Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

młodamężatka1

Mój mąż nie chce chyba już dzieci...

Polecane posty

Gość kruleffna
rasska a czemu ty jej tak usilnie wmawiasz,ze na pewno sie duzo zmieni w jej stosunkach z dzieckiem? na pewno sie zmieni ale czy to znaczy,ze ma rezygnowac ze swojego szczescia?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raskaa
kruleffna,nie wmawiam Jej nic.Po prostu pisze,ze sparwy wspolnego dziecka mogli ustalic przed zawarciem mażłenstwa,tylko jak napsiałam wyzej,Ona nie nalegała,bo bała sie sppłoszyc faceta,a On tez za bardzo nie podejmował dyskusje na ten temat,bo w gruncie rzeczy jmiał juz ukierunkowane plany.Oni sa dopiero niecały rok po slubie,wiec nie mozna tak nagle przestraszyc sie wizja posiadania kolejnego dziecka z nowa partnerka.Te mysli muzsiały nachodzic juz go od poczatku znajomosci,ale nie zostały dokąłdnie i z kompromisem przez nich obydwoje roziwazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie chce
Raska, ale on mowil, ze chce z nia dziecka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raskaa
On mowił,ale nic w tym kierunku nie robił przed slubem.,Przeceiz autorka wyraźnie napsiała,z ena badania dopiero poszła po slubie.A przy Jej wieku powinna juz przed slubem te badania zrobic jakby maz tak naparawde chcial z nia dziecko.CZy myslicie,z eludzie w takei powazniej sprawie nagle zmioeniaja zdanie.Tym bardziej,ze maz ma juz 14 letnie dziecko.Maz autorki mamił obietnicami autorke,a ona wierzyła mu i nie chciała bardziej nal;egac.Jezli autor chciałby naparwd edziecka z autorka to przed slubem machneli by sobie bobo,tym bardziej jak sa jzu nie za bardzo młodzi.Ona po 30 ,a On chyba juz po 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie chce
Raska, ale co miala spisac z nim umowe:o? badania robi sie przed ciaza, a nie wczesniej, a do 35 r.z. nie ma dodatkowych badan ze wzgledu na wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruleffna dziękuję pozostałym kobietkom również za miłą rozmowę, jeden autor uważa, że wyszłam za mąż za dziadka dla kasy, nowoczesne stwierdzenie bo zapewne powyższy autor doświadczył niewiele takich przykładów, jestem niezależną kobietą, mam świetną pracę i nie dla majątku wyszłam za mąż bo dzięki swojej pracy mam byt zapewniony, a tak na marginesie to byś się zdziwił nieco w swoich stwierdzeniach Bananie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raskaa
dlaczego nie chce--nie cudakuj,o jakiej Ty umowie piszesz.Widac gołym okiem,ze facet nei planował dziecka z autorką. A badania robi sie przed ciaza i owszem,ale Oni sa dopiero niecały rok małzenstwem,wiec jakby facet chciał dziecka to przed slubem autorka zrobiłaby by badania.Jakby maz autorki na 100%chciał z nia dziecka to nie zwracałby uwagi na to czy maja slub czy nie,po prostu zasła by w ciaze nawet przed slubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny miło mi się z Wami rozmawia, Raskaa kwestia ciąży przed ślubem o której piszesz być może nie byłoby złe ale pomyśl jesteś z mężczyzną już jakiś czas planujecie przyszłość i ślub więc o dziecku również rozmawiasz, kwestia badań to był wybór męża na który przystałam bo nic w tym niepokojącego nie ma, dla swojego chociażby nawet dobrego samopoczucia, kobiety które planują dziecko tak czynią a to czy to przed ślubem czy po to nie ma reguły, tu nie chodzi o badania zupełnie o coś innego. Są kobiety które nie przestrzegają pewnych reguł ściśle związanych z badaniami przed ślubem, zachodzą w ciążę i dopiero robią badania. Problem jest zupełnie inny. Zastanawiam się jak można odtrącić dziecko, gdybym nie tolerowała dziecka męża, to logiczne ,że nie wyszłabym za mąż za mężczyznę po przejściach bo ja jestem bez obciążeń to chyba logiczne. A mam prawo chyba do szczęścia. Jak każda z Nas. Czy pragnienie swojego dziecka to coś niestosownego. Każda kobieta marzy chyba o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raskaa
Autorko,niby jestes taka rozgarnieta a na badania poszłas ,bo maz kazał. Co do Twojego szczescia,to masz do tego prawo. Nie chodziło mi o odtracenie dziecka Twojego meza,ale majac swoje dziecko jednak innaczej bedziesz to niewpolne dziecko postrzegać.Wspomnisz moje słowa kiedys jak jednak maz zgodzi sie na to abyscie mieli wspolne dziecko. Zadaj sobie pytanie,czy człowiek dojrzały ,mający juz doswiadczenie w wychowywaniu dziecka tak nagle zmienia zdanie aby juz nie miec dzieci.Ta mysl keiłkowała mu w głowie przez iles tam m-cy>NIgdy nie uwierze,ze facet tak nagle, znienacka przestraszył sie obowiazkow "młodego"tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raskaa
I na konbiec.jezli Twoj dojrzały mąz w ciagu niecałego roku zmienia zdanie w tak powaznej sprawie,nie liczac sie z Twoim zdaniem.Jest tak chwiejny w swoich pogladach na zycie,to mozna tylko Ci wspołczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raska i tu możesz mieć rację, wygląda na to, że mąż w rzeczywistości nie chce już mieć dzieci a spokojny tryb życia bez kolejnych obowiązków z małym dzieckiem też o tym myślałam. Jego obecne dziecko jest już wychowane, samodzielne. W kwestii badań mamy odmienne zdanie ale każdy ma prawo do swojej opinii. Myślę, że muszę sobie sama z tym poradzić i podjąć jakąś decyzję. Dziękuję za miłą rozmowę. Miłego weekendu Ci życzę i wszystkim kobietkom. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest tylko jedno rozwiązanie
