Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak właśnie jest w polsce

Czy 150 zł na komunie bedzie OK???

Polecane posty

Gość kasi.kasi.z
u mnie cala rozdzina(3os) daje 500 zl. nie jestesmy chrzesnymi, ale bliska rodzina. mloda mowi ze na kompa zbiera, ale nigdy nie wiadomo jak to wyjdzie. ja wiem jedno, kase ze swojej komunii widzialam przez 2 minuty, potem odlozylam i rodzice ja sobie wzieli..bez slowa. najpierw mialam pretensje, bo wlasciwie nic mi chyba za to nie kupili konkretnego. ale z perspektywy czasu jak jstem dorosla to moze i dobrze ze rodzice kase zawineli bo jednak taka komunia to kosztuje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kur
heh jak kościół może nauczać o umiarze :O jak sami księża gonią w większości tylko za pieniądzem. Byłam kiedyś na komunii gdzie ksiądz zamiast kazania, zapytał sie dziewczyny co dostała na prezent od chrzestnego, który notabene był księdzem współodprawiającym mszę :O Kościół może głosić o umiarze ale to od rodziców wszystko zależy, gdzie zrobią przyjęcia kogo zaproszą, jak przygotują dziecko do przeżycia tego ważnego dnia. Księża mogą mówić, ale dla matek ich synuś czy córunia musi wyglądać najpiękniej i nawet alby które miały być takie same jakoś wypindrzą żeby tylko dziecko się wyróżniało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padlinnn
a ja znam rodziny :-) nie w głowie ci były prezenty ;-) Ja stra jestem ,mam 43 lata i w roku 74 miałam komunie i wierz mi dzieci przezywały spowiedz(bo kazdy sie bał,z eksiadz za grzechy pociagnie za ucho) i przezywały co takeigo dostana na kominie i na drugiej mszy,gdy sie szło po obrazek kazdy chwalił sie co dostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padlinnn
Chyba tylko nasze mamy i babcie przezywały komunie w sposob religikny.Ja jako 43 lata jzu w sposob religiny nie przezywałam komuni i niech nikt młodszy ode mnei nie pisze,ze było innaczej.Bo gdyby nie prezenty to dezieci miałyby w nosie komunie.,Tak samo jak bierzmowanie.Przystepuja do biedrzmowani,bop musza zaliczyć sakrament jezeli planuija w przysżłosci slub koscielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam rodziny
wiesz moze jakos duchowo tego dnia nie przezylam ale na pewno bardziej cieszylam sie na ten zjazd rodzinny niz na prezenty. no i cieszylam sie ze mialam w tym dniu loki na glowie okupione koszmarem sennym (spalam w walkach na glowie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kur
do kasi.kasi.z swoją wypowiedzią potiwerdzasz że komunia to napychanie kasy rodzicom, no sory ale jak ktoś nie ma kasy to nie musi robić jakiegoś wykwinrtnego przyjęcia a tym bardziej stawiać wódki, to jest czas dla dziecka a jak ktoś chce chlać to niech chla w domu. Moja kasa z komunii powędrowała najpierw do barku, jak wszyscy goście się rozjechali razem z rodzicami policzyliśmy kasę i w poniedziałek z samego rana mama powędrowała z kasą do banku i założyła mi imienną książeczkę, kasy nie było za wiele bo po 10 latach narosło wraz z odsetkami do ok 800 zł ale chwała gościom za to że w tym dniu byli razem ze mną i ze mną ten dzień przeżywali a nie martwili się czy 150 zł to wystarczająco czy moze zamało i rodzina będzie się krzywo patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kur
padlin a skąd ty możesz wiedzieć kto w jaki sposób przeżywa/ł komunię, ja ci powiem że miałam głęboko w d. co dostanę i czy wogóle coś dostanę dla mnie liczyło się że rodzinki się zjedzie i że jak to ktoś napisał będzie się pić orenżadę z butelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padlinnn
