Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uny

Czy prośba o użyczenie samochodu i bycie kierowcą na ślubie jest zaszczytem?

Polecane posty

Gość uny

jak to wygląda gdy chodzi o kogoś z rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaszczytem?? Jeśli to ktoś z gości- prośba wydaje mi się troszkę nie na miejscu, bo to oznacza że nie może nic wypić i musi być do dyspozycji innych. Moi rodzice o prosili o to kogoś z dalszej rodziny, któregoś z mężów kuzynek taty, nie wiem jeszcze co się stało, ale facet nie przyjechał i wracali taksówkami. P. S. Mam nadzieję że to prowokacja, mimo wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tam bylo
to chyba chodzi o prowadzenie samochodu z mlodymi. Myslę ze ok, przeciez wiele ludzi tak robi. Dla wielu osob wynajmowanie samochodu za tys. zł to już za duza rozrzutność. A po weselu jezeli nie PM nie maja pokoju w hotelu to przeciez jeszcze sa takowki. Więc w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my prosimy osobe z bliskiej
rodziny, aby uzyczyla samochodu i nas zawiozla, ale tylko do Kosciola i na sale weselna, tak aby nikomu nie ograniczac zabawy i wypicia kilku kieliszkow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksieżniczki same
no tak ale wlasnie o to chodzi zeby kogos POPROSIĆ i mieć nadzieję, że się zgodzi! Absolutnie nie uważam żeby to był zaszczyt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nas wiozl maz kuzynki do slubu...normalnie potem pil a czemu mial sie nie bawic chodzilo tylko zeby do kosciola i na sale dojechac i nikt do nikogo niemial pretensji .. no a jak poprosic normalnie..spytac sie i tyle..my nie mielismy problemu tym bardziej ze to bliska kuzynka i dobry kontakt mamy i od razu sie zgodzili z reszta juz wczesniej sami o tym wspominali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kuzynka poprosila
mojego kuzyna, prowadzil samochod swoich rodzicow. oni maja kilka saochodow, wiec tak zakombinowali, ze odstawili go na poczatku wesela i mogl norlanie pic. jemu to tam nie przeszakadzalo, ale wiem, ze sie w rodzinie gadalo, ze glupio zrobili i zalowali zeby se wynajac jakis saomoch i zaplacic. u mnie brat na pewno nie poprosi nikogo z rodziny, normanie wynajmie. uwazam, ze nie jest to zaszczyt, tylko oszczednosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszczytem nigdy to nie bedzie
to jest przysluga i obowiazek, czyli nic nadzwyczaj przyjemnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×