Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość edziowa22

jak można być tak głupią?????

Polecane posty

Gość edziowa22

nie planuje dzieci , dopiero za kilka lat chce miec dziecko ale zastanawiam sie jak można pić alkohol w ciąży??? ogladałam dzień dobry tvn i niby coraz wiecej kobiet w ciązy pije. czy naprawde nie mozna sie powstrzymać przez te kilka miesięcy??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaaaa
mozna ja w ogole nie pije nawet lampki wina ;/ jak bralam slub 2 mies temu troche szampana sie napilam i to wszystko .. jestem w 27 tyg , i mozna sie powstrzymac tak samo od fajek przed ciaza podpalalam teraz unikam nawet dymu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli urodzilas to moze
ja nawet przed ciaza juz nie pilam i teraz jak karmie to tez nie... nie rozumiem kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tego nie rozumiem. Przed ciążą z mężem imprezowaliśmy dosyc ostro, ale gdy zaszłam w ciążę nie stanowił dla mnie problemu fakt żeby nie pic. Na sylwestra był picolo, tak dla tradycji i bawiłam się świetnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram cie tez nie rozumiem
tego...Niby jeden kieliszek wina czy szklanka piwa nie szkodzi, ale co on w sumie da? NIC, a poza tym granice ilosci alkoholu jaka mozna wypic w ciazy to nadal kwestia sporna, wiec skad wiadomo, ze wlasnie ten jeden kieliszek akurat w danym momencie nie zaszkodzi, bo akurat u dziecka rozwija sie cos, na co taki jeden glupi kieliszek moze miec wplyw? Ja koncze wlasnie 27 tc i przez cala ciaze nie wypilam nawet grama alkoholu i nie wypije. Uwazam, ze kazda ciezarna, ktora pije i pali w ciazy to idiotka i mega egoistka, bo mysli tylko o wlasnym tylku i o swojej slabosci (pelno tu na forum wypowiedzi typu "Ale ja nie potrafie rzucic mimo, ze wiem, ze to niedobre dla dziecka"...nomalnie brak slow...) Takze papierosom i alkoholowie w ciazy mowie stanowsze NIEEEE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lsls
A nam babka na studiach powiedziała, że odrobina alkoholu nie zaszkodzi w czasie ciąży. Mówiła, że piwo jest nawet wskazane. Oczywiście nie chodziło o to, żeby się upijać, ale raz na jakiś czas 1 piwo można. Tak się wyraziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lsls
Serio mówię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwwerre
Znam takie które piją. A jakie wykłady dają że trochę nie zaszkodzi! Może nie a może tak ale po co ryzykować? Ta sama bierze kwas foliowy, witaminy, podejmuje inne starania żeby ciąża prawidłowo się rozwijała a za chwile niweczy to piciem piwa bo... "miała ochotę". Osobiście uważam że normalna, myśląca osoba powinna umieć się powstrzymać przez te parę miesięcy a jeśli... nie umie się powstrzymać, tym bardziej powinna wziąć się za problem picia bo wygląda na to że jest... alkoholiczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa ktoś wypije podczas
całej ciaży kilka lampek wina to już jest alkoholiczką, ej ludzie.😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwwerre
Wierzę że serio. I od lekarzy można takie brednie usłyszeć. Cóż, w końcu oni nie ponoszą odpowiedzialności za ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem jak to jest
bo kiedys czytałam o badaniach z których wynikło, ze wypicie raz na jakis czas kieliszka wina przez ciężarną jest nie tylko nie szkodliwe co nawet ma jakis tam dobry wpływ na dziecko. oczywiscie chodzi tu o niewielkie ilości raz na jakis czas a nie upijanie się czy cos!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwwerre
Te wyżej, głupia tzn "taaa ktoś wypije podczas", czytaj ze zrozumieniem i ćwicz rozumowanie. JEŚLI KTOŚ NIE MOŻE SIĘ POWSTRYZMAĆ od wypicia pewnej ilości alkoholu, to znaczy że ten alkohol jest już dla niego problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiecie ja tam wolę
wierzyć lekarzom niż jakimś poradom z babskich, kolorowych gazetek czy innym mamuśkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie rozumiem
moja znajoma pila palila i nawet amfe brala w ciazy tlumaczylam jej zeby tego nie robila ale byla na tyle pusta ze mnie nie posluchala.teraz ma dziecko które nie chodzi :( bo cos z noga ma szkoda dzieciaczka przez matki glupote jest biedne dziecko pokrzywdzone:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nałóg bywa silniejszy. Jesteśmy nałogowcami, tylko każde z nas ma inne priorytety. Czy ona mogłaby sie powstrzymać? A czy dobro dzieci nie jest określane mianem \"rodzona\"? Wszystko co robi rodzona jest dobre dla dziecka. Wyłącznie przy adopcji jest owy szczegół ważny. Ja oglądałem program: matka po 15-tu latach dowiaduje się, że jej córka jest dzieckiem zamienionym po porodzie w szpitalu... nie może dojść do siebie jak mogła nie rozpoznać własnego dziecka i przyjąć obce. Nie może się z tego otrząsnąć do dzisiaj. Córka \"nie jej\", już nie jest jej córką, a siostry nie są jej siostrami. Jestem za wojną. Wojna nie dzieli. Wojna czyni śmierć, a śmierć łączy. a tej matki się brzydzę. Ja wychowuje coś 10 lat to jest moje... i BASTA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak wiekszosc
