Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etera

18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Polecane posty

Maya mmr to odra,swinka ,rozyczka a na ospe sa dodatkowe szczepionki i sa dwie bodajze po 310zł :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia juz czytałam o tej mmr i o ospie... Teraz czekam czy sie zarazi Patryczek czy nie. A u mnie wczoraj piekna pogoda a dzis taka zimnica i deszcz brrrr..... Obrobiłam sie dzis wczesniej i siedzimy w domu.Nuda mam jednym słowem. Szukam sofy do salonu juz miesiac i nie moge znalesc;/ Iza jak tam Dominisia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Nunusia nic nie wiedac zeby mial cos miec. Zreszta tamten chłopczyk jakas słaba tą ospe miał bo 3 dni i sladu po nich nie ma. Albo to nie była ospa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, U nas już ok. Dominika miała na początku przepisanych 10 zastrzyków. i jak poszłyśmy na kontrolę po ostatnim zastrzyku to dostała jeszcze 4. bardzo płakała a ja nie kiedy razem z nią. tak mi jej żal było ale niestety wyjścia nie było. potem pochorował się Kacper na szczęście u niego zadziałał antybiotyk doustny. znów jestem słomianą wdową ale już chyba przywykłam do tych jego wyjazdów i powrotów nunusia dziękuję w imieniu Kacpra i Dominiki maya jak tam Patryk? no i co u Was? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Iza strasznie mi zal tych Twoich dzieciaczków:( od małego same choroby was spotykaja. zastrzyków nie zazdroszcze, sama tez bym płakała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej... co u was? u nas w koncu zrobiła sie pogoda chociaz wieczorami sa burze i deszcze- własnie idzie. w sobote miło spedziłam dzien- najpierw po pracy pojechałam z moimi chłopakami na krakowski rynek, zjedlismy obiad a wieczorem wyskoczzyłam do klubu z kolezanka i wróciłymy o 3 w nocy przez co cała niedziele zdychałam hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane! Dawno nie pisałam... Iza ja też współczuje zastrzyków-wiem co czułas bo mój synio w styczniu na zapalenie płuc miał 10 zastrzyków -zinacef i one są bolesne a miał ich po 2 dziennie. Oby Ci dzieciaczki nie chorowały więcej!🌻 Nunusia widziałam zdjęcie Dawidka-mocno urósł! oj szybko te nasze dzieciaczki sie zmieniaja.. Mój Patryk juz ma dłuzsze włoski znowu i znowu kręcone:) ale narazie nie obcinam mu,.Jest bardzo mądry i z kazdym dniem mnie zaskakuje.sam juz je pieknie.Wazy 14kg. 1 lipca na 2 tyg ruszamy do polski:) a tak to bez zmian, buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierwiastka
Mam 35 lata.Jestem w 18 tygodniu mojej pierwszej ciąży i tak naprawdę dopiero dojrzewam do tej myśli,że będziemy mieli dziecko.Skapnęłam się dopiero w 14 tygodniu.Więc wogóle nie mam doświadczenia w tych sprawach.Powinnam pewnie odczuwać pierwsze ruchy dziecka ale tak naprawdę to trudno ocenić mi co jest r****m dziecka a co burczeniem brzucha.Tak ogólnie to ta moja ciąża wogóle nie jest dokuczliwa,jak na razie.Nie miałam mdłości.Mam czasami zgagę.Chociaż teraz wiem,że te moje humory,wieczny płacz na samym początku-kiedy jeszcze nie wiedziałam-były stworzone przez szalejące hormony. A ja myślałam,że mam depresje.No ale skończyło się to wiadomością,że jestem w ciąży.Teraz zdrowo się odżywiam.Ze słodyczy jem owoce-duże ilości owoców i nabiału i piję wodę niegazowana i jem rybki wędzone i smażone.Tylko jakoś na mięsko ciężko mi się skusić,no jakoś nie przepadam.Do tego muszę się przymuszać.Ale podobno to też może się zmienić. Bałam się,że będę tyła ale narazie to się nie spełnia. Także bardzo się cieszę. Trochę się rozpisałam ale tak naprawdę to niema z kim pogadać,bo większość znajomych ma już po dwoje lub troje dzieci i już nie pamiętają jak chodziły w pierwszej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierwiastka
