Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 15 vat

czy uwazacie, ze seks przed slubem to grzech??

Polecane posty

Oliwka 123, a kto CI poiwiedział że molestowanie ministranta przez księdza nie jest grzechem? Czy słyszałaś kiedykolwiek wypowiedz jakiegoś księdza, który by powiedział ex katedra, że molestowanie ministranta przez księdza nie jest grzechem? Zastanów się co piszesz. To, że Tobie się nie podobają pewne przykazania nie znaczy, że możesz obrażać innych. Wypraszam sobie tekst, ze cofam się do średniowiecza, bo wiem, że seks przed ślubem to grzech. Jeśli w to nie wierzysz to nie znaczy, że mozesz obrażać innych i ich wiarę. Poza tym zwróć uwagę na to, że księża niestety już coraz częśćiej nie są księżmi z powołania a karierowcami i na to co oni mówią trzeba mieć po prostu przymiar. Trzymać się trzeba (o ile się wierzy) bibli, przykazań a nie farmazonów niektórych księży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka123
Seks przed ślubem oczywiście nie jest grzechem. To odnośnie mojej wcześniejszej wypowiedzi. A tak w ogóle to watykan nie chce ujawnić pewnych odkrytych niedawno fragmentów pisma świętego bo są tam rzeczy, które zniszczyłyby niewolnictwo wprowadzane przez kościół. Pewne słowa Jezusa z tych fragmentów przeczą propagandzie kościoła np. na temat chodzenia do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka123
Chodziło mi o to, że jak ksiądz molestuje to jakoś dziwnie zawsze sprawa ucichnie. A gadanie, że to tylko człowiek to głupie pierdolenie. Ciekawe czy jak ci ksiądz syna zgwałci analnie to też powiesz - no on jest tylko człowiekiem- Skoro jest człowiekiem to ma potrzeby- również seksualne, więc powinien mieć rodzinę i chodzić normalnie do pracy bo ksiądz nie jest istotą aseksualną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Oliwko, ja mam wiele do zarzucenia KK jako instytucji. Nie mówię, żę ślepo idę za tym, co mówią księża czy ogólnie kościół, bo ich zasady w większości sa wymyślone właśnie przez nich. Potrafię świeżo spojrzeć na to co się dzieje i z naprawdę wieloma rzeczami zwyczajnie się nie zgadzam, i zgdzam się z Tobą odnośnie nie ujawnionych przez Watykan pewnych faktów. Poza tym niestety większość rzeczy robią po prostu dlatego, żeby im było wygodnie. Jednak wg mnie seks przed slubem jest grzechem. I mam świadomość że go popełniam. Muszę już ucioekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwko, źle mnie rozumiesz. W ani jedym zdnaiu nie bronię księży. Wręcz przeciwnie. I oburzam sięna to co oni robią i jak sięzachowują. Księży nigdy nie broniłam i bronić nie mam zamiaru. I zgwłacenie kogokolwiek przez księdza nigdy nie będzie u mnie w żaden sposób tłumaczone, i nie ma znaczenia tutaj to czy ma potrzebay czy nie. Jeśli wyrządza krzywdę to powinien ponieść karę taką samą jak wszyscy, niestety w Polsce to chyba się nieprędko stanie ponieważ księza wciąz mają swgo rodzaju "immunitet"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale podpucha
Olivko droga - nie chodzi o to co dla koscioła jest grzechem, tylko co dla Boga jest grzechem - mówimy tu o przykazaniach boskich, nie kościelnych. Gdybyś miała problem z rozróżnieniem to dodam dla ułatwienia że tych pierwszych jest 10, a drugich pięc. Liczyc chyba potrafisz? Bo z czytaniem ze zrozumieniem to widzę, ze tak jakoś nie bardzo u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak sie pilnujecie tych
przykazan. to mi powiedzcie w ktorym dokładnie jest napisane ze przed slubem sex jest grzechem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no przeciez padnę
