Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylko smierc nas uratuje

Wczoraj była taka straszna awantura

Polecane posty

Gość tylko smierc nas uratuje
prze z niego nabawiłam sie arytmii i biore leki...lekarze twierdza ze to na tle nerwowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandzia z tarnowa
No to złóżcie doniesienie nie wtedy, jak szaleje, tylko na przykład teraz. Obie, i ty, i mama. On was straszy, a wy sieboicie i robicie to, czego on chce - jemu o to chodzi. Funkcjonuje, to po co ma cokolwiek zmieniac. Sąjakieś przytułki, zawsze jak już sienie da inaczej, to mozna się tam na jakis czas schronic. Trzeba zadbac o to, żeby ojciec miał zakaz zbliżania siedo was , a może do wsadzą do psychiatryka. Musisz poszukac i siedowiedzieć, ja nie mam pojecia, jak to się robi i co sie robi, al e na pewno nie mozecie dac siedalej tak traktować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LZA
tylko smierc..... To co ci napisalam dzialo sie kilka lat temu ,tak bylo kidy jeszcze nic nie robilam kiedy balam sie go ! potem wszystko sie zmienilo na wszystko trzeba czasu ale nie mozna siedziec zzalozynymi rekoma i dawac za wygrana Latwo nie bedzie napewno trzeba walczyc ,jesli ty tego nie zrobisz to juz tak zostanie ! On wie ze sie go boicie i dlatego czuje sie panem wie ze nic nie zrobicie ,moj tez tak myslal zawsze ale potem sie rozczarowal i spuscil ztonu .Wiesz w sumie to wasze zycie zrobisz jak zechcesz , Ja ci tylko podpowiadam ,zdobadz sie na sily i pokaz ze nie jestes byle kim i nie mozna toba pomiatac ! jesli zaczniesz o tym mowic bedzie ci lzej a wstydzic sie nie ma czego ! wstyd to to ze tkwicie w tym bezczynnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem co czujesz. Przechodziłam podobne sytuacje.Pragnałam tylko, żeby mój ojciec umarł, czasem wyobrażałam sobie, że go popycham ze schodów, spada i zabija się. Nie można pokazywać takiemu draniowi, że się go boi.Żyjesz cały czas w strachu i cały czas sie i tak boisz, czekasz, że albo umrze on albo Ty, więc sie nie daj.Udawaj i pokazuj mu, że się nie boisz, że może Cie zabić a Ty i tak sie tego nie boisz.Nie masz właściwie juz nic do stracenia, bądź silna i pokaż draniowi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgdfrds

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko smierc nas uratuje
radzilam sie prawniksa i nie mozna go wywalic bo on nie ma zadnych dovhodow, nie chce sprxedac domu a ja sie boje tam mieszkac z przyszłym mezem jak ojciec bedxie takie awantury robił. nie moge sie wyprowadzic i zostawic mamy bo wtedy on bedzie sie znecał nad nia ze to jej wina ze nie chce z nimi mieszkac .....sytuacja jest bez wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze 2 lata temu tez tak my
slalam. Dzis wiem, ze zawsze jest wyjscie. Masz komorke?? Ja chodzilam do kibla i potajemnie wzywalam policje. Potrafili przyjezdzac 5 razy dziennie. Poszlam z mama i bratem do psychologa. Moj ojciec tez nie pil. Budowalismy swoja psychike. zeby byla silna. Ktoregos dnia przyszedl i znow awantura. Wzielam kija od mopa. I napierdzielalam w niego jak opetana. Mama w tym czasie dzwonila pod 997. Przyjechali szybko. Matka na obdukcje. Ojciec tez chcial :D Zostal aresztowany na 3 miesiace. My w tym czasie, wynajelismy mieszkanie. Mama zlozyla papiery o rozwod. On dostal zawiasy i zakaz zblizania sie do nas. Kazdy zblizenie grozilo odwieszeniem zawiasow. I co zdziwisz sie ale dal spokoj. Pokazalismy., ze jestesmy silni. radze psycholog, policja i kijem w leb. Dacie rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko smierc nas uratuje
