mowisz, musialabym miec cholernie szczesliwa przyszlosc. ale na co kalece chocby najlepszy wozek inwalidzki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się czasem złoszczę na ten los. Dlaczego innym tak się wiedzie, a nie mnie?! Ale swojego życia nie przyrównuj do życia innych. Twoje jest zupełnie inną bajką. W swoim życiu masz swoje cele i swoje osiągnięcia. Porównując się...zawsze znajdzie się ktoś lepszy i ktoś gorszy! Naucz się nie porównywać z innymi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dol piatkowy
mam dosc swoich celow. wyglada na to, ze moim jest pomaganie innym. ktorzy mi nie pomagaja. a ze nie jestem chrzescijanka i nie sadze, bym za me czyny poszla do nieba, nie widze w tym zadnego celu. dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy to jest zły cel w życiu?! Mogę policzyć na palcach jednej ręki ilu znam takich ludzi jak Ty! A czy robimy rzeczy tylko po to, aby w razie czego rozgrzeszyć się na przyszłość? Jesteś dobra, bo taka jesteś. I to jest coś wyjątkowego! Masz coś co sprawia, że ludzie nie są Ci obojętni. Pomagasz innym, choć wiesz, że nic w zamian nie dostaniesz. Ale przecież bycie pomocnym jest dla nas samych w sobie satysfakcjonujące. Wiesz, że coś potrafisz, wiesz, że to umiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaa31
hej dole piatkowy rozumiem Cie bardzo dobrze. Tez mam identyczne marzenia jak Ty i ciagle pod gorke, ciagle rozczarowanie... skad jestes? jestes moge wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dol piatkowy
znad Warty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×