cudzołóstwo to również seks przedmałżeński. ale Tobie trzeba przciez napisac w tym przykazaniu WPROST prawda? Problemy ze znaczniem słowa "cudzołożnica"? oj ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak sie pilnujecie tych
to wy macie jakies problemy ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla katolika grzech na pewno
ale nikt nie kaze byc katolikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Dla mnie grzech to nie spróbowac przed ślubem, he, he...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdafds
a ja wspolczuje tym co czekaja z tym do slubu - bo pierwszy raz wcale nie jest taki cudowny jak to opisuja. Ot, rzeczywiscie super przezycie ale... nie na noc poslubna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllll
Jak czytamn iektóre wypowiedzi to mi rece opadają:o Zal mi was. Niewiem jak mozna byc takim pustakiem. A juz szanowna oliwka przechodzi sama siebie. Cos sie tak uczepiła tego molestowania? Księdzem moze zostac dobry, mądry człowiek ale moze tez zostac jakis czub, ktory bedzie molestował i uwazam ze powinien poniesc kare taką jak wszyscy. Ten czyn jest straszny i nie wazne czy robi to ksiądz czy nieksiądz. Ale nie o tym tutaj mowa. Dlaczego jezeli jest dyskusja o tym co wymaga od nas wiara to sprowadza sie ona do wytykania grzechów księzom?! Oni odpowiedza za swoje grzechy a my za swoje! I to nie kosciół wymysla pewne rzeczy ale jest to zapisane w przykazaniach ze sex przed slubem jest grzechem. Czy wy naprawde musicie miec czarno na białym, słowo w słowo podane ze to czy tamto jest grzechem zeby to zrozumiec?! a cudzołozenie to niby co?! spanie w cudzym łóżku?! To własnie miedzy innymi współzycie bez slubu. A przykazania są boskie a nie wymyslone przez księdza, bo powstały duzo wczesniej niz kosciół. Zostały przekazane przez boga na kamiennych tablicach. zreszta opisane jest to w pismie swietym, które zresztą tez powstało duzo wczesniej niz zaczeli chodzic po tej ziemi księza. Mozna pewne rzeczy zarzucac kosciołowi ale z pewnymi sie nie dyskutuje. Ja chodze do koscioła nie dla księdza ani nikogo innego tylko dla boga. I nie wierze w księdza tylko w boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisze to wielkimi literami zeby dotarło. JAK JESTEŚ KATOLIKIEM, TO GRZECH NIE JEST KWESTIĄ TWOJEGO \"UWAŻANIA\" TYLKO JEST NIM DOKŁADNIE TO, CO KOSCIÓŁ KATOLICKI DEFINIUJE JAKO GRZECH. CZYTAJ KATECHIZM KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO. Pytanie w temacie zostało zatem sformułowane błędnie. Prędzej radziłabym się zainteresować DLACZEGO to jest grzech. Zapewniam, że nie dlatego, że jakiś ksiądz sobie tak wymyslił. Poczytajcie (np. www.katolik.pl. www.adonai.pl) i popytajcie (księży, nie internautów). Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a tak w ogole pamietacie film ,,papiez Jan Pawe II '' ( jakos tak brzmial tytul). Otoz byla taka akcja, ze mlodziez rozmawiajaca z Karolem Wojtyla na jakiejs wycieczce zapytala go czy seks przed slubem to grzech, na co przyszly papiez odpark, ze jesi jest milosc to grzechu nie ma " KOCHANIE OBEJRZYJ TEN FILM JESZCZE RAZ< NAJLEPIEJ Z MAMĄ ŻEBY CI TĄ SCENĘ WYJASNIŁA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prostowania ciąg dalszy (bo przeczytałam wątek) Sex oralny (w małżeństwie!!!!!) sam w sobie nie stanowi grzechu. Tzn pieszczoty oralne. Po to tez Pan Bóg stworzył usta. KKK tylko w 1 sposób reguluje współżycie małżeńskie. Do wytrysku musi dojść wewnątrz pochwy. Poza tym "wytycznych" brak. Co do zabezpieczenia przed niechcianą ciążą. Oczywiście że Kosciół jest na tak. Ale wg naturalnych metod. A metody NPR są skuteczne tak samo jak dobre pigułki i lepsze niż prezerwatywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"cudzołóstwo to również seks