kur :-)a myslałam,z enapiszesz,e komunie przezywałas bardzo religijnie :-) MOze nie przezywałas co dostaniesz,bo mimo wieku orentowałas sie ,ze rodzine masz niezbyt zamozna.NIestety dzieci idace do komuni nie sa głupie i nawet w roku 74 oreontowały sie,ze jednba rodzina jest majetna,druga mniej i domyslały sie na co mogły liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam z glowy bo
moja corka przyszla z placzem i powiedziala tak - ksiadz na naukach wrzeszczy, urzywajac brzydkich słow, wymysla dzieciom od kretynów, dzieciaki rozrabiaja jak moga,wala się po łbach, w najlepszym wypadku nudza i ziewają, mowia tylko o tym, co dostana, nie ma w tym nic swietego, wszystko to klamstwo i ona do takiego kosciola chodzc nie bedzie. Uszanowalam i nie poszla do komunii. Uwazam, ze jest porzadnym i odwaznym czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam rodziny
nie wszystkie dzieci w tamtych czasach myslaly tylko o kasie. to kwestia wychowania u mnie w domu nie gdalo sie o kasie o tym ktora ciotka czy wujek bogaty a ktory nie. moze bylam zacofana. nie wiem. ale ciesze sie ze wlasnie mam takie wspomnienia z dziecinstwa a nie inne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padlinnn
a ja mam z głowy bo,jak siegam pamiecią tak zawsze było,bynajmniej w roku 74 .Chyba tylko max 20 lat po wojnie ludzie innaczej podchodzili do tego sakramentu.CZym wiecej lat od wojny ,to ludzie zapominaja,ze to sweto sakramentu przyjetego przez dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padlinnn
a ja znam rodziny,w domu moze nie mowiłos ie o pienidzach,ale jednak madre dziecko tez umiało wnioski wyciagac i razem z rowesnikami snuły rozne domysły.DZieci w eiku kominijnym sa juz bystre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam rodziny
to widocznie ja nalezalam do tych mniej bystrych ;-) owszem znalam wartosc pieniadza wiedzialam co za ile moznakupic ale pieniadz nie byl dla mnie czyms najwazniejszym zwlaszcza w takim dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kur
wcalę nie przeczę że komunii nie przeżywałam religijnie, kiedyś były inne czasy i inne wychowanie, a co do rodziny to nie uważam jej za jakichś super biedaków ani super bogaczy zwykli przeciętni ludzie. Pamiętam jak się mnie wujek zapytał co bym chciała dostać, powiedziałam że nie wiem, on mówił że napewno mam jakieś marzenie co bym chciała dostać i może cię to ździwi ale wówczas jako 8 letnie dziecko powiedziałam mu że chodzby mi kupił lizaka to i tak się będę cieszyć z tego że przyjedzie. I teraz gdbybym szła do komunii pewnie bym powiedziała to samo. A dziwicie się ze dzieci nie przeżywają religijnie komunii a to wy rodzice jesteście temu winni, poszukaj sobie choćby na kafe pełno jest już wątków o tym że rodzice robią przyjęcie i sugerują gościom że najlepszym prezentem są pieniądze i to nie mnie już 500 zł. No sory, na wesele się tyle nie daje co na komunię. A powiedz mi po co dziecku 8 letniemu skuter, a póżniej pełno wypadków z udziałem dzieci, i rodzice zamiast chodzić z dzieckiem na biały tydzień do kościoła siedzą na OIOM-ie przy łóżku nieprzytomnego dziecka ktore właśnie przeszło trepanacje czaszki bo kochany chrzestny kupił mu skuter ale nie pomyślał że taki gówniarz nie jest w stanie bezpiecznie uczestniczyć w ruchu drogowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padlinnn
