Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość turbo odchudzona

**DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

Polecane posty

Zeszycik gratuluję! Udało się wytrwać, no i jaki piękny wynik :-). Ja z drugą turą ruszam w niedzielę lub poniedziałek, zrobię sobie te 3 dni przerwy... Ale nie więcej, bo robi się coraz cieplej, a ja chce się zmieścić w moje letnie sukienki z czasów 56 kg ;-). Ja sama jestem bardzo ciekawa ile schudłam, ale mojej wadze nie ufam, poprosiłam wczoraj koleżankę żeby się zważyła na mojej wadze dwa razy pod rząd, między pierwszym a drugim ważeniem były 2 kg różnicy Tak samo mam jak ja się ważę, przecież w ciągu 5 sekund nie tracę dwóch kilo :-D, dlatego ja nie wiem którą wartość brać pod uwagę :-(. Może to wina słabej baterii? Albo po prostu waga już do niczego ;-). Magda :), 7 kg to nawet już dzięki 2 turom uda Ci się zrzucić, a to jeszcze tylko 20 dni :-). Ja też planuję jeszcze z dwie, może nawet trzy, zależy, jak waga będzie schodziła... A co sądzicie o podstawowej wersji diety Turbo, czyli Odchudzanie Na Zawołanie? Można stracić 3 kg w 9 dni, zastanawiam się, czy sobie jej nie spróbować, żeby urozmaicić dietowanie, ściągnęłam ją sobie właśnie z Chomikuj.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candy098
Hejka dziewczyny :) Gratuluję sukcesów :) Odwiedzałam wątek wcześniej, kiedy też stosowałam dietę turbo z mało satysfakcjonującym wynikiem 2 kg mniej, teraz postanowiłam spróbować wersji podstawowej odchudzania na zawołanie, jestem wegetarianką więc nie lubie tych dni z białkiem bo ciągle tylko jajka i orzechy :) Dziś to już mój trzeci dzień, bez odstępstw narazie :D Mam 164cm wzrostu i ważę najwięcej w swoim życiu.. 67,5kg. Chudne powoli więc moj obecny cel to 65 :) moim marzeniem jest 55 kg :) albo nawet 53 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babelek87
No ja dzis z jednodniowym poslizgiem zaczynam... co prawda zbliza sie weekend wiec bedzie wszystko kusilo ale dam rade. Jestem juz po sniadanku makrelka z jajieczkiem byla... teraz gotuja sie brokulku i lece na zajecia. Super bylo by zobaczyc te 5 kg mniej na wadze po tych 10 dniach ale powiem szczerze ze 3 to tez dobry wynik. Najprawdopodobniej nie skoncze na jednej turze ale zobaczymy jak bedzie to u mnie wygladalo. Jestem pozytywnie nastawiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej grucha i jak tam wynik po 10 dniach ,dziewczyny zycze wytrwałości dacie rade ,ja wczoraj wprowadzilam do menu po diecie chlebek z ziarnami i zupe i dziś na wadze mniej niż wczoraj o 0,4 kg:) no tylko na kolacjie jadłam jabłuszko i to mi wystarczyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candy098
ja też marze o 5 z przodu :) jeszcze półtora roku temu wazyłam 59kg wciąż czepiałam się mojej figury, ale teraz gdy waże 67 to jestem załamana... no nic ! trzeba się brac do roboty a nie marudzić :) dziś dzień 4 i popijam własnie zieloną herbatkę :) Rozpoczełam z wagą 68 wiec kilogram już się ulotnił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babelek87
No wczoraj pierwszy dzień dietki i pierwsze pokusy ale nie dałam się... więc jestem z siebie dumna. Oby dziś też sie udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafka1979
Hej, ja od jutra zaczynam. Dowiedziałam się o tej dietce od koleżanki która jest na niej już 6 dzień i bardzo sobie ją chwali. Zobaczymy jak będzie u mnie.Ktoś może też jutro zaczyna lub niedawno zaczął? W grupie raźniej ;-))) !!! 21.04.2013 START !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Trzymam kciuki za Wasze dietowanie :-). Dołączam do Was w poniedziałek lub najpóźniej we wtorek. To będzie moja II tura Turbo. Zeszycik, kilogramowo to tak nie wiem ile mi zeszło, ale w talii straciłam ok. 3 cm :-) i ogólnie czuję się troszkę szczuplejsza. Tak myślę, że spadły z 3 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babelek87
Ja wczoraj troszkę pracowałam w terenie i nie patrzyłam na godziny posiłków i nie zjadłam tulu ile powinnam ale jeden plus to taki że nie zgrzeszyłam żadnym produktem. Dziś trzeci dzień i dzień podobny do wczorajszego wiec zobaczymy jak będzie z jedzeniem. A z ważeniem postanowiłam sprawdzić po 10 dniach chce mieć miłe zaskoczenie i ucieszą mnie nawet 3 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafka1979
