Wlasnie sie dowiedzialam jak skonczyla kolezanka z liceum...SZOK

Spotkalam dzis rano siostre mojej kolezanki z liceum i mowic szczerze dawno nie bylam w takim szoku. Ona zawsze wiazala sie z "nieodpowiednimi" mezczyznami.Ma dwojke dzieci z facetem ktory manipuluje jej dziecmi i wszystko co mial poprzepisywal na rodzine po czym poszedl do sadu o zmniejszenie alimentow.Zenada.Po tym jak sie rozstali ona zwiazala sie z kolejnym,chyba jeszcze gorszym co obiecywal jej gruszki na wierzbie,prowadzi firme ktora nie generuje zadnych zyskow , same straty a ona na prawo i lewo pozycza pieniadze,ktorych nie oddaje bo nie jest w stanie ! On jest cudzoziemcem wiec do normalnej pracy nie pojdzie bo sie nie dogada,oczywiscie jezyka sie nie nauczyl.teraz ona zostala zwolniona zostala z pracy bo jakis numer zrobila a jest w ciazy (trzecie dziecko!!!). Nie rozumiem jak mozna byc po trzydziestce tak glupim i naiwnym i zachodzic w ciaze bez zadnego zaplecza ekonomicznego! Z rodzicami i siostra nie rozmawia bo jak po pieciu latach jej zwiazku probowali jej wytlumaczyc ,ze cos jest nie tak to sie obrazila i zabronila dzieciom odwiedzac dziadkow.Pieniadze to juz od wszystkich pozyczala,potem nie oddaje albo pozno albo bierze od kolejnej osoby na oddanie od poprzedniej. Jej siostra jest zalamana,bo z tym facetem wiecznie sie kloca,on ja wyzywa,obraza,potem mowi ze ja kocha i ona wybacza...Szczerze - jak slysze o takich toksycznych zwiazkach dwudziestolatek moze zrozumiec...ale kobieta po trzydziestce ???

Głupia stara baba i tyle. Będzie płakac nie raz!!!

można wiedziec co cie to obchodzi? to jej życie!!!!

!? O co Tobie chodzi !!!????

można wiedziec co cie to obchodzi? to jej życie!!!! to jej zycie, ale moze jakas podobna siksa to przeczyta, i zastanowi sie dwa razy, zanim zmarnuje swoje

No i co Cie to obchodzi??? Takich historii i nieodpowiedzialnosci jest co krok!

mowiac szczerze zaskakuje mnie to jak potoczylo sie jej zycie.W liceum wydawala sie taka "poukladana".Mimo wczesnego macierzysnstwa skonczyla studia (zaocznie ale skonczyla).Zna 2 jezyki z czego jeden naprawde dobrze.Jednak w zyciu prywatnym jedna wielka katastrofa. Nie rozumiem jak mozna w jej sytuacji : dlugi,on stukniety psychopata (slowa jej siostry i rodzicow) , on bez pracy i dochodow,firma ktora co miesiac przynosi dlugi a w najlepszym przypadku wychodzi na zero.Ciagle cos wylaczone a to telefony a to odciety prad...i kurde trzecia ciaza??? Jeszcze ja teraz z pracy zwolnili bo cos zmalowala. Ps. Jak nie chcecie nie czytajcie,moze inna laska sie zastanowi ze jak jej facet mowi przez 5 lat,ze sprzeda kamienice i beda bogaci ale kamienicy nigdy nie pokazal a dlugi tak...to cos nie gra!

Mowiac szczerze to jest mi jej szkoda.Rozmawialysmy z jej siotra i doszlyszmy do wniosku,ze wlasciwie to nie ma jak jej pomoc. Kto ja teraz w ciazy do pracy wezmie!?

może zbyt uczciwa była wychwywana w warunkach gdzie panowała miłośc i zrozumienie a trafiła na nieuczciwego drania czsami tak bywa prawie wszyscy faceci sa fałszywi

Szokszok szok to co maja powiedziec te po 40 ? ;)

jest niewiele udanych małżenstw tak naprawde sa razem bo maja obowiazek wychowac dzieci i dla ich dobra przewaznie cierpi matka

W sumie to fajnych rodzicow miala.Jej mama jak przychodzilysmy zawsze dawala nam kompot i pyszne kanapki albo nalesniki - mniaaaam!!! Ale ona zawsze samych matolow miala.Takich zadufanych w sobie co ja po katach rozstawiali.No,ale dwaj ostatni to na leczenie sie nadaja.

!!!

!!!

Nieciekawą ma sytuację,ale może los sie odwróci i jakoś wyjdzie z tego cało/ Jednej sie powodzi drugiej nie,takie życie

takie zycie jak w madrycie

w ciazy ? Może tylko tak gada ?