kur,moze były inne czasy,troszke inne wychowanie,ale mentalnosc dzieci nie zmieniłą sie tak bardzo.I kiedys,w moich latach,i dzis dzieci bardzie patrza na komunie od str.materialnej ,nie duchowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kur
padlin ale to nie jest wina dziecka że w taki a nie inny sposób przeżywa komunię, to jest winna tylko i wyłącznie rodziców, cóż dziecko ma do powiedzenia jeśli rodzic prosząc na komunię mówi że gość ma przynieść tyle a tyle kasy, albo robi listę prezentów. Co ma zrobić ze sobą 8 letni chłopiec czy dziewczynka kiedy rodzic na siłe ciągnie je do fryzjera, maluje włosy, paznokcie, pindży jak na jakiś występ miss, cóż ma zrobic biedne dziecko jeśli dostaje od rodziców taki przykład. Co się dziwić 8 latkowi jak rodzice mają większe sranie przed tą komunią jak dzieci, zaręczam ci że jeśli dziecko miałoby dobry przykład od rodziców, przeżywałoby komunię tak jak to ją należy przeżywać, dla niej byłby to radosny dzień najważniejszy w życiu, ale rodzice robią z tego wyścig czyje przyjęcie będzie lepsze, wystawniejsze, kto będzie miał więcej gości. Bo jak to możliwe żeby ta z pierwszej klatki miała 50 gości a ja tylko 15, trzeba więc zaprosic chociażby dalszych znajomych aby wyszło 51. A ten biedny dzieciak nie wie tak naprawdę co się do końca dzieje, najlepiej to by miało wszystko w d.. i strzeliło głupia minę, no ale tak nie można bo karol wyjdzie ładniej na zdjęciu od ciebie. :O Dla mnie obecna komunia to tylko i wyłącznie sposób aby rodzice mogli trochę grosiwa uzbierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 60 lat
i moja ciocia na moją komunie dała mi zegarek, pamiętam do dzisiaj, nikt nie dostawał wtedy zegarków. Jak Ciocię okradli, miałem 25 lat wtedy i już pracowałem dałem cioci 3 wypłaty, żeby się na nowo urządziła. Sąsiadki nie mogły uwierzyć, że ma takiego siostrzeńca. A ja jej byłem tak wdzięczny za to, że dała mi ten zegarek, dzisiejsze komunie są do kitu... Pewnie już samochód nikogo nie zadowoli. Kiedyś były czasy... zegarek szczyt marzeń "komunisty" zegarek i przeżycia do końca życia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padlinnn
kkur,wina i rodzicow,ale i obwiniałabym przedewszyskim ksiezy.A dalczego-bo rodzice robia składki na przybranie koscioła i na prezent dla ksiedza.I bardzo rzadko bywa,ze ksiadz nie chce prezentu,ze mowi przed komunią aby rodzice nic jemu nie kupowali.Gdy moje dziecko szło do komunii,to ksiadz zazyczył sobie tuzin nowych krzeseł.Niby do koscioła,niby to nie bezposrednio dla niego,ale jednak jak dostał prezent to nei musiał z wąłsnej kasy wydawac na krzesla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kur
pewnie i masz rację z tą winą księży, ale zawsze było tak że księża za posługę otrzymywali zapłatę, czasami była w formie pieniędzy a czasami w formie darów, my np jako dzieci ofiarowaliśmy księdzu który nas przygotowywał do komuni bodajże kielich (znaczy rodzice robili składkę). A teraz księża żądają więcej bo wychodzą z założenia że jeżeli rodziców stać zeby wyprawić dziecku przyjęcie na 50 osób w lokalu to i stać ich na to aby złożyli się na krzesła, dywan czy jakiś inny podarek do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co komunia w tym wieku
skoro 90%dzieci nic z tego nie kuma oprocz tego,ze dostanie prezenty. Kosciol tego nie widzi? Na wszytko to sie godzi? Ze to tylko szopka i komercja w najobrzydliwszym wydaniu? Mnie to odzruca od kosciola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×