KRAKÓW szpital gdzie mozna wybrac pozycję do rodzenia

poradzcie....w ktorym szpitalu mozna wybrac pozycje do rodzenia....?

hmmm nie ma takiego szpitala...to nie dobrze :(

dolllka podobno w Żeromskim można tylko jak sie trafi na dyżur dobrej położnej - tam nie można opłacić indywidualnej opieki. W Ujastku tylko na łóżko porodowym chyba ze opłacisz sensowna położna i będziesz miec w tyki u ordynatora :) Ogolnie Ujastek sie popsuł bo maja strasznie duzo porodów i opieka jest znacznie gorsza. Na stronie piszą bzdury bo sale do porodow sa niby ok ale na sam poród przechodzisz do pomieszczenia 2x2 metry gdzie stoi tylko wielkie łóżko porodowe i nawet osoba towarzysząca sie z trudem mieści. Ja odradzam. W Siemiradzkim w ogóle dramat - ja bym sie tam na naturalny nie zdecydowała. Moze i miał nie najgorsza opinie ale to rzeźnia jak dla mnie obocnie i odradzam. Żeby miec opieke musisz słono zapłacić a jak nie płacisz to rodzisz jak w srdniowieczu w boksach - maja tylko jedna sale do porodów rodzinnych - no w ogole parodia szpitala w 21 wieku. Podobno Rydygier sie tez poprawia i może warto tam popytać. Przeszedł tam ordynator który postawił Żeromski na nogi. Galla ma małą porodówkę - warto zobaczyć i pogadać bo nie ma najgorszych opini. Narutowicz - podobno nie najgorzej ale trzeba zadbać o to zeby trafic do czesci po remoncie i jezeli sie da to zorganizowac soebie opieke połoznej. Słyszałam i dobre i złe opinie. Kopernika - tylko w razie zagrożenia zycia dziecka lub matki a tak to uciekać :) Pozowdzenia!

Witam Będzie mi miło, i proszę o poparcie i głosik na mój blog ( o porodzie i Prawach Rodzącej na sali porodowej ) http://bobbyy.pl/blog.php?id=195 Serdecznie dziękuję!

o dzisus to mnie zasmuciłas.... planuje poród w ujastku włsnie poza tym mam na wzgledzie jeszcze SPES lub FEMINA w krakowie

Co do SPES-u to podobno juz maja własnego anestezjologa wiec mozna rozważyć. Doradzam sie umówic z Bałaszem i pogadac czego oczekujesz i ile to bedzie kosztować :) Co do Ujastka to jezeli rozważasz to tez doradzam jak najszybciej wybrać położną bo podobno terminy sa na parę miesięcy do przodu. Jezeli chodzi natomiast o Żeromski to ja słyszałam wiele dobrego. Ja mam planowane cc bo na naturalny bałam sie w szpitalu w KRK zdecydować, ale gdybym miała rodzic naturalnie to brałabym pod uwagę 3 szpitale w tej kolejności: - Żeromski, - Rydygier, - Galla, - Ujastek (ujastek tez jest dobry jak cos sie przed czasem zaczyna dziać bo maja aktualnie juz III stopień referencyjności i przyjmuja porody wczesniacze), Pozoztsałe moim zdaniem sie nie nadają. Wszedzie doradzałabym sie umówic i obejrzec porodówkę itp. Tam gdzie mozna wybrac położną zdecydowałabym sie na to.

dzięki "krakowskie porodówki" hm...słyszałam o dr. Bałasz -u wiele dobrego natomiast nie wiem jak patrzy na pacjetki z "ulicy" jesli bede chciała rodzic w spes ...poniewaz chodze prywatnie do innego lekarza w moim miescie. a ty gdzie bedziesz rodzic ? ja rozwazałam szpital z oddziałem neonatologii,zle czytam dzis ze znow ujastek sie pogorszył choc ma oddział , zeromski polepszył a nie ma takiego oddziału zwariowac mozna

dollka jezeli bedziesz mieć ciazę donoszoną nie potrzebujesz neonatologii bo niby po co. Ona tak naprawdę jest potrzebna jezeli wiadomo ze cos będzie grubo nie tak. Ludzie przesadzają z tym. Jak dziecko jest urodzone o czasie to nie wymaga specjalistycznej opieki a jezeli wymaga tlenu czy wspomagania lekkiego to to u terminowego bobasa każda porodówka mu zapewni wiec naprawde bez paniki. Mysle ze z Bałaszem mozesz sie umówić na miesiac przed porodem zeby pogadac o porodzie . Tam poród tylko jak donosisz ciaże do konca 37tc. - wczesniej nie ryzykowałabym. Jezeli cos sie zacznie dziac wczesniej przed końcem 34tc ja pojechałabym na Kopernika. Wieksze dosiwadczenie maja z wczesniakami wiec bym przecierpiała. Natomiast gdyby cos sie działo między 34tc a 37tc wybrałabym Ujastek. Donoszonego malucha naturalnie rodziłabym tam gdzie napisałam. Ja tak jak pisałam bede miec cesarke na zyczenie wiec mnie naturalny juz nie dotyczy dzieki Bogu :) Co do Ujastka to jezeli zadbasz wczensiej o połozną, pogadasz z ordynatorem itp to powinno być ok - nie doradzam tam natomiast porodu z ulicy.

Z tego co piszecie to pozmieniało sie w Ujastku. Ja rodziłam prawie 2 lata temu ale miałam umówioną położną bo to był mój pierwszy poród.

Witam Ja trzy lata temu rodziłam na Galla. Oddział żeczywiście mały ale to był akurat dla mnie plus, pszerażaja mnie duże oddziały szpitalne gdzie połozne lataja między rodzacymi i w sumie to przy zadnym porodzie nie sa do końca. Rodziłam w sali do porodów rodzinnych, mogłam chodzić, leżec, poskakac na piłeczce. Końcem porodu to lekarz przy skurczach kazał mi kucac i przec by dziecko szybciej sie wygramoliło. Na sam koniec porodu posadzili mnie na fotelu połozniczym i moja córa już sie tam urodziła, czyli rodziłam na siedząco. Gorąco polecam tem szpital chociaz z wyglądu nie ciekawy to personel i opieka na najwyższym poziomie. Dodam jeszcze, że mimo iz moja córa urodziła sie w terminie miała zakażenie okołoporodowe i to dzięki dr Wrzosek neonatologu z Galla szybko wykryto u niej bakyterię, podano antybiotyk a ordynator dr Romanek na głowie stawał bym przez te dwa tygodnie kiedy moja córa musiała pozostać w szpitalu mogła zostac z nią a nie wypisał mnie do domu bez dziecka jak by pewnie zrobili w większości krakowskich szpitali.