U mnie pierwszy dzień przebiegł naprawdę gładko, nawet jednego posiłku z owoców już po prostu nie zdążyłam zjeść ;-)))) Natomiast mam kilka wątpliwości, może pomożecie mi je rozwiać. 1. Czy herbata może być z dodatkiem cytryny? 2. Czy pierś z kurczaka można przyrządzać w papirusie, np. winiary pomysł na.. oczywiście na patelni bez tłuszczu? A jeśli nie to jak ją przyrządzacie? 3. Nie znalazłam w tabeli dozwolonych produktów papryki i ziemniaków, czy to oznacza ze obydwa te warzywa są niedozwolone? Ziemniaki to jeszcze zrozumiem ale papryka..? Nie ma też żółtej fasolki szparagowej... Niby to powinno nie wzbudzać wątpliwości, niema to nie ma, ale np. paprykę bardzo lubię i trochę by mi jej brakowało. Z góry dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babelek87
a więc do kurczaka nie używamy panierki, tylko gotowana albo na parze, pieczona. Nie ma ziemniaków, bo to same węglowodany a ich mamy nie jeść, papryki też nie ani marchewki. to mają być produkty wysokosycące i takie są na liście i ich należy się trzymać jeśli chcesz mieć efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babelek87
cytryne do herbaty można, i zółtą fasolkę też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafka1979
Dzięki Bąbelek. Ale czym doprawiasz pierś z kurczaka? Tylko sól? Czy też jakieś zioła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja szczerze mówiąc doprawiałam kurczaka czym chciałam. Oczywiście uważałam z solą czy przyprawami ją zawierającymi, bo bardzo zatrzymuje wodę w organizmie. Ale wątpię, czy przyprawy jakoś bardzo wpływają na proces chudnięcia, tym bardziej, że niektóre ponoć go właśnie przyspieszają :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bąbelek87
Powiem Ci że ja kupuję przyprawę do kurczaka złocistą knora i tym doprawiam ale panierka to samo zło. Ja robię w piekarniku kurczaka lub na parze i nawet mój chłopak stwierdził że on może przejść na diete skoro tak dobrze to wszystko smakuje :D a do tego uwielbiam cukinię też na parze. Swietna sprawa kładę kurczaczka obok cukinię i zajmuję się czymś innym za jakieś 10 minut przychodzę i jedzonko gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) I jak, trzymacie się dalej Turbo? Ja jestem właśnie w drugim dniu drugiej tury :-). Po pierwszej mam chyba dość skurczony żołądek, bo nawet nie chce mi się jeść, wczoraj przez to zjadłam tylko 5 posiłków. Ciekawe czy jakieś efekty będą, mój organizm chyba się już trochę uodpornił na wszelkie diety i zrzucanie wagi ciężko mi idzie :-(... Mam nadzieję, że uda mi się pozbyć chociaż 3 kg :-)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafka1979
Hej, u mnie jak na razie bez problemu. Nic mnie nie kusi, słodycze jakos mi obojetne (zebym nie przechwaliła bo to moja zmora), nawet kawa za którą kiedyś przepadałam teraz jest mi obojętna, a jak juz piję to gorzką:-) można się przestawić:-) Ja nie daję rady zjadać aż 6 posiłków, wczoraj zjadłam 5, a dziś zjem chyba tylko 4. Mam wrażenie że żołądek sie powoli kurczy i aż tyle nie potrzebuje. Co do efektów to zobaczymy, na razie trudno mi oceniać. A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huraganka
Witajcie dziewczyny, w poszukiwaniu jakiejś ciekawej dietki na koniec mojej walki a kilogramami znalazłam Was:) I może może zacznę po weekendzie majowym, bo teraz jeszcze pokusy :D Mam tylko pytanko do grucha-pietrucha z jakiej wagi startowałaś jeśli mogę wiedzieć?Bo 3cm w talii to by dla mnie było idealnie tylko czy mi tyle zejdzie jak ja ważę 55 160cm więc waga idealna właściwie tylko mam odstający brzuch a ćwiczyć mi się nie chce. No i jeszcze jedno jak z tymi AŻ 6 posiłkami jak to rozplanować? Ja bym musiała cały czas jeść. O których godz jecie? Ja wstaję koło 6-7 zależy jak syn się obudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafka1979
Huraganka, nie czekaj do po weekendu ;-) szkoda czasu ;-) dieta ma tyle fajnych produktów ze spokojnie przetrwasz grile i inne tym podobne ;-))) Co do jedzenia to : pierwszego dnia zjadłam 6 posiłków, wczoraj 5. Dla mnie to za dużo choć pewnie chodzi o podkręcenie metabolizmu, zobaczę jakie bedą kolejne dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huraganka