ale niby za co mamy to mieszkanie wynajac???? gdyby taka była mozliweosc nie byłoby problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto masz internet i nie potrafisz z niego skorzystać... Oto i instytucje pomagające w takich wypadkach, gdzie na pewno uzyskasz pomoc również on-line NIEBIESKA LINIA http://www.niebieskalinia.pl/index.php?w=1280. PSYCHOLOGOWIE ON-LINE http://www.e-psychologowie.pl/ pod tym linkiem znajdziesz ośrodek interwencji kryzysowej, w którym możesz uzyskać informacje jak postępować w takiej sytuacji http://www.interwencjakryzysowa.pl/osrodki.php Fundacja 1 http://www.przemoc.robbo.pl/ Fundacja 2 http://femina.org.pl/ Fundacja 3 http://www.niebieskalinia.org/ Uczyń żeś użytek z owych linków i pomóż sobie i rodzinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
rece juz opadaja...ta dziewczyna nie slucha rad tylko wciaz swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko smierc nas uratuje
a wy nie czytacie co ja pisze....prawnik z niebieskiej linii mi napisał, ze nie da sie go wywalic z domu bo on nie ma gdzie isc i nie ma kasy na utrzymanie, trzeba sprzedac dom ale on nie chce i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhgjfhjdghg
miałam podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty czytać potrafisz... na jednym prawniku się nie kończy, po to dostałaś aż tyle namiarów, jak chcesz więcej to mogę dopisać, bo lista osób i fundacji CHĘTNYCH DO POMOCY jest BARDZO DŁUGA Dałam ci namiary na psychologa - byś miała w kimś wsparcie, ale skoro nie chcesz skorzystać , twoja sprawa. Znam taki tym ludzi, pomagałam i pomagam w takich sytuacjach, tylko ręce opadają, gdy się okazuje, że ta pomoc (za przeproszeniem) gówno daje - bo ofiara uważa, że i tak nic się z tym zrobić nie da i wraca do oprawcy. Och gdybyście ludzie mieli choć trochę samozaparcia - a nie ciągle odgrywali rolę ofiar. Zakodowałaś sobie taki zachowanie i nie potrafisz się z tego wyzwolić. A sposób jest - opisała go choćby \"jeszcze 2 lata temu tez tak my\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazwyczaj jest tak
ze ofiara boi sie panicznie cos zrobic i nie wieszajcie na niej psów bo ona pewnie cierpi na depresje i jest chora i nie mysli racjonalnie jak normalny czlk bez takich problemów lub juz po przejsciach ja sie nie dziwie ze sie boi panicznie i nie potepiam jej za to jak wy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazwyczaj jest tak
jak dla mnie ja powinien wrecz ktos zaprowadzic do psychologa bo sama nie jest w stanie, boi sie, wstydzi a wy tylko potraficie pogłebiac jeszcze bardziej jej stan....gratuluje !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazwyczaj jest tak
i jeszcze jedno....beznadziejni jestescie !!! dziewczyna napisała, ze nie ma kasy a wy jej posyłacie linki do psychologów on line gdzie trzeba płacic !!!! no genialne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze 2 lata temu tez tak my
Masz 26 lat. Wiec chyba prcujesz. Mama pracuje?? We dwie mozecie cos wynajac. Jak my sie wyprowadzalismy to mielismy zaledwie 1400zl na 3 osoby. Wynajelismy kawalerke ze 700zl miesiecznie. I jakos powoli podgorke i dalismy rade. Mysle, ze macie syndrom ofiary. I na poczatek radze wizyte u psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viviennee
Mam identycznie...Mój ojciec nie pije w ogóle, wszystko robi na trzeźwo. Z mamą nie odzywają się do siebie 2 lata, tylko od czasu do czasu następuje awantura, dochodzi do przepychanek itp. W tamtym roku zagroził, że poderżnie mamie gardło jak będzie spała...Ale mama nie czekała, tylko zgłosiła to na policję. Za kilkanaście dni jest o to sprawa w sądzie i jeśli rozpatrzą ją na jego niekorzyść to jest duża szansa, że mama uzyska rozwód z orzeczeniem o jego winie i być może go wyeksmitują z mieszkania. Jestem z niej dumna, że miała na to siłę i że przez tyle lat znosiła jego fochy i pretensje jego rodziny. Najgorsze co możecie zrobić to czekać...nie wolno tego lekceważyć, jak nie zawalczycie o swoje prawa i godność to nikt Wam nie pomoże a może się to naprawdę źle skończyć...Trzymaj się i zmotywuj mamę żeby poszła na policję Swoją drogą takie coś jest najgorsze, przestępstwo w białych rękawiczkach..nie ma jak udowodnić... paradoksalnie przy alkoholizmie jest łatwiej cokolwiek wygrać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko jej
