Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobiety są dziwne

Nie zrozumiem nigdy przewrotnego zachowania kobiet

Polecane posty

Gość Kobiety są dziwne

Sytuacja taka. Poznaliśmy się przypadkiem 3 tyg temu. Zaprosiłem ją na kawę, zgodziła się, było miło. Zaproponowała że nastepnym razem ona stawia. Za 2 tyg zainicjowałem kolejną kawę. Było naprawdę fajnie, stwierdziła że koniecznie musimy powtórzyć. Na weekend zaproponowałem wyjście, zgodziła się, siedzieliśmy w knajpie i rozmawialiśmy przez 4h. Było jeszcze lepiej. Na koniec odwiozłem ją do domu a ona stwierdziła że musimy ponowić. Wysłałem sms z podziękowaniem za spotkaniem ona też podziękowała. Następnego dnia piszę co słychać itp. Nic cisza, zadzwoniłem za 3 dni nie odebrała wieczorem, nastepnego dnia też zadzwoniłem. Odebrała i przeprosiła że nie słyszała i że już spała ( ok ściema , wiadomo). Zaproponowałem kolację w weekend, spacer albo coś podobnego. Niestety stwierdziła że w tym tyg nie da rady bo ma naukę na podyplomowe i jakieś projekty, powiedziała że jestem zajebisty itp pierdy, no ale że w tym tyg nie da rady a w nastepnym powinna mieć więcej czasu. Ok. Lekko skołowany napisałem smsa że mi się spodobała i chciałbym kontynuować znajomość czyli spotykać się po prost i jeśli nie chce się spotykać niech mi wprost to napisze. Póki co milczenie owiec. A ja siedzę kompletnie skołowany i nic nie rozumiem z takiego zachowania. Jesli ktoś komuś się podoba i zależy mu na relacji to chyba jest w stanie wygospodarować trochę czasu i to okazać a jeśli nie to po co zwodzi i udaje. Kurde jestem niebrzydki , dobrze wykształcony, dobrze zarabiam. Fakt jestem trochę niecierpliwy ale ja szukam żony a nie laski do łóżka. Poważnego związku a nie romansu. Moim problemem są duże wymagania jakie stawiam kobietom które potencjalnie mogą mnie zainteresować a kiedy już trafię na taką to okazuje się być często wyrachowaną modliszką. Naprawdę tracę wiarę w to że istnieje dobre kobiety myślące poważnie o związkach , bez tych swoich zakłamanych gierek i manipulacji. Facet da wszystko kobiecie i będzie za nią latał i ją zdobywał jeśli ona okaże mu cień zainteresowania i sympatii , nie może być tak że facet się stara a kobieta nic nie robi bo nie wypada albo bo nie ma odwagi go spławić !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety są dziwne
Może przeszkadzała jej moja zaawansowana stulejka i prawictwo przed trzydziestką ?? I to że podglądam czasem swoja młodszą siostrę jak bierze prysznic ??? Sam juz nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Me Got Ka
zaloze sie ze ona jest mlodsza od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
\"Facet da wszystko kobiecie i będzie za nią latał i ją zdobywał jeśli ona okaże mu cień zainteresowania i sympatii\" :D sorry ale bzdurki piszesz :p być może jesteś inny ale 90% facetów widząc, że kobiecie zależy przestaje się starać - ot - twierdza zdobyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baarbapapa
ty jesteś gorszy niż piętnastolatka z jej niestabilną psychiką w tym co napisałeś... A MOŻE FAKTYCZNIE dziewczyna ma po prostu kupę pracy w tym tygodniu? Twoim zdaniem powinna rzucić wszystko, bo tobie znudzi się czekanie przez tydzień i poderwiesz coś innego? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo ci na niej
zalezy stad takie masz parcie i sie boisz ze ci ucieklnie normalne ale daj na luz, moze naprawde ma duzo pracy moj ex tez sie wkurzal i podejrzewal mnie o najgorsze gdy w ktoryms tyg mialam wiecej pracy niz zazwyczaj :o i mowie to ze strony kobiety ze to starsznie wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo ci na niej
tzn wkurza to ze facet nie ufa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Moim problemem są duże wymagania jakie stawiam kobietom które potencjalnie mogą mnie zainteresować a kiedy już trafię na taką to okazuje się być często wyrachowaną modliszką" - rozlozyles mnie na lopatki tym stwierdzeniem. widocznie nie jestes w stanie sprostac wymaganiom innych kobiet, ktore szukaja mezczyzny a nie "biznesmena". jak czytam cos takiego, to wstyd mi, ze jestem facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bla bla bla...sama jestem laska i wiem, ze panny sa glupie...jak gosc jest normalny, i chce sie zaangazowac to go olewaja...bo je kreci to co niedostepne, nieosiagalne......jak olewa to placz...jak dzwoni to cipa...i tak zle i tak nie dobrze...ale ztego trzeba wyrosnac...olej ja to przybiegnie do ciebie jak pies..