Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam 26lat

nie mam pracy, nie mam faceta, nie mam znajomych

Polecane posty

Gość tym razem na pomarańcz
widzicie same aster pisze,że cię rozumie a o mnie myśli pewnie jak większość: czemu ta baba narzeka??? dlatego oficjalnie nie narzekam no bo i po co,pomyślą ,ze w głowie się już przewraca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 26lat
ja cie rozumiem, chociaz nie mam domu meza i dziecka ale wiem ze czsami mozna sie czuc samemu w takiej syt....co z domu jak sie jest samemu...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomarańcz
nie pojadę z mężem,tu mam dom,syn chodzi do szkoły w sumie nie przewrócę dziecku życia do góry nogami,tu mamy swój swiat,nudny ale swój własny....kocham ten mój dom,okolicę,trudno sie przystosowuje w nowym miejscu a przecież i za granica nie ma idylli jeśli trzeba się tam utrzymac,mieszkać,płacic podatki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tematuu
ja mam 26,5 i tez czuje sie samotna.Jedyna roznica miedzy nami to taka,ze ja mam prace ale czuje sie jak alien. W pracy wszyscy wkolo rozmawiaja o weselach, imprezach, wyjazdach weekendowych, wakacyjnych, o dzieciach. Ja nie mam z kim wyjsc w weekend. Kilka lat temu jeszcze mialam znajomych ale powyjezdzali dalo, pozakladali rodziny, jedynie dostaje od nich zyczenia na swieta, zyja wlasnym zyciem. Dzisiaj bylam na zakupach i chodzilam samotnie po centrum handlowym a wkolo zakochane pary, grupki przyjaciol. Wieczor spedze przed telewizorem albo pojde spac. Do tego moj eks narzeczony niedawno sie ozenil z dziewczyna do ktorej odszedl bedac ze mna, flirtowal z nia jeszcze bedac w zwiazku ze mna. Kolejny facet przerwal znajomosc bo nic wiekszego do mnie nie poczul i nie chcial mnie oszukiwac. Jeszcze jak z nim sie spotykalam to bylo fajnie, razem wychodzilismy, bawilismy sie...i o dziwo moi sparowani znajomi, ktorzy nie wyjechali...chetnie mieli mnie za towarzyszke na imprezach. Zostalam sama i stalam sie niewygodna..samotna dziewczyna jest zagrozeniem przeciez i niepotrzbnym balastem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 26lat
jasne tylko dlaczego nic mi sie nie udaje? dlaczego nie ma pracy? dlaczego kazdy afcet chce mnie wykorzystac i kopnac w dupe pozniej? nie wspomne o innych rzeczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomarańcz
katarzyna ruszamy:Pa co nam tam haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i smętna
dołączam do Was. Wprawdzie mam faceta, ale co z tego skoro ma mnie w dupie. Nie ma dla mnie czasu, woli się spotykać ze swoimi znajomymi. Znajomi zajęci swoimi sprawami: mężami, dziećmi, obiadami itp. Nie mam z kim się spotkac, pogadać, iśc do kina. Beznadzieja totalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomarańcz
"samotna dziewczyna jest zagrozeniem przeciez i niepotrzbnym balastem..." tu trafiłas w samo sedno niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 26lat
o facetach to ja nawet nie bede pisac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomarańcz
aster290 dziękuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra jakaś
a ja mam 25 lat, z pracy jestem zadowolona, ze szkoły też (jestem na drugim roku zaocznych), i właśnie prawdopodobnie rozstałam się z narzeczonym, którego w sumie kocham... byłam z nim prawie 5 lat :( juz pisałam tu na innym forum, ale przyłanczam się do was.... bo w tej sferze, na której najbardziej mi zależy, nie układa mi sie nic a nic....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Się śmiejesz :D Ja bym kuszyła, itak mnie nic nie trzyma tutaj. No... przez 2 miesiące jeszcze mnie studia trzymają. Rzuć monetą w globus i wybierz pierwszy cel podróży. :) Tylko nie za blisko żeby to był cel przez duuuuże C :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 26lat
samotna dziewczyna jest zagrozeniem zgadzam sie moja ostatnia kolezanka odkad znalazla prace sie do mnie nie odzywa, widze ze ma nowe kolezanki z nimi chodzi po sklepach na spacery a ja ? jasne po co komu Gosia sama, bez pracy?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomarańcz
katarzyna ty wiesz co ja mam w globusie??????? alkohole z całego świata heh taki barek:) ale do cholery nawet wypic drinka nie ma z kim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 26lat
nie wspomne ze moje zycie to wegetacja kazda zlotowke obracam 100razyz anim wydam mam resztki oszczednosci z truskawek a pozniej za co zyc?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tematuu
Chce jeszcze dodac ze nikt nie wierzy ze nie mam faceta i jestem samotna. Kazdy mnie ma za dziewczyne, ktora przebiera ile wlezie i bawi sie weekendami jak szalona. Porazka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 26lat
ja tez nie mam z kim siedze w domu ajk stara baba,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 26lat
nad morze? o kurcze tez bym pojechala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piegowata ksiezniczka
to szukaj pracy. JA bylam polroku temu w takim stanie jak Ty ale zawzielam sie i znalazlam prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooooooo to ja sobiez za pierwszy cel obieram Twój globus! Akurat będziesz się miała z kim napić :) Tylko ja pije podwójne dawki - zalecenie lekarza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 26lat
przeciez szukam tylko ciezko znalezc jak nie ma ofert, albo jak sato 1, 2 tyg wysylalam tez do firm tam gdzie bym chciaal pracowac tylko mnie nawet na rozmowe nie zapraszaja i zcemu ja sie dziwie z moim doswiadzceniem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna pomaranczka
a ja mam prace, faceta ale malo znajomych, i jak sie poloce z facetem to nie mam nawet gdzie pojsc, makabra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nad morze!? Ja bym tez pojechała, ale musiałabym w tej chwili odłożyć ten krem czekoladowy i zacząć odrobine diety chociaz. Da sie zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra jakaś
mam 26 lat, możesz w tym roku też pojechać na truskawki... sezon się zaczyna. Mnie tez czeka wieczór z TV. Jest ktoś z pomorskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomarańcz
i powiedzcie,ze to ma jakiś sens:byliśmy razem,pracowaliśmy i guzik z tego był trzeba było dobrze kombinowac aby przeżyć miesiac,o wakacjach nie było mowy,jak zakupy to coś za cos ale było to coś,planowanie,swięta skromniejsze ale jakies takie bardziej świąteczne nie sztuczne...teraz jest weekend,mozna gdzies wyskoczyć ale jak??? byłam kiedyś sama z synem i co??? napaleni czterdziestolatkowie i śliniące się maolaty,serio popieprzone jest to wszystko:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 26lat
jasne i pewnie pojade wiecznie bede robolem mam juz tego dosyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra jakaś
też bym gdzieś wyskoczyła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×