jak mama sie nie zgadza , moze sie boi albo co ale ona sama nic nie zdziała...wspołczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga \\\"zazwyczaj jest tak\\\" widzisz, źle zrozumiałaś nikt jej nie gnoi, nikt jej nie życzy źle, ale póki ona sama nie będzie chciała coś z tym zrobić, to choćbyś ją na siłę do psychologa przyprowadzała, to i tak nic jej nie pomożesz. Wiem, bo pomagam, czasem trzeba ludzi zapędzić w kozi róg, by mieli motywację by pchnąć swe życie do przodu. Dlaczego ofiary tak długo cierpią... bo się boją cokolwiek rozbić, dopiero ostateczność sprawia, że się na coś decydują. Ja się tylko boję by tą ostatecznością nie był kuchenny nóż lub tasak. Bo takie rozwiązanie nikomu nie pomoże. Czasem miłe słowa i głaskanie główki nie pomaga, czasem trzeba ostrych słów - by coś dotarło. Zauważ w jakim tonie wypowiada się autorka - jest sfrustrowana, pisze, że tylko śmierć oprawcy może ich uwolnić... wiesz do czego to prowadzi? Ano właśnie do owej śmierci z rąk ofiary. A ja nie chcę by ona tak skończyła, nie dla niej więzienie, bo na nie nie zasłużyła. Ale by móc coś s tym rozbić musi wziąć przysłowiową \\\"dupę w troki\\\" i wybrać się do specjalisty... A widzisz jak opornie to idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propos linków... to innych darmowych już nie zauważyłaś? Ja wszystkiego nie przeskoczę. Autorka dostała multum możliwości, musi jedynie jedną z nich wybrać. I być konsekwentna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko smierc nas uratuje
czekam az bedzie stary i sam umrze smiercia naturalna wczoraj na czacie rozmawialam z psychologiem i sie rozczarowalam....babka odpowiadała sporadcznie jakby chciała a nie mogła i miała to gdzies....to zniecheca i to bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
musisz szukac takich co ci naprawde pomoga,ale zreszta,co mnie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana nie poddawaj się, nie warto przez lenistwo czy nieróbstwo innych marnować sobie życia. Szukaj pomocy - proponuję fundacje lub ośrodki pomocy rodzinie czy interwencji kryzysowej. Tam są grupy wsparcia, również anonimowe, tam zobaczysz, że da się to pokonać i żyć normalnie. Zazwyczaj działają one przy ośrodkach interwencji kryzysowej. Pomoc psychologów w takich ośrodkach jest zazwyczaj za darmo. Ci działają we Wrocławiu http://www.przemoc-w-rodzinie.free.ngo.pl/ ale poszukaj może jest coś takiego u Ciebie w mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko smierc nas uratuje
wlasnie jestem z wroclawia a gadalam na jakims czacie...chyba z niebieskiej linii czy cos podobnego i pisalam tam maila do prawnikow ale nie dostalam odpowiedzi nie mam juz sili, jestem zmeczona, wykonczona nerwami i placzem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko smierc nas uratuje
czuje sie strasznie kiedy musze o tym mowic obcemu czlowiekowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KamaONA