Mam 34 lata.Jestem w 18 tygodniu mojej pierwszej ciąży.Dopiero dojrzewam do tego,że zostanę mamą.Tak naprawdę już straciliśmy z mężem nadzieję,że kiedykolwiek będziemy rodzicami naszego dziecka.Ale udało się,bez leczenia.Poprostu cud.Ale do pełni brakuję tego,żeby to nasze maleństwo przybyło na świat zdrowe i silne.Pewnie powinnam czuć ruchy dziecka ale nie potrafię odróżnić czy to ruchy czy burczenie w brzuchu.Późno się skapnęłam,że jestem w ciąży.Dopiero w 14 tygodniu.Tak naprawdę to myślałam na początku-jak jeszcze nie wiedziałam-że nam depresje,bo cały czas płakałam i nic mi się nie chciało.A to tylko hormony szalały.Teraz jak wiem to bardziej na siebie uważam,zdrowiej się odżywiam.Ze słodyczy jadam mnóstwo owoców i piję soki i wodę niegazowaną w dużych ilościach.Jem ryby,tylko do mięsa ciężko mi się zmusić,choć nigdy-przed ciążą-nie miałam z tym problemu.Ale teraz jakoś niemam na mięso ochoty,chociaż się przymuszam.Podobno później się to zmienia.Na szczęście narazie nie tyję. Wiem,że bardzo się rozpisałam,ale moje znajomę mają już po dwoje lub troje dzieci i zapomniały jak to było jak chodziły w pierwszej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... nikt nie zaglada tutaj ale ja sie pochwale,że 23.06 w niedziele zostałam prawdziwą ciocią:) niunia dostała imię Kalina i jest identyczna jak mój synek jak sie urodził.Poród szybki. W niedziele od 4 rano zaczęły sie skurcze,o 7;40 wody odeszły a niunia o 12;54 wyszła. 3335waga i 47cm.Pozatym jestem juz na holidayu i powoli szykuje sie do Polski:) Patryk grzeczny i robi sie coraz mądrzejszy. kochane napiszcie kilka słów jak wasze dzieciaczki. Kupę robią w pieluszke czy na nocniczek? bo moj juz nie pamietam kiedy w pampersa. zawsze jak chce to idzie do łazienki,byle jak nakładke kładzie na sedes i zaczyna sciagac spodnie i juz wiem ze bedzie kupa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ja zagladam codziennie:) Maya gratuluje siostrzenicy-widziałam zdjecia na fb słodziusna!!! to ile bedziecie teraz w polsce? 32tygodnie? ja za nie całe 3tyg tez przywitam morze! doczekac sie nie moge! aahhh Dawid nadal w pampersa- ale nauczyłs ie ze jak zrobi to bierze przewijak ktory jest oparty o sciane-kłądzie sie na nim i pokazuje na półeczke z pampersami- stad wiemy kiedy jest:P sam sobie chodzi spac wieczorem-dostaje butle- jak sobie poje to ja wyrzuca za łóżeczko i idzie lulu. a ta wogle to cały zeszł tydzien mielismy antybiotyk bo Dawida zaatakowało gardło:/ odmówił jedzenia ale juz wszystko wróciło do normy i nadal je za trójke:P jak piszesz ze Patryk wazy 14kg to szok! Dawid nadal 11 a je bardzo,bardzo duzo chyba bedzie miał przemiane materi po tatusiu bo kupek jest tez mało- jedna mała na dwa dni:/ chciałam wam tez napisac ze mam bardzo porzadne dziecko- wszystkie smeci wyrzuca do kosza- nawet jak cos na podłodze znajdzie to idzie wyrzucic- jak zje jakis jogurt to łyzeczke do zlewu a opakowanie do kosza:) pranie tez mi do pralki wrzuca- jak wieszam na balkonie to podaje mi po jednej rzeczy:) jak obieramy truskawki to obrane wrzuca osobno i jak mamusia nie patrzy to podjada:) no słodki jest taki jak te truskaweczki! i dalej grzeczny jaki był:) ostatnio jak bylismy ze znajomymi na grilu to przesiedział 3godz w wozku (sam chciał) i tylko czekał az mu jesc dadza:P ehh no