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bla bla bla...sama jestem laska i wiem, ze panny sa glupie...jak gosc jest normalny, i chce sie zaangazowac to go olewaja...bo je kreci to co niedostepne, nieosiagalne......jak olewa to placz...jak dzwoni to cipa...i tak zle i tak nie dobrze...ale ztego trzeba wyrosnac...olej ja to przybiegnie do ciebie jak pies..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz za samokrytyka, malutka 😠 wiesz, nie kazda kobieta jest psem (suka), nie patrz na inne kobiety przez pryzmat swoich zachowan. owszem, bywaja takie kobiety, ale (bogom dzieki), sa w mniejszosci. natomiast mezczyzni pokoroju autora (z niebotycznymi wymaganiami) trafiaja sie coraz czesciej. taki nowobogacki styl. bo coz innego moze zaoferowac taki gogus, procz zycia pelnego wymagan, nieustawicznej kontroli, narzuconych norm? autorze, trafiasz na swoje kobiece odpowiedniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem...przyznaje sie bez bicia...tez taka bylam...i wiem, ze takich lasek jest na peczki...ja na szczescie sie w pore ogarnelam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwie sie chwilami ze co nie którzy panowie oceniaja tak czy inaczej nas kobiety, skoro wy same sie nie potraficie szanowac:/ malutka...nie kazda jest taka, jak napisal ---->nie kumam eh,a do autora...na podstawie tego ze nie odebrala tel i nie ma czasu sie spotkac twierdzisz ze nie interesujesz jej?? ze nie chce stalego zwiazku??? ty masz zawsze na wszystko czas?...oj chyba nie.... :) a jesli juz to pozostaje znalesc bezrobotną kobiete która bedzie dostepna 25h na dobe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze ludzie...a czy ja mowie,ze kazda jest taka? Mowie tylko, ze bywaja takie...uderz w stół a nożyce sie odezwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zarty...
ja tam nie wiem ale ja tez pracuje...i jakos zawsze mialam czas na telefony...na spotkania itp cos mi tu smierdzi...jak poznalam swojego obecnego faceta to chociaz dzieli nas spora odleglosc znajdywalismy dla siebie czas...wiec nie wierze, ze panna nie ma czasu spotkac sie na godzine...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bla bla bla...sama jestem laska i wiem, ze panny sa glupie" - jak to sie ma do tego, co pozniej napisalas - "a czy ja mowie,ze kazda jest taka? Mowie tylko, ze bywaja takie". no to jak to jest w koncu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok ...przepraszam...taki skrot myslowy...NIEKTORE panny sa glupie...juz? moze byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przeżyłem
nie kumam (michal.korczynski@googlemail.com) niekumam1@tlen.pl "taki nowobogacki styl taki nowobogacki styl. bo coz innego moze zaoferowac taki gogus, procz zycia pelnego wymagan, nieustawicznej kontroli, narzuconych norm? autorze, trafiasz na swoje kobiece odpowiedniki." Kolego nie znasz mnie więc nie oceniaj na podstawie kilku zdań z tego posta, które nic o mnie nie mówią. Jeśli Ty nie masz wymagań wobec kobiet to gratuluję i życzę powodzenia w znalezieniu odpowiedniej kobiety. Żadnej kontroli nikomu narzucać nie mam zamiaru ani nie chcę. Związek to dla mnie w pełni równoprawne partnerstwo dwojga kochających się ludzi i tyle ale jeśli ona mi się spodobała to jej to okazuję, okazuję moje zainteresowanie poświęcam mój czas. Na codzień jestem bardzo zajęty, mam angażującą pracę i dużo do zrobienia po pracy związanego z pracą w weekendy też nie próżnuję ale myśląc o zbudowaniu trwałej relacji czyli o poznawaniu kogoś zawsze wygospodaruję czas na okazanie zainteresowania , krótką rozmowę czy telefon. Niestety tłumaczenie że ma się kupę roboty to prosta wymówka która ma najprawdopodobniej spławić mnie . Trudno się mówi i żyje dalej. W każdym razie miałem nadzieję , że coś po prostu z tego będzie, że po 3 spotkaniu i deklaracji z jej strony że było super i że chętnie to powtórzy po prostu okaże więcej zainteresowania tą znajomością. Dla mnie to naturalne i normalne. Nie mam żadnego ciśnienia, czy parcia. Kobieta mi się podoba, jest inteligentna i intrygująca, samodzielna więc postanowiłem uderzać ale jak widać raczej nic z tego nie będzie bo zainteresowanie małe a wymówki ewidentne. Oto moje wymagania, chyba rzeczywiście są zbyt duże skoro uważam że kobieta powinna: - mieć bystry intelekt tak żeby można z nią było dyskutować na najróżniejsze tematy - mieć ukończone studia wyższe - powierzchowność która mi przypadnie do gustu czyli była w jakiś sposób dla mnie atrakcyjna fizycznie - myśleć poważnie o założeniu rodziny - mieć jakieś hobby lub pasję - być niezależna i samodzielna - lubić sport