wiem ale piffka i drinka sobie nie umie odmowic a szykuja sie 3dni imprez:/ tak z 2kg bym chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bąbelek87
Powiem wam szczerze że dziś się zważyłam iii.... dupa. nic nie zrzuciłam. co prawda miałam w trakcie okres ale jestem zła bo nie ćwiczyłam. Ostatnio mam dużo pracy w terenie i niestety nie miałam czasu ani warunków na jedzenie co 2 godziny ale mam dość. W zeszłym roku schudłam jedząc racjonalnie bez białego chleba, słodyczy, na warzywach, owocach i biegając i tego będę się trzymała. Rano jogurcik z otrębami, później owocka jakiegoś obiadek na parze, na kolacyjkę warzywka. i bieganie. A wy sie trzymajcie dziewczyny i walczcie moze wasz organizm inaczej reaguje na takie diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bąbelek ,czytałam właśnie gdzieś że jak sie mały odstęp robi między turami to już waga nieschodzi tak ładnie ,dlatego właśnie robie większy odstep ,a powiem wam że juz jestem tydzień po 1 turze i waga ładnie sie trzyma ,nie ma jojo ,no fakt nieobrzeram sie bardzo ale obiad w miare normalny jem no i na kolacjie albo owoce albo ciemny chlebek i warzywka jogurcik lekkie posiłki ,ja zaczne znowu w maju kiedyś tam koleją ture ale dziewczyny trzymam kciuki żebyście pieknie chudły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candy098
hej dziewczyny, ja dziś własnie zakończyłam moją pierwszą turę:) niestety efekt mało satysfakcjonujący bo - 2kg, kilka tygodni wczesniej rownież przeprowadzam diete turbo wtedy schudłam również 2kg ale zrobilam miesiac odstępstw i znów mi wrocily 2kg a teraz znów mi one wyparowały. nie wiem czy sie cieszyc czy plakac ;p chyba wszystko sie okaze po przeproawdzeniu drugiej tury, którą zaczynam już dziś. tak bardzo marze o zgrabnej sylwetce na lato że nie poddam się ! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej moja waga dalej ładnie sie utrzymuje :) od poniedziałku kolejna tura przyląncza sie ktoś??? jak tam wasze efekty dziewczyny wytrwałyście do końca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielegalnieocalona
Dziś mija mi pierwszy dzień tej diety :) optymistycznie nastawiona jestem jak nigdy :) Przez PCOS w ciągu pół roku przybyło mi...prawie 20kg więc jest z czego zrzucać. Mam 169cm i ważę prawie 80 kg ( +- 3kg w zależności od tego , na której wadze stanę )plan? 20 kg do lipca/sierpnia.wiem ,że to wykonalne :) dodatkowo ćwiczenia mel b abs i pośladki i 30dniowe wyzwanie na pośladki :) i tiffany rothe bikini i workout. nie ćwiczę wszystkiego codziennie bo pracuję w 3 miejscach ;) ale staram się chociaż 3 razy w tygodniu :) zdam relację jak efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nielegalnieocalona:) witaj a już myslałamże jestem sama u mnie dziś drógi dzień minoł i też sie dobrze czuje a ćwicze z chodakowską staram sie codziennie:) no troszke ci sie przytyło ale dasz rade kiedyś też miałam dużo kg teraz już lepiej ale nieidealnie:) dziewczyny a jak wy pozostałe bo diety pokończyłyście a efektami sie niechwalicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diete zakonczyłam znowu 3kg mniej na wadze jestem z siebie dumna:) no i widze że sama jednak walczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielegalnieocalona
Nie walczylas sama :) ja dzis mam ostatni dzien :) zdarzaly mi sie male grzeszki ale waga i tak pokazuje ubytek 3,7 :) teraz polecane 3 dni przerwy i od wtorku na nowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara myszka 26
candy098 Wiem co czujesz ja waże teraz 66 czasem 67 jestem zalamana a trzy lata temu wazylam 57 czulam się świetnie , chcę by to wróciło . Dziewczyny nic się samo nie wydarzy bierzmy byka za rogi co jakies zarcie nas pokona? Nie !!!!! Idziemy walczyc o nasze nowe ciało . Słowo się rzekło a więc do dzieła. Od jutra pierwszy dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja30000
witajcie.mam 81 kg:( ,34 lata,dzieci,męza i prace siedzącą i rózne historie z odchudzaniem.dzisiaj zaczynam :)licze na cud:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×