to sie troche nachwaliłam:P ciekawe jak tam Dominisia czy juz cos mowi:) szkoda ze Mango sie nie oddzywa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. ale cisza niesamowita... smutno troche:( hej dziewczyny ja juz po urlopie- nie powiem ze wypoczełam bo mało mi byłojezyk.gif za szybko czas zleciał hihi posiedziała bym tam jeszcze z tydzien wtedy bym sie za domem steskniła:) ogołem to Wladysławowo mi sie srednio podobało- jedyne co to piekny jest półwyspep helski! pojechalismy na sam koniec na Cypel- bylismy na koncu swiata i jeszcze dalejj:P pogoda sie super udała cały tydzien słonce a dwa dni to tak grzało ze sie topilismy- Dawidek bał sie morza niestety- odkad go fala na stópki podlała, tak nawet na morze patrzec nie chciał co go wziełam na rece pod wode to ryk- jak nie on. podróz zniósł dzielnie mimo ze tyle godzin bo w tamta strone jechalismy az 17 godzin bo miał takie opoznienie! ale mielismy kuszetki wiec w sumie spał cała noc. a co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, Nunusia też w tym roku byliśmy nad morzem tyle że w Chłapowie (dawniej to była dzielnica Władysławowa). tyle że byliśmy od 29.06 do 03.07. Pogoda była raczej średnia ale atrakcji dla dzieciaków mnóstwo. ale nam ułatwiał dużo samochód. Byliśmy w Jastrzębiej Górze w takim małym Oceanarium, chcieliśmy po drodze wejść na latarnię morską jednak Pani która sprzedawała bilety stwierdziła że dzieci młodsze niż 4 lata nie mogą wchodzić. We Władysławowie fajny był Ocean Park i Park Linowy ale to dla Kacpra no i domek do góry nogami w Cetniewie. Dominika nic a nic nie bała się wody, cały czas wchodziła po kolana i zimno jej nie przeszkadzało. jakbym jej pozwoliła kąpała by się cały dzień. też byliśmy na samym końcu helu. Faktycznie pięknie było mnie urzekła Jurata i Jastarnia. no ale o wakacjach możemy zapomnieć na jakiś czas, bo w poniedziałek podpisujemy akt notarialny i staniemy się szczęśliwymi posiadaczami działki i rozpoczynamy przygodę z budową domu. co jeszcze u Nas? dzieciaki znów chore były i znów angina. już nie wiem co z nimi jest. i jak im pomóc aby mniej chorowały. teraz oboje mieli zastrzyki bo Kacper miał tak gardło zawalone że cały czas wymiotował, a Domi nie toleruje doustnych antybiotyków. faktycznie zrobiło się tu bardzo cicho. ale każda zajęta. biega coś załatwia. zaglądam tu co 2-3 dni ale nikt nic nie pisze, ja też miałam urwanie głowy w ostatnim czasie. ale postaram się poprawić. chyba że Damian znów wyjedzie, to może być trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. ja tez zagladam co kilka dni ale jakos weny brak na pisanie. Nasze wakacje to był wyjazd do Polski-w upał trafilismy.2 tyg szybko zleciało i wrócilismy do rzezcywistosci. Ja standardowo co 2 tygodnie przez kilka dni pracuje ale juz niedługo bo sezon na owoce sie kończy wiec i praca tez. Patryczek rosnie i jest kochany . Jest bardzo grzeczny jak na takie dziecko-chociaz czasami ma swoje nerwy,,, Rozumie wszystko chociaz nie mówi za dużo,ale daje mu czas tak jak i na chodzenie. Pediatra stwierdziła płaskostopie i szmery nad serduszkiem. Co do plaskostopia to tutaj dopasujemy specjalne buciki i powinno byc ok,chociaz ponoc płaskostopie jest na całe zycie(mój brat miał ale jak zaczał dorastac to mu znikneło) no a te szmery to ponoc lekkie i same zaniknął,za pół roku mamy na kontrole zobaczyc czy sie pogłebią,jesli tak to do kardiologa,ale ja wierze ze bedzie ok. pozatym mój syn to okaz zdrowia:) Dzidzius drugi jest w planach w przyszłym roku o ile nie wyskoczy wczesniej:) Iza współczuje chorób,jestes dzielną mamusia:) Nunusia Dawid słodziutki na zdjeciach-juz taki mężczyzna poważny! Macie kontakt z Mango?