Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prettywoman1987

co zrobic by dziecko 5 letnie nie było zazdrosne o nowo narodzone dziecko

Polecane posty

Gość Prettywoman1987

mam pytanie do wszystkich...mój mąż ma 5 letnia siostre i razem z nia i jego mam mieszkamy razem niedługo ma sie urodzic nasze dziecko i iza(siostra męza) jest o wszystko zazdrosna co zwiazane jest z dzieckiem ostatnio kupilismy łóżeczko i wpadła w histerie bo chciała w nim spac a do tego jak mąż wraca z pracy nie daje mu odpoczac bo wszystko chce mu pokazac i powiedziec nie dajac chwili wytchnienia martwie sie ze jak pojawi sie nasze dziecko bedzie jeszcze gorzej co robic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frankaaaa
ja bym oddzieliła troche wasze życie od jej życia.To w końcu nie wasze dziecko tylko siostra.Ma swoją mamę a wydaje mi się,że trochę jej sie wszystko pomyliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prettywoman1987
moze amsz racje tylko ze zanim ja sioe pojawiałam w zyciu mojego męża on był dla niej jak ojciec...może i te zachowanie i z tego wynika ...sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frankaaaa
tak ja domyślam sie,że skoro dziecko nie ma ojca zastępuje go sobie bratem,ale tak nie może być.Do jakiegoś stopnia owszem,ale teraz będzie wasze dziecko i będzie problem.Mała jest zazdrosna,bo uważa brata za tatę.Musicie oddzielić delikatnie i pomalutku was,wasze życie.bo bedzie gorzej.Musi jej mąż wytłumaczyć,że po pracy jest zmęczony,chce odpoczac ,poleżeć.A przede wszystkim musicie wytłumaczyc to matce dziecka.Ona nie widzi co jest grane czy mało ją to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prettywoman1987
szczerze mówiąc to mało ją to interesuje ważne że ktoś zajmuje sie jej dziećmi( dodam że oprócz izy jest jeszcze 3 rodzeństwa starszego) ale martwi mnie to że ma pretensje że odsuwam po mału izę od siebie i od męża ....tyle razy też mówiłam meżowi że my jesteśmy oddzielną rodziną ale i tak wyglada na to że on też nie potrafi rozgraniczyć kiedy być zemną a kiedy poswięcić czas siostrze( tak było z przygotowaniami pokoju dla małego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×