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no masz wymagania :D a może ta kobieta jest właśnie niezależna i samodzielna, więc nie podporządkowuje swojego życia facetowi, nawet jeśli jej się podoba? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwasidło
pozwólcie, że się wtrące. Michaś, kozaku,pierwszy krytyku RP nie kumaty za bardzo.... powiedz nam wszystkim wszem i wobec co Ty masz do zaoferowania kobietom oprócz kilku zgrabnie skleconych zda?,.... w przeciwieństwie do wszystkich gogusiow na okolo/ :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"yć może jesteś inny ale 90% facetów widząc, że kobiecie zależy przestaje się starać" bo wam to pewnie zależy na tych super przystojnych i buchających testosteronem macho zaliczaczach :P więc wiadomo, ze tacy nie będą sie poświęcać dla jedej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
pewnie mówisz o samcach alfa - nie wiem jacy są, nie mam w tej materii doświadczeń :p ja się zawsze prowadzałam z tymi odrzutami - chudymi, kudłatymi, nieumięśnionymi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
łysi są z testosteronem :D kudłaci to przeważnie tzw. \"ciepłe kluchy\", miłe ludziska, mój typ! BNB jak tam u Ciebie z owłosieniem? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do wymagan
to kazdy chce miec partnera ladnego wysportowanego madrego i wyksztalconego niezaleznego z wlasna kasa i na dodatek ktory bedzie chetny do malzenstwa i dzieci :o jesli jestes kolo 30 to ze tak powiem prawie musisz wybiera z 2 sortu bo wiekszosc takich kobiet juz maja swoich ksieciow .. a Ty mam wrazenie czekasz na gotowe, minimum wysilku maximum przyjemnosci cos musi byc w Tobie ze jestes sam zastanow sie czy nie jestes w grupie mezczyzn ktorzy nie umieja byc w zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jesteś pewien? mogę się mylić... chociaż wszyscy kudłaci jakich znam to naprawdę fajci, ciepli ludzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie warto
miec wysokich wymagan w stosunku do potencjalnych partnerek/partnerow, bo potem pisze sie na kafe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety są dziwne
Byłem 8 lat w związku, który się rozpadł ponieważ byliśmy kompletnie różni, owszem jestem przed 30 ale nie uważam że większość już ma swojego księcia. Kobiety z wiekiem niestety podobnie jak faceci mają więcej wymagań i to być może jest ten problem. Nie mam problemu z byciem w związku z jedną kobietą, nie interesują mnie coraz to nowe znajomości. Mam świadomość że jestem na tyle atrakcyjnym mężczyzną że bez problemu znalazłbym sobie kobiety do przygód ale mi to nie odpowiada. Nie chcę czegoś takiego. Kłóci się to z moim systemem wartości. Wymagań nie obniżę i nie chodzi o kompromis, z kobietą która spełnia moje wymagania podobnie jak ja spełniam jej jestem w stanie iść na różne kompromisy, zrezygnować z części mojej wolności i niezależności no ale muszę wpierw trafić na taką i jestem przekonany żę prędzej czy później trafię, zaś wymagań nie obniżę bo to by znaczyło, że godzę się na byle co a tak nie jest. Nie jestem desperatem , wolę być samotny niż użerać się z kobietą której jedynym problemem jest to jak wygląda i czy ma na waciki. Może co niektóre panie niech obniżą loty i nie szukają księcia z bajki bez wad, który jednocześnie będzie zakłamanym chamem z pogardą w oku a z drugiej strony uczciwym i wiernym oddanym rodzinie facetem. Takich sprzeczności naprawdę pogodzić się nie da drogie panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×