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te upaly mnie wykanczaja ale jeszcze jutro i chyba bedzie troszke na chwilke spokoju- ja jestem z tych co lubia ciepełko- ale 37 stopni to zdecydowanie za duzo a tak mamy w kakowie ostatnio... Dawid tez mało mowi- w sumie to swiadomie tylko mowi mama- pieknie powtarza- mowi tez tata,baba i nie i daj ale to jak mu sie chce:P mam w planach zlikwidowac juz łóżeczko i upic taka kanape: ale to w przyszłym miesiacu bo juz sie zz kasy w tym spłukalismy i bedziemy robic mu swoj kacik. Iza my mielismy kwatere w cetniewie wiec bylismy w centrum praktycznie. wszedzie blisko ale i tak najbardzije lubielismy chodzic na plaze na półwysep helski tam mało ludzi,spokój cisza i tak czystko ze az szok! maya ja tez nie panikuje tym ze Dawid nie mowi duzo- kazdy w swoim czasie:) co do płaskostopia to moj Dominik tez ma i w niczym mu to nie przeszkadza. za to nie wiem czy moj mały nie bedzie lewo reczny bo cały czas rysuje lewa raczka- przekladamy mu do prawej ale on spowrotem do lewej... moze mu to jeszcze minie mam nadzieje a jak nie to trudno nic na siłe! ale czytałam ze dzieci do 6 roku zycia rozwijaja ta umiejetnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia-śliczna ta kanapa! Mój Patryk ma swój pokój.Na niebiesko:) ale nie kupilismy mu typowego łózka,tylka ma takie wielkie łoże z materacem:) Spał 2 tygodnie sam juz ale teraz znowu spimy we 3ke na tym łożu bo moja siostra cioteczna u nas jest(zajmuje nasze łózko). Koncem wrzesnia wraca do Polski wiec Patryczek znów bedzie spał sam. A i tez lewa rączka tylko-do wszystkiego i tak juz zostanie pewnie bo my mu nie przekładamy do prawej. Mój mąż jest leworęczny,więc syn tez bedzie:) Chiałabym juz drugiego dzidziusia ale boje sie ze Patryczek bedzie zazdrosny.Jak nosze Kalinkę to uczepia sie moich ud i płacze. Musze oddawac dzidzie i przytulac. Współczuje goraca-u nas ciepło ale nie przesadnie,chociaz kilka dni byla gorac straszna... Piszcie dziewczynki-ja postaram sie chociaz raz w tyg cos skrobnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. wczoraj kupilsmy tapety i bedziemy robic kacik dla małego- bo malowac nam sie nie chce bo syf bedzie wielki:P a kanape to kupimy po nowej wypłacie bo teraz sie tak splukalismy ze az sama nie wiem jak sobie damy rade hehe jakos musimy:) czy wasze dzieci lubia jogurty? bo mi Dawid je az 4 dzienn.'ie- tak lubi! tez ostatnio coraz bardziej mysle o drugim dziecku- wczoraj powiedziałam D ze od stycznia działamy ale czy tak bedzie to sie okaze... a jak nie teraz to za rok w styczniu bo chciałabym urodzic tak jak Dawidka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devil888
Witam! :) Ja też zaczęłam 18 tc, dzisiaj mialam usg ale moja "kulka" nie chciala wspolpracowac z lekarzem ;) zastaliśmy ja w pozycji kolanowej, po dlugich negocjacjach pokazala, ze miedzy nozkami nie ma nic... najprawdopodobniej bedzie to dziewczynka ale lekarz nie daje zadnych gwarancji bo kulka wiercila się ;) za 3 tyg. ponownie usg i wtedy bedzie juz musiala sie ujawnic ;) kopniaczki czuje regularne, oczywiscie w momentach kiedy dluzej leze badz siedze, jest to moja pierwsza ciaza i bardzo sie ciesze na kazde usg kiedy moge zobaczyc moje malenstwo :) od poczatku ciazy przytyam niecaly kilogram. Pozdrawiam wszystkie mamy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Nunusia a ja to własnie chciałabym kwiecien,maj lub czerwiec rodzic,ale zeby tak wyszło