Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielonooka777

Najgłupsza rzecz jaką zrobili wasi faceci po alkoholu?!

Polecane posty

Gość moj maz stary chlop
w sumie ,ale tez ma fajne takie. Jestesmy pod namiotami . Wieczorem wodeczka i wszystko cacy,ale wyborowy plywak (maz ) stwierdzil ze mu goraco i musi skok do wody wykonac. Ok . Tak sie rozpedzil ze na malym wzniesieniu wpadl w poslizg i dal takiego nura ,ze az cala grzywke zmoczyl. Klata otarta od piachu i kamieni,ale luz. Wszyscy ryja ,on sfochany. Kolejny raz zapomnialam wizac ze soba stroju a chcialam sie wykapac ,moj wspanialy malzonek zaproponowal mi swoje kapielowki. I to tu i teraz!! Zdjal pieknie gacie ,przy jakichs 15 osobach i mi wreczyl.. Zasnal przy ognisku . Luz. My w namiocie ladnie z dziecmi . W pewnym momencie krzyk ,ze "co kurwa jest? co tak goraco i smierdzi jakos" Moj mezulek tak sie obracal we snie ze wsadzil nogi w sandalach do ogniska ... I duzo duzo wiecej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehehehehehehe
JESZCZE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sie wnerwiłam
dawac jesycye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracaliśmy do domu z imprezy taksówką.oczywiście pod wpływem. gdy dojechaliśmy pod dom on stwierdził że nie ma kasy i ze musi iść do domu po pieniądze. za usługę musieliśmy zapłacić 30 parę zł. nie było go dobre 15 minut, po czym mierowca powiedział \" widzę żę nic z tego nie będzie, niech pani idzie do domu\" masakra jaka siara!!!! wchodzę do domu a on Spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracaliśmy do domu z imprezy taksówką.oczywiście pod wpływem. gdy dojechaliśmy pod dom on stwierdził że nie ma kasy i ze musi iść do domu po pieniądze. za usługę musieliśmy zapłacić 30 parę zł. nie było go dobre 15 minut, po czym mierowca powiedział " widzę żę nic z tego nie będzie, niech pani idzie do domu" masakra jaka siara!!!! wchodzę do domu a on Spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedstawiciel handlowy
jeszcze jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka96
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szefirkaaa
były chłopak mojej koleżanki jak jeszcze byli razem nałogowo próbował się zabić po pijaku. zawsze jak skądś wracali to kład się na ulicę bądź autostradę, płakał i nie chciał wstać i mówił,że nie chce już żyć. raz wieszał się na firance :/ mój chłopak po pijaku niestety wymyśla na mnie straszne rzeczy, co to nie zrobiłam (same kłamstwa) i ogólnie jest więcej kłótni niż śmiechu... a eks chłopak raz na grillu jak kucałam, podszedł do mnie,żeby wyznać mi miłość i przewrocił się na mnie i wylądowaliśmy w błocie; innym razem u znajomego żygał przez okno akurat tak,że to wszystko spadło przed klatkę schodową i jak wychodził to w to wpadł; jeszcze innym razem biegał i zaczepiał ludzi,żeby biegali z nim; albo ubierał obciachowy ortalionowy dres i się wygłupiał przed znajomymi; a mój kolega na imprezie raz koniecznie chciał,żebym ja do niego przyszła, nie chciał nikogo innego, podeszłam do niego, on leżał, pytam co się stało (też byłam pijana), wyciągnęłam rękę a on mi do niej nażygał ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szefirkaaa
wiem,że to nie na temat bo o kuzynce, ale jak czytałam o tych księżach w tym topiku to mi się przypomniało ;) kuzynka mieszka w małej wsi, gdzie wszyscy się znają. przy okazji jakiegoś festynu obok kościoła najpierw rozwaliła cały stół z jedzeniem, później zwyzywała księdza a na koniec gdy jakieś ciotki posadziły ją przy swoim stole to jak zobaczyła koleżankę to zaczęła krzyczeć do niej,że "takie i takie stare ciotki" (wyzwiska) ją posadziły i żeby ją ratowała ;) obciach na całą wieś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po imprezie szliśmy do naszego mieszkanka. On za mną. Ja sie odwracam a ten nago!!! ubrania zostały na dole a ten palant szedł po schodach z fiutkiem kołyszącym się na prawo i lewo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×