dylemat poradźcie

Mam dylemat. Otóz niedawno miałam urodziny i mój chłopak zaprosił mnie na kolację. Zapłacił duuży rachunek bo restauracja była z tych droższych...Zaniedługo będą jego urodziny. Oprócz prezentu chciałabym wymyśleć coś ekstra. czy będzie okej jeśli zaprosze go do siebie na kolację (bo zeby pójść do restauracji mnie nie stać, poza tym on nie pozwoliłby żebym ja płaciła)- więc ugotowac coś dla niego czy np. tylko ciasto i prezent wystarczą?

jasne baardzo dobry pomysl :) zrób romantyczną kolację, odstrzel się super a twoj chłopak będzie wniebowzięty :)

Po pierwsze- gratulacje za wytrwałość, jesteś niesamowita :) Myślę że kolacja to byłby bardzo miły gest (tak na marginesie, sama z obecnym mężem moje poprzednie urodziny spędziłam tak że na prezent nie było szansy, za to zrobił mi obiad i to było wszystko czego chciałam :) ). Nawet bardzo smaczna kolacja nie musi być droga, wystarczy pogłówkować, do tego ciasto i jakiś prezencik wybrany specjalnie dla niego.

ciasto na kolacje? :D zrob cos lekkiego na cieplo, potemjakis deser,prezent a na koncu "przytulance" :P

Dzieki:) chyba faktycznie cos upichcę tylko musze się zastanowic co :P

pewnie ze taka kolacja w domu to dobry pomysl mila atmosferka i zadnej restauracji to nie dorowna... ps sporo schudlas gratuluje :) zdradzisz w jaki sposob? sama walczę ;////

Nie trać kasy na restaurację.Dobry sex załatwi sprawę.Uwierz mi,będzie zadowolony

chyba tak zrobię z ta kolacją. świece itp:P ale nie mam pojęcia co ugotuję... a co do chudnięcia- zawzięłam się. Pokochałam wode, warzywa, wszelkiego rodzaju gruboziarniste kasze, chleb razowy, muesli, itp. i trochę ćwiczyłam- raz w tyg. siłownia :)

Napisz co lubi (mięso, sałatki, kuchnia tradycyjna itp., czy jest wybredny) to coś doradzimy :) Sama teraz masę eksperymentuję i szukam bo nie dość że się wyprowadziłam z domu i pierwszy raz w życiu musiałam gotować, to jeszcze lawiruję pomiędzy moją miłością do ziemniaków i mięsa a wegetarianizmem męża.

oboje lubimy kuchnię śródziemnomorską- makarony itp. Tyle, ze ja nadal dietkuję...:( Sałatki bardzo lubi:)

A tam, możesz sobie odpuścić jeden wieczór i zjeść ten makaron i sałatkę...a do tego jakieś słodkie \"coś\" z ciasta francuskiego...