to musiałabym zajsc z w ciaze w tym lub nastepnym miesiacu....tylko ze sie waham...tu chce a tu sie boje... zreszta mój mąż stwierdzil ze dziecko urodzi sie i tak kiedy zechce:D Co do jogurtów to ja daje po jednym dziennie i zjada zawsze. Nigdy nie dopomina sie o wiecej a ja nie daje. Ostatnio jakis bunt Patryczek ma,ale mam nadzieje ze szybko przejdzie. Tapeta to dobra sprawa-my mamy cały dom na kremowo i bez zgody landlorda nie mozemy zmienic...ale mebelki sa niebieskie i ładnie to wyglada:) Tak pozatym to w polowie pazdziernika do Polski polecimy-chce zeby kardiolog obejrzał serduszko Patryka-bede spokojniejsza. Ten tydzien mam pracujacy ale tylko do niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak Maya najciezej sie jest przelamac- ja tez bardzo bym chciala ale zawsze cos wychodzi- no nic narazie sobie tak postanowiłam ale znaja mnie to sie jeszcze ze dwa razy zmieni:) no widzisz a u nas okazało sie ze bedzie jeszcze wiekszy remonick niz sie spodziewalismy. bo tu na mieszkaniu sa takie gmowe staro dawne plytki na podlodze- co naprawde okropnie wyglada i juz sie odklejaja i wogole i dzis Dominik rozmawiał z włascicielem na temat paneli- ze zrobimy a on nam koszt materiału odliczy z czynszu. strasznie sie ciesze bo naprawde one juz strasza... a jutro juz zaczynamy tapetowanie bo mam wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To troszkę pracy was czeka ,ale bedziecie mieli za to ładnie w mieszkanku:) widzisz Nunusia u nas juz wiek nas goni-mój mąż w styczniu 30 lat skonczył a ja w lipcu tez 30tka wiec mysle ze w 2014 doczekamy sie dzidziusia. Ja własnie rosół gotuje i na nocke kolejna pedze do pracy,ale od niedzieli jua tydzien kolejny wolny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej;) co tam u was kochane? ja dostałam fajną propozycje w pracy ale musiałam odmówic ze względu na Patryczka-gdybym przyjęła propozycje nie miałabym przez 5 dni w miesiącu z kim zostawic synka. Może kiedys sie uda i znowu będę miała szanse na awans w pracy. Zreszta myslimy o 2 dzidziusiu,wiec praca poczeka:) Pozatym rutyna dnia. 17pazdziernika jedziemy na 1.5tyg do Polski. Pójde do kardiologa z niuniem zbadac te szmery na serduszku i zrobie komplet testów na alergie,bo ostatnio Patryk bawił sie z kolega i wpadł w pokrzywy-normalnie powinien miec bąble i tyle a on na drugi dzien mial bordowo-ciemna narosl która brzydko wygladała i byla goraca... po ugryzieniu komara- to samo. Podejrzewam ze bedzie alergikiem jak jego tatuś... Iza jak tam u was?jak dzieci? nunusia a wy jak tam? a ma ktoś kontakt z mango?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, u Nas średnio. Kacper od ponad 3 tyg. kaszle i lekarze rozkładają ręce, bo nikt nie wie od czego. od prawie 2 tyg. dostaje silne leki (w inhalacji) które mają mu ten kaszel wyciszyć ale poprawy nie ma. normalnie płakać mi się chce.. osłuchowo jest ok gardło czyste różowe i straszny kaszel. Pani alergolog zmieniła mu teraz leki tzn. zwiększyła dawkę i zobaczymy czy będzie poprawa. a jak nie to zrobię mu prywatnie rtg płuc bo może coś tam mu siedzi. a i dostaje nowy lek na podniesienie odporności Dominika broi jak broiła. dalej bije Kacpra. mało mówi ale dużo pokazuje i łatwo mi zrozumieć o co jej chodzi. siusia w pampka. jak ma dzień to sama majteczki przynosi. a my wybieramy projekt domku. i nie możemy się zdecydować. mamy mniej więcej wybrany ale ja mam wątpliwości bo wymaga kilku poprawek. Maya gratuluję propozycji awansu. i decyzji o 2 dziecku nunusia jak tam remont??