Jak sobie radzicie z zazdrościa ?

Jestem z moim chłopakiem 2 lata.. Nie jestem brzydka dziewczyna, ale czy ładną..? przeciętną.. raczej chłopcy nie zawieszaja na mnie wzroku..bo ani biustu za duzego nie mam, ubieram sie skromnie, delikatny makijaz.. wygladam na duza mlodsza.. jestem strasznei zazdrosna o mojego chłopaka.. o to jak patrzy na inne kobiety.. fakt faktem, niektore panei sa naprawde piekne.. sama na nie patrze.. ale... obawiam sie..ze gdyby taka kobieta zaczela cos krecic do mojego faceta, uległby jej.. jak mam sobie radzic z zazdroscia:(?

ja mam to samo.... ale to przez to ze mam kompleksy i za duzo glupot czytam na kafeterii

no widzisz.. a ja ufałam i to bezgranicznie. Dawałam z siebie wszystko, aby było nam jak najlepiej.. Nie robiłam żadnych fochów, że obejrzał się za inną (sama czasami się oglądam ;)). No chyba, że przeginał, to wówczas potrafiłam szybko sprowadzić go do pionu. A ostatnio przyłapałam go na flirtowaniu z pannami na czaterii :O i jak tu ufać? :O

czateria, i co zrobilas?

nic jeszcze nie zrobiłam... nie wiem co mam zrobić. Właśnie żalę się sama do siebie na czaterii http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4084082&start=0

tfu.. na kafeterii... ta czateria non stop w głowie mi siedzi :O nawet słowa mylę :(