I chcialabym żebyś był jak ten papieros

"i chciałabym żebyś był jak ten papieros... żeby z każdym oddechem było cię mniej we mnie... żebyś się spalił całkiem i uleciał razem z tym dymem na zawsze... ale ty i tak zostajesz jak ta nikotyna w płucach i podobnie jak ona wciąż mnie zatruwasz... "

:( :( :(

Rzucić palenie po prostu.

kurwa po czymś takim pomyslę na serio aby rzucić palenie;/

jestem nalogiem:O

tu nie chodzi o fajki, chodzi o uczucie któe mnie zatruwa, chocjego już nie ma w moim życiu :(

Ja rzuciłam i nie palę ;) Serce też mniej boli, naprawde...

ale ty i tak zostajesz jak ta nikotyna w płucach i podobnie jak ona wciąż mnie zatruwasz... \" ale pewnego dnia w koncu sie skusze , zrobie z tym porządek zaczne pielić rzodkiewek rządek gdy wyrosna ....peczek zetne i do apteki po nicorette pobiegne... :P:P:P

Gdybys nam nie wyjaśniła to byśmy W OGÓLE na to nie wpadli :P

ja już prawie nie palę, etap (po rozstaniu) kiedy schodziły 2 paczki dziennie mam juz za sobą, ale przed chwilą tak paląc pierwszego od kilku dni papierosa i myśląc o NIM pomyślałam, że chciałabym by był jak ta fajka... :(

Regres :) Wena twórcza godna pozazdroszczenia :D

wiersze o fajkach :D to moja cała tworczosc poetycka ... nakładem agencji wydawniczej "pet" wydałem w 2004 r tomik wierszy zwiazany z tym tematem :P polecam ...:D

tak z miloscia jest jak z papierosem nawet jak sie jej pozbywassz urywasz kontakt dalej do niej cie ciagnie

Mając na uwadze napisane powyzej i twórczość Regres(a) stwierdzam, że jego wiersze o fajkach mogą byc również wierszami o miłości ;) pora zacząć- coś w tym jest, ale porównując trzeba zaznaczyć, że musi to być \"chora miłość\" - palenie nie jest najlepszym co można robić, a miłość może byc piękna :)

Toksyczne zwiazki szkodza zdrowiu... :) Nie wiadomo, co gorsze: - palic w zdrowym zwiazku - czy nie palic w zwiazku toksycznym :) I zdrowy zwiazek RACZ nam dac, Panie...:P

..oraz zdrowie do tego związku...:D

:) ogólnie lepiej nie zaczynać z papierosem :) wiem z doświadczenia :) I lepiej nie zaczynać "toksycznych" związków, tez wiem z doświadczenia :o Życie :) Jak to mawia moja babcia : "Gdybys wiedział, że się przewrócisz to byś się położył" :P

W zwiazku z tym, ze zwiazek jest zwiazany wiezami zwiazkowymi, uprasza sie zwiazkowcow aby nie zwiazane ze zwiazkiem sprawy rozwiazywac poza zwiazkiem. Tak jest zdrowiej...podobno...:p

ha ha ha :D Dla higieny zzdrowia związkowców :P

związac nie zwiazane:P

Eee tam, zaraz związać ;)

zwiazywanie jest fajne:)

;) zależy czym i z kim :P I kogo też :D

nie dokladajmy racjoonalizmu skpmy sie na rozmatycznym związywaniu nie zwiazanego:)

najlepiej zwiazac sie za pomoca dziecka :) Podam prosty sposob: Siadacie razem na krzesle....ona na nim... jej nogi szeroko go oplataja... scisniete uda...obejmujecie sie czule i jak najblizej.... ... apotem prosicie wasze dziecko, aby was oplatatalo dokola sznurkiem od bielizny. :) zwiazani przez dziecko......BDSM w najczystszej, rodzinnej postaci :p

smród palonego przez was tytoniu wychodzi mi z boku ekranu :P

zapalmy maryśkę :) będzie jeszcze zabawniej:D mam an mysli prawdziwą Marysię - jest tu ajkas Maria:D

:D ha :D Szukanie - obejmujecie sie czule,jej nogi szeroko go oplataja - i dziecko ;)

w jednym zdani - ostre ruchanko na krześle:P:P:P

No i nici z romatycznego związywania!!