Autorko, musisz porozmawiać z mężem. Wiem, pisałaś już jak się takie rozmowy kończą, ale spróbuj jeszcze raz. Bądź spokojna, ale stanowcza i nie daj się zbić z tropu. Powiedz mu, że czujesz się przez niego oszukana. Skoro przed ślubem ustaliliście, że chcecie mieć dziecko, to on nie może teraz tak po prostu zmienić zdania. Nie rozumiem, jaki związek ze sprawą ma jego dziecko z pierwszego małżeństwa. Piszesz, że masz z nim bardzo dobry kontakt. To dla Twojego męża powinien być argument za, a nie przeciw. Jak on może twierdzić, że dziecko, które już ma ucierpi, jeśli i Ty urodzisz. Oczywiste jest że swoje dziecko będziesz kochała bardziej, ale to wcale nie oznacza, że zmienisz stosunek do dziecka swojego męża. Poza tym ono ma już swoją mamę, prawda? Jeśli Twój mąż nadal będzie się upierał przy swoim, to znaczy, że w ogóle nie szanuje Twoich potrzeb. Jeśli tak, to czarno widzę waszą przyszłość. Nie odpuszczaj, rozmawiaj z nim. Walcz o swoje dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowa o dziecku stała się dla mnie bardzo trudna, codzienne rozmowy na ten temat zaczęły męża denerwować, psychika kobiety bardzo się zmienia kiedy pragniemy dziecka, to tzw. instynkt macierzyński, i tym bardziej kiedy widzimy, że w tej sprawie nie ma obopólnej zgody jest to jeszcze bardziej trudniejsze. Zadawałam sobie często pytanie- dlaczego mam zrezygnować z własnego szczęścia i pragnień chociażby bycia mamą oczywiście rozważając zdanie mojego męża w powyższej kwestii. Nie wiem może są kobiety, które rezygnują ze swoich pragnień dla swoich mężów. To bardzo trudne. Mój mąż nie chce mieć już dzieci zbyt wiele argumentów padało podczas rozmów a tym bardziej niepokojąca dla mnie stała się jego postawa, reakcja podczas rozpoczynania rozmów w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest tylko jedno rozwiązanie
Naprawdę cieżka sytuacja. Twój mąż zachowuje się kompletnie niepoważnie. Jeśli on podjął już ostateczną decyzję, to musisz sama sobie odpowiedzieć, co jest dla Ciebie ważniejsze - on czy dziecko? Nie zazdroszczę wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padlinnn
młodamężatka 1,dopiero po 30 ocknęłaś się,że chcesz mieć dziecko i chcesz byćszześliwa.Czyżby żaden mężczyzna do tej pory nie zasłuzył sobie na miano męza i ojca twoich dzieci.CZyżbyś przebierala w mężczyznach i natrafiłas na męzczyzne starszego od siebie,do tego niezbyt ciebie kochajacego.Widocznie ozenił sie z tobą,bo fajnie miec młodsza zonę i to sporo młodszą.A dziecka nie chce z toba miec,bo nie chce aby jego pierwsze dziecxko dzieliło się majatkiem z dzieckiem twoim.Nie za bardzo ten mąz cię kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było kiedyś i tak
do autorki: tutaj są tylko 2 wyjścia: 1. akceptujesz to, że mąż nie chce już dzieci i zostajesz z nim kosztem swoich marzeń 2. bierzesz rozwód (może być nawet unieważnienie, skoro zostałaś oszukana w kwestii dziecka!) i zaczynasz życie na nowo, mając nadzieję, że poznasz kogoś, z kim będziecie mieli wspólną wizję przyszłości ja wybrałam opcję drugą, rozwiodłam się po niespełna 2 latach i nie żałuję ;) aha, tylko dziecko PRZED ślubem! nastolatką już nie jesteś i wiele czasu nie masz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie pomyślałam o tym, że mąż nie chce aby jego pierwsze dziecko musiało się dzielić jakimś majątkiem, natomiast co do rozwodu też nie myślałam przecież niedawno wychodziłam za mąż. W dzisiejszych czasach kobiety czynią wiele aby być niezależnymi, szkoła, praca, mieszkanie. Dlatego tak późno decydują się na małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszkę spieprzyłaś sprawę. Jesteś już po 30 - pewnie z mężem znacie się nie rok a kilka lat. Dlaczego nie zdecydowaliście się na dziecko przed ślubem? dlaczego czekałaś z tym do ślubu? Facet po prostu Cię okłamał. Gdyby pragnął dziecka - jak mówił od samego początku - to byście je mieli i 3 lata przed weselem. A tak? zostałaś jego żoną i reszta się nie liczy. On jest egoistą. Ma swoje dziecko i więcej mu nie potrzeba. Jak dla mnie chęć posiadania dziecka z ukochaną osobą to priorytet. Nie ma nic lepszego niż kochająca się para i mały dzieciak - Twój maż już to przeżył - nie chce 2 raz... Jakie masz możliwości? Zając się jego 1 dzieckiem albo zostawić go (czego pewnie nie zrobisz...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajny Żonaty
jak twój mąż nie chce dziecka to znajdz sobie kochanla i znim sobie zrob,wtedy napewno coś poczuje,ja sam mam jestem żonaty,ale i mam kochanke z ktorą mam dziecko,ale zona mi to wybaczyła,to tak jak pisałem znajdz sobie kochanka i z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×