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Przyjęłam ten awans i ze zwykłego taśmowego pracownika stałam sie pomocą QC(Quality control). Kontroluje jakość owoców przed wysłaniem ich do sklepów,skanuje i tyle:) praca lekka i bardzo mi sie podoba. W przyszłosci moze bede miałą szanse zostać prawdziwą QC:) Opieke do Patryka udało mi sie zorganizowac, 4 dni w miesiacu po 4,5 h bedzie u mojej kolezanki która mieszka podemna. Po długim namysle uznałam ze synio nie ucierpi na tym bo to tylko około 20 godzin w miesiacu. Z czasem sie przyzwyczai a ja wykorzystam szanse którą dostałąm:) Ten tydzien pracuje tylko sroda i czwartek a nastepny pon,wt,piateksob i niedziela,kolejny znów tylko sroda i czw i tak w kółko. Wkoncu nie musze czekac na tel z agencji czy ide do pracy i moge planowac dni:) Wczoraj i dzis mocno sie rozchorowałam,jeszcze dzis zle mi mocno ale juz dochodze do siebie, Patryk ma juz 2 tydzien katar-przezroczysty ale ciagle kicha i mu leci. Mysle ze to alergia,ale okaze sie po badaniach, Iza moj mały tez mało mówi,ale rozumiem wszystko...jak on widzi ze ja nie czaje jednak co mu dac to włazi mi na rece i sam sięga. Jest bardzo mądry,ale tez bardzo rozpieszczony...potrafi kłócić sie o swoje. Co do 2 dzidziusia to narazie go nie bedzie,chce troche popracowac skoro przyjęłam propozycje-ale w nastepnym roku napewno pojawi sie w brzuszku:) Iza a domek z poddaszem? ile pokoi? nunusia jak tam u was?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Maya domek ma być z poddaszem użytkowym, w jak najprostszej bryle. garaż najlepiej dwustanowiskowy ( choć nie koniecznie). kotłownia za garażem lub w piwnicy pod chwilowo z piecem na paliwo stałe (węgiel) ale z możliwością założenia pompy ciepła. Parter kuchnia otwarta ( chociaż mam wątpliwości) na salon z jadalnią, pokój na dole minimum 12 m2 oraz łazienka. poddasze 4 pokoje: 3 mniej więcej równe, łazienka i pokój nad garażem z loggią (zadaszonym tarasem). Dach musi być dwuspadowy( wymagania planu zagospodarowania przestrzennego). chcielibyśmy max 150m2 powierzchni. podoba nam się kilka projektów ale wymagały by przeróbek: np. dom przy cyprysowej 8 lub 24 z kolekcji galeria domów a mi się bardziej podoba ten letni wieczór M44 wariant I lub II z kolekcji muratora \tylko nie wiem czy dostaniemy pozwolenie na taki dom bo wydaje mi się że to nie jest dach dwuspadowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej... u nas chorobsko sie przyplatało... Dawid ma zaatakowane gardło i uszy, jestesmy na antybiotyku juz 4 dzien, ale jest duza poprawa- zarazil sie pewnie ode mnie bo ja tez byłam chora- a takto ostatnio cos mi sie pogorszy jesli chodzi o jedzeni obiadków. stał sie bardzo wybredny, co wasze maluchy jedza na obiady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mayu gratuluję awansu. wierze że Patryczek mądry. też jak patrzę na moje dzieciaki to nie wierzę jakie już duże i mądre. jak się czujecie?? zdrowa już?? nunusia jak Dawidek?? zdrowy już?? współczuję choroby. wiem co to znaczy, aż za dobrze. a Ty jak się czujesz?? ostatni tydzień był bardzo wyczerpujący ale też i bardzo fajny. w środę byliśmy u projektanta, zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny. już nie mogę się doczekać, za ok 1,5 tyg jedziemy znów do niego zobaczyć wstępną koncepcję domku. załatwia za nas wszystko, my odbierzemy od niego tylko gotowy projekt i pozwolenie na budowę. jak to skwitował Damian no to się zaczęło. muszę się pochwalić Dominisia robi siusiu na nocniczek tylko tego drugiego jakoś nie potrafi do nocnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×