przedmałżeński\" - nie, no teraz to walnelas, jak lysy o kant kuli :-o przeczytaj sobie najpierw definicje \"cudzolostwa\" a pozniej zabieraj glos. moze lepiej zacytuje wikipedie, bo jeszcze sie gdzies zgubisz :-o \"Cudzołóstwo - termin religijny, określający zdradę małżeńską. Oznacza stosunek płciowy z cudzą żoną lub z cudzym mężem. Niekiedy definicja jest rozszerzana na stosunek pomiędzy osobą pozostającą w związku małżeńskim, a kimkolwiek oprócz własnego męża lub żony. Teologia katolicka wyróżnia cudzołóstwo zwykłe (gdy jedna z uczestniczących w nim osób pozostaje w związku małżeńskim) i podwójne (gdy obydwie osoby są związane małżeństwami). Cudzołóstwo potępiane jest przez wiele religii. W chrześcijaństwie uznawane za grzech (w katolicyzmie grzech śmiertelny) i wykroczenie przeciwko jednemu z dziesięciu przykazań. Również w islamie cudzołóstwo (زناء zina) jest uznane za ciężki grzech jako złamanie kontraktu małżeńskiego i jest karane ukamienowaniem lub chłostą, jeśli znajdzie się czterech dorosłych świadków tego czynu\". nie doczytalem sie tutaj o eksie pozamalzenskim :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllll
Jezeli uwazasz ze wikipedi to takie wiarygodne i wspaniałe zródło informalcji to moje gratulacja:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach, wikipedia sie nie podoba :D zatemm inna strona (dziwne, pisza to samo). http://www.isnr.uksw.edu.pl/slownik/cudzolostwo.htm cytuje: "(...)Treściowo oznacza ono niewierność małżeńską i zdradę małżeńską; literalnie - niewłaściwe korzystanie z cudzej miłości małżeńskiej. Miłość małżeńska jest cielesno-duchowa, wzajemna, pełna i wyłączna(...)". "(...)Cudzołóstwo jest relacją seksualną między mężczyzną i niewiastą, z których przynajmniej jedna strona jest zamężna lub żonata. Wedle Starego Testementu relacje niedozwolone były uważane za cudzołożne, kiedy miało miejsce pogwałcenie prawa z żoną innego mężczyzny.(...)". "(...)Cudzołóstwo w ścisłym znaczeniu oznacza niewierność małżeńską. Oznacza to, że kiedy dwoje partnerów, z których przynajmniej jeden jest w związku małżeńskim, nawiązuje stosunki płciowe, nawet przelotne, popełniają oni cudzołóstwo.(...)". "(...)1. W aspekcie indywidualnym cudzołóstwo jest naruszeniem obowiązku małżeńskiej miłości i wierności, przyrzeczonej współmałżonkowi. 2. W aspekcie interpersonalnym cudzołóstwo powoduje podwójną krzywdę: a) w stosunku do współmałżonka jest naruszeniem praw osobowych (m. in. honorowych), co domaga się wynagrodzenia w odpowiedni sposób, a także powoduje utratę prawa do pożycia małżeńskiego; b) w stosunku do osoby współwinnej. Cudzołóstwo jest uczestnictwem w grzechu cudzym (np. zachęta, nakaz) oraz pogwałceniem praw małżeńskich osoby trzeciej. 3. W aspekcie społecznym cudzołóstwo jest zagrożeniem dla dobra rodzin poszkodowanych (zwłaszcza rodziny kobiety: honor, opinia, niszczenie majątku rodzinnego) oraz dla moralnego porządku życia zbiorowego (zwłaszcza rodzenia); cudzołóstwo zakłóca harmonię wychowania dzieci. W wyniku ciąży, powstałej z przyczyny cudzołóstwa, powstaje niebezpieczeństwo aborcji, natomiast urodzenie dziecka powoduje obowiązek alimentacyjny; cudzołóstwo pozbawia dziecko pełnoprawnych rodziców; cudzołóstwo powoduje rozluźnienie moralności rodzinnej, obniża zdrowie i równowagę etyczną społeczeństwa, prowadzi do upadku obyczajów. 