Straszne jest to, że takie tematy przyciągają tak dużo ludzi, że w tylu domach tak się dzieje.... Od prawie roku nie mieszkam z rodzicami nie miałam już siły na to wszystko...ale bywało, że dom to było istne piekło...tyle, że mój ojciec pije a po wypitemu..bił, poniżał, wyzywał moją mamę....mnie, moje rodzeństwo ja byłam dla niego dziwką.... Ludzie ludziom gotuja taki los...to jest poprostu straszne....nie mam siły o tym pisac... jedno wiem...alkohol robi z człowieka głupka...ludzie sa nieobliczalni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko śmierć nas uratuje to może zapisz się na to spotkanie, w końcu to grupa wsparcia, znajdziesz tam osoby w podobnej sytuacji, a nie tylko psychologa, który zna to tylko z teorii. Spróbuj, próbować warto... a w grupie zawsze raźniej. Ja 3mam kciuki i pamiętaj, NIE WOLNO SIĘ PODDAWAĆ, za dużo masz do stracenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobacz co oni oferują: NA CZYM POLEGA IDEA GRUPY? * grupa tworzona jest przez osoby borykające się z tym samym problemem, co Ty *służy wzajemnemu pomaganiu sobie, dawaniu i otrzymywaniu wsparcia * można tu mówić o swoich doświadczeniach i przeżyciach, dzielić się własnymi odczuciami i własnym zdaniem z innymi bez obawy przed krytyczną oceną lub radami *można tu także po prostu być, słuchać i czerpać z doświadczeń innych *członkinie grupy bezwzględnie obowiązuje zasada tajemnicy, tzn. wszystko, co zostało powiedziane w trakcie grupy pozostaje w wiadomości tylko jej uczestniczek CO MOŻESZ ZNALEŹĆ W GRUPIE? *życzliwych Ci słuchaczy * bezpieczne miejsce *osoby, które tak jak Ty doświadczają krzywdy w małżeństwie lub związku * możliwość dzielenia się swoimi problemami *naszą grupę dodatkowo wzbogacimy o psychoedukację, która da Ci wiedzę na temat Twojej sytuacji psychologicznej *możliwość uczenia się od innych, którzy borykają się z podobnymi problemami, sposobów radzenia sobie z nimi * bezpłatne konsultacje z prawnikiem, z których możesz skorzystać, jeśli zdecydujesz się na kroki prawne. MOŻESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ CZEGOŚ O: * prawidłowościach psychologicznych związanych ze zjawiskiem przemocy domowej * możliwych strategiach obrony przed sprawcą przemocy *mitach dotyczących przemocy w rodzinie * powodach, dla których pozostajesz w związku krzywdzącym * sposobach radzenia sobie w sytuacjach trudnych *możliwościach uzyskania pomocy ze strony instytucji i osób zobowiązanych do jej udzielania ofiarom przemocy, są nimi np. sądy, policja, ośrodki pomocy społecznej, hostele, liczne stowarzyszenia itd. LISTA TEMATÓW EDUKACYJNYCH REALIZOWANYCH W RAMACH ZAJĘĆ GRUPY: Charakterystyka zjawiska przemocy w rodzinie. * Rodzaje przemocy: fizyczna, psychiczna, seksualna, ekonomiczna. * Mity dotyczące przemocy rodzinnej. * Cykl przemocy w rodzinie. * Zespół zaburzeń stresu pourazowego i proces wiktymizacji. * Strategie sprawcy przemocy w rodzinie. * Strategie obronne kobiet doświadczających przemocy w rodzinie. * Sposoby zapewnienia bezpieczeństwa w rodzinie doświadczającej przemocy domowej. * Asertywność. * Powody pozostawania w związku przemocowym. * Dzieci jako ofiary i świadkowie przemocy rodzinnej. * Przemoc a alkohol. * Współuzależnienie. * Prawa osobiste każdego człowieka. * Procedura „Niebieskie Karty”. * Organizacje i instytucje niosące pomoc ofiarom przemocy w rodzinie. * Rozwód, separacja, alimenty, eksmisja. * Prawo wobec przemocy w rodzinie. * Syndrom nieprzebaczonej krzywdy i przebaczenie. * Rodzina bez przemocy. W GRUPIE MOŻESZ UCZYĆ SIĘ: * bronić własnych praw * wyrażać własne zdanie * wyrażać uczucia * odnajdywać własne mocne strony, które stanowią o Twoim poczuciu własnej wartości i godności osobistej Zrób pierwszy krok, aby przeciwstawić się przemocy wobec Ciebie! To z ich strony - zapisz się, idź, warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko smierc nas uratuje
wysłałam maila do osrodka pomocy psychologicznej INTRO, chce sie zapisac na wizyte do psychologa czy na jakas terapie ale trzeba sie zapisac telefonicznie i mailem....no to napisałam maila...czekam na odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×