z matek piła alkohol w początkowej fazie ciąży gdy jeszcze o niej nie wiedziała. jakby nawet niewielka ilość alkoholu miała taki zgubny wpływ na dzieci to zdecydowana wiekszość z nas rodziłaby sie jakaś upośledzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwwerre
"bo kiedys czytałam o badaniach z których wynikło, ze wypicie raz na jakis czas kieliszka wina przez ciężarną jest nie tylko nie szkodliwe co nawet ma jakis tam dobry wpływ na dziecko." Wyszło im tak bo jeszcze nie umieli wychwycić wpływu niedużych ilości alkoholu na mózg a już potwierdzili że składniki z winogron są dobroczynne. Już obecnie na szczęście dało się wybadać wpływ niedużych ilości alkoholu a winogrona nadal możemy jeść. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem jak to jest
ale te badania sa jak najbardziej aktualne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem takkkk
dobre wino nie jest złe.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne już od łyku
piwa czy wina dziecko będzie jakieś uposledzone. Jakby tak było to chyba wszyscy ludzie na świecie byliby upośledzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwwerre
"jakby nawet niewielka ilość alkoholu miała taki zgubny wpływ na dzieci" A kto mówi ze "zgubny"? Niektóre zmiany wychodzą dopiero po latach, przy porównaniu z innymi dziećmi gdy dziecko np gorzej radzi sobie z zadaniami z myślenia przestrzennego. Ba, można nawet nie obwiniać siebie tylko założyć że dziecko jest mało zdolne. Oczywiście wszystko zależy od etapu rozwoju płodu, jego indywidualnej odporności czy ilości chroniącej dziecko kosmówki. Jak ktoś więc w imię szklaneczki piwa chce sobie zagrać dzieckiem w ruletkę, to może. Ja bym jednak osobnikom bezmyślnym radziła ćwiczenie rozumowania a tym z zadatkami na alkoholików wstrzemięźliwość. Spadam bo już na mnie czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu na forum pelno dziewczyn
mowi, ze "a kieliszek wina raz na jakis czas to mozna wypic" , "gorzej zaszkodzi dzieckurzucenie palenia z dnia na dzien, niz ograniczenie sie, bo terapia szokowa bedzie miala bardzo zly wplyw i na dziecko i na matke" i inne takie...To ja wam powiem, ze moja kolezanka dokladnie tak samo mowila. Palila cala ciaze, pila od czasu do czasu kieliszek wina albo szklanke piwa. Gdy maly urodzil sie zdrowy, ale maly (urodzil sie w terminie, a wazyl 2.900, choc ona i maz wyoscy) to wszystkim mowila, ze bzdury jej gadali i szczycila, ze ze miala racje. Teraz maly ma 4 lata i odkad skonczyl rok NON STOP choruje. Byl nawet raz w szpitalu na zapalenie plus. Lapie wszystkie przeziebienia, grypy, zapalenia uszu, anginy, alergie...doslwonie wszystko. I to nawet nie tylko przebywajac miedzy dziecmi, gdy chodzil do zlobka. W tej chwili opiekuje sie nim babcia i maly nawet nie moze za duzo przebywac na podwrodku wsrod innych dzieci, bo lapie zaraz naprawde wszystkie choroby. Gdy maly tak zaczal chorowac to pediatra spytala sie kolezanki czy przypadkiem nie palila w ciazy, gdy ona potwierdzila to dostala naprawde taki ochrzan on lekarki, bo u dziecka matki palacej system immunologiczny nie wyksztalca sie do konca i nawet jesli dziecko urodzi sie zdrowe, to koncekwencje palanie matki moga wyjsc po latach. Tak samo ta pediatra powiedziala jej, ze w ciazy NIE WOLNO pic, bo nikt nie wie jaka granica jest dozwolona (zadne badania tego jeszcze nie potwierdzily) i jedna kobieta bedzie mogla wypic 3 kieliszki w wina w tygodniu i dziecku nic nie bedzie, a druga wypije jeden przez cala ciaze i wlasnie o ten jeden za duzo, dlatego odradzila w ogole picie, bo kazda kobieta jest inna i gdzie indziej lezy u niej granica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tu niektorzy pisza bzdury
"i tak wiekszosc" napisala: z matek piła alkohol w początkowej fazie ciąży gdy jeszcze o niej nie wiedziała. jakby nawet niewielka ilość alkoholu miała taki zgubny wpływ na dzieci to zdecydowana wiekszość z nas rodziłaby sie jakaś upośledzona. Wez porozmawiaj lepiej z lekarzem zanim zaczniesz pisac bzdury. Zarodek po zaplodnieniu jest chroniony i odzywiany przez cialko zolte, wiec do pewnego poczatkkowego etapu jego rozwoju nie ma znaczenia co je i pije matka, bo cialko zolte wyksztalca sie z resztek zaplodnionego jajeczka i ono dba o odzywianie zarodka, a jeszcze nie matka bezposrednio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo ze papierochy
to trucizna ale kieliszek dobrego wina wypity od święta? no nie przesadzajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytam tak z ciekawości
A jesli kobieta napije sie sporadycznie karmi-tez dziecku zaszkodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno wtedy z karmieniem
należy odczekać 2-3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×