4. W aspekcie religijnym cudzołóstwo jest grzechem z uwagi na złamanie sakramentalnej przysięgi małżeńskiej, jest znieważaniem sakramentu małżeństwa, wykroczeniem przeciwko czci należnej Bogu (1 Kor 6, 9-20) i służbie Chrystusowi. Nauka soborowa przypomina, że miłość małżeńska, potwierdzona „wzajemną wiernością, a przede wszystkim uświęcona sakramentem Chrystusowym, pozostaje niezłomnie wierna fizycznie i duchowo, w doli i niedoli, i dlatego pozostaje obca wszelkiemu cudzołóstwu i rozwodowi” (KDK 49). Natomiast współżycie seksualne osoby pozostającej w związku małżeńskim z osobą, która złożyła ślub czystości albo przyjęła kościelny celibat, jest nie tylko cudzołóstwem, ale kwalifikuje się jako świętokradztwo(...)". H. Muszyński, Dekalog, Gniezno 1993. czy cos przegapilem, pani wspolczujaca? nalezy uzywac slow, ktorych znaczenie sie rozumie. uniknac mozna zrobienia z siebie idioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kumam 🖐️ jak tam z Tobą? Zostaniesz na dłużej? Już lepiej? Chociaż, po samym poście widać że już Ci się poprawiło :P Co do cudzołóstwa akurat się z powyższym zgadzam. Też mam wrażenie że powinno się je definiować jako zdradę. Za to jest inna kwestia- seks przedmałżeński. Kościół katolicki twierdzi że współżyć powinno się tylko po ślubie, pamiętam też jak mi ktoś to tłumaczył- ma to zagwarantować wychowywanie dzieci w związku małżeńskim, przez oboje rodziców. Tylko proszę, nie tłumaczcie jak tu się teoria ma do praktyki, sama rozumiem. Grzechem według kk jest też po prostu nieczystość (w tym- oglądanie pornografii czy masturbacja). Niektóre z tych grzechów które wymienia katechizm lub sami katecheci czy księża są dość niezrozumiałe, nie wydają się też pokazywać ścisłego związku z Dekalogiem. Za to dla siebie samych, bez względu na wyznanie, możemy zastanawiać się czy dobre dla nas jest sprowadzanie seksu do fizycznej przyjemności (nie , nie chcę tu sugerować że seks przedmałżeński musi taki być albo małżeński- nie może). Po prostu- pewnie ile kobiet tyle podejść. Za to dla mnie samej wszystko co zrobię, a co po fakcie powoduje niesmak wobec samej siebie, jest wystąpieniem przeciwko tym, co można nazwać Iskrą Bożą w każdym z nas. I to dla mnie główne kryterium tego czy coś jest dobre, czy złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczor, historynko 🌻 to, co napisalem, tyczy sie postu pewnej pani, ktora stwoerdzila, ze cudzolostwo to sex przedmalzenski. a to chyba jakos nie tak, nie uwazasz? biore leki i bycze sie calymi dniami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o cholera jacy wy jestescie
wszyscy mądrzy. Nie kumam za kogo ty sie własciwie uwazasz?! Interpretacje pewnych spraw robią ludzie duzo mądrzejsi od ciebie i nawet im do piet nie dorastasz. Przeczytałes jakąs definicje w necie i juz uwazasz ze pozjadałes wszystkie rozumy? Jesli ktos naprawde chce dyskutowac na ten temat to niech sie najpierw zapozna z odpowiednimi fragmentami z pisma swietego i róznych komentarzy, a nie próbuje sam nieudolnie cos sklecic i bardzo sie myli. No i oczywiscie dostosowuje sobie wiare do własnych potrzeb, a to chyba nie na tym polega. Czym innym jest pojęcie cudzołóstwo jako takie a czym innym jesli jest uzyte w róznym kontekscie. Np. przykazanie nie zabijaj nie oznacza tylko pozbywania kogos zycia ale rownierz szkodzenie komus, uzywanie przemocy a takze działanie ze szkodą dla własnego zdrowia, zycia. Gdyby przykazania miały konkretnie wskazywac co jest grzechem to nie byłoby ich 10 tylko 10 000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Nie kumam za kogo ty sie własciwie uwazasz?!\" - nie krzycz, bo ci zylka peknie 🌻 \"Interpretacje pewnych spraw robią ludzie duzo mądrzejsi od ciebie i nawet im do piet nie dorastasz\" - ojej, naprawde? to zes mi pojechala :D \"Przeczytałes jakąs definicje w necie i juz uwazasz ze pozjadałes wszystkie rozumy?\" - definicje sa po to, zeby z nich korzystac. jesli ty tego nie potrafisz, to... zajmij sie robieniem babek z piasku :) a przy okazji - rozumow nie zjadam, nie jestem hannibalem lecterem :D z rozumu sie korzysta a nie zjada sie go, wiesz? moze chociaz raz sprobuj, to naprawde nie boli (i pozbadz sie tej gumki pod szyja, nie boj sie, beret nie spadnie). \"Jesli ktos naprawde chce dyskutowac na ten temat to niech sie najpierw zapozna z odpowiednimi fragmentami z pisma swietego i róznych komentarzy, a nie próbuje sam nieudolnie cos sklecic i bardzo sie myli\" - a dlaczego? rozumiem, ze w sredniowieczu osoba swiecka za probe interpretacji p.sw. szla na stos, ale zeby w xxi wieku anonimowa internetowa niunia zachowywala sie, jak czlonkini nieswietej inkwizycji... poluzuj gumke, mala :D \"Czym innym jest pojęcie cudzołóstwo jako takie a czym innym jesli jest uzyte w róznym kontekscie\" - hahahahaha :) zabawna dziewczynka z ciebie. z kontekstow korzystaj w innych zagadnieniach. wiara jest fundamentem i indywidualna sprawa kazdego czlowieka. \"Np. przykazanie nie zabijaj nie oznacza tylko pozbywania kogos zycia ale rownierz szkodzenie komus, uzywanie przemocy a takze działanie ze szkodą dla własnego zdrowia, zycia\" - i to sa te twoje \"konteksty\", tak? hahaha :) cudzolostwo, to jest ZDRADA MALZENSKA. rozumiesz? ufff, musialem uzyc wielkich liter :classic_cool: zapytaj ksiedza, czym jest cudzolostwo, odpowie ci to samo, co moglas tutaj przeczytac :classic_cool: - skoro tylko \"uczeni w pismie\" sa dla ciebie autorytetami (oj, ta slepota i brak myslenia - zazdroszcze z jednej strony, nie musisz byc samodzielna, jak to ulatwia zycie...). \"Gdyby przykazania miały konkretnie wskazywac co jest grzechem to nie byłoby ich 10 tylko 10 000\" - zatem nie mowmy o kontekstach (uzywaj slow, ktoreych znaczenie rozumiesz) a o INTERPRETACJI (trudne slowo, wiem). mimo wszystko pozdrawiam osobe, ktorej nadepnalem na odcisk :) dlatego tak bardzo lubie to forum: dla kwiatkow twojego pokroju :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...autorze topiku,jeśli jesteś osobą wierzącą,odpowiedz jest prosta...jak kawałek druta,w miarę prostego:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według nauk chrześcijaństwa, judaizmu i islamu seks przedmałżeński jest grzechem, czy ktoś \"uważa\", czy nie. Oczywiście, nikt nie karze być wyznawcą którejś z tych religii. A fakt, że żyjemy w kraju tego wstrętnego, zacofanego, rządzącego się katolicyzmu powoduje, że za seks przedmałżeński co najwyżej babcia spojrzy krzywo lub będzie mały kęsim w konfesjonale. Gdybyś żyła w kraju, w którym rządzi szariat, za seks przedmałżeński twój ojciec, brat, kuzyn itd. mogliby Cię wywlec za włosy i zabić za hańbę, którą sprowadziłaś na rodzinę. Ja tam wolę ten paskudny, ciemnogrodzki katolicyzm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabulino, ale nie mozna mylic (laczyc) seksu przedmalzenskiego z cudzolostwem. to dwie rozne sprawy, choc zblizone - dotycza seksu niedozwolonego (zabronionego) przez religie. ale, na litosc bogow, to nie to samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kumam, nie można pisać komuś, że coś myli, jeżeli ten ktoś słowem nie wspomniał o terminie, którego bronisz. Piszę o seksie przedmałżeńskim, a nie o cudzołóstwie, przeczytaj ze zrozumieniem. Na litość boską! To nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie o tym pisze - tobie tez sie klania czytanie ze zrozumieniem. nie odpowiadalem autorce, ale osobom (osobie) o nickach \"llllllll\" i \"o cholera jacy wy jestescie\". :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kumam, jesteś boski :D Będziesz dalej się mętnie tłumaczył, jeśli wskażę, że post zacząłeś od słowa "zabulino" ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×