NIENAWIDZE KAFE !!!! MAM PISAĆ MGR! MAM ODDAĆ W PONIEDZIAŁEK !!!

A pisze 5 minut i potem siedzę tutaj 3 godziny! Mam 3 strony! Do poniedzialku musze dopisać 77 stron :O chyba się zabije!

no to powodzenia :) cala noc przed toba

o, fajnie :) ja mam czas do wtorku, ale nie mam jeszcze ani jednej strony :)

całe 2 noce przedemną

to jest jakiś koszmar! Od godziny 18 napisałam tyle: " Przetworniki energi promieniowania na inną wielkość fizyczną " Przez 5 godzin!!!!!!! Dajcie mi coś co mnie natchnie! Prooooooooosze!

moze pomozemy???

energii a nie energi

zyjesz?

gdybym o takich rzeczach pisał, to też bym siedział po 5 minutach 3 godziny na kafe, jeżeli to Cię pociesza.

no niestety ciągle żyję :D Na temat układów detekcji sygnału pochodzącego z czujników luminescencyjnych z modulacją czasu zaniku świecenia... NIech mnie ktoś oświeci.

o promieniowaniu? wysiadam,jestem humanistka

no wiem wiem że powinno być energii, nie kopiowałam tego przepiałam, bo jak widać mam tak piorunującą ilość już napisaną że szybciej można to napisać na nowo niż kopiować

bierz szydłowskiego i pisz!! ja mam oddac w czwartek 2 rozdzial - jakies 20 stron ;P

www.redtube.com

hahaha czyli nie jestem samotna a myslalam ze tylko ja musze oddac mgr na przyszly tydzien i siedze na kafe P.S nie martwcie sie ja mam 1 strone a musze 20 hehehehe i tez do poniedzialku aaaaaaaaa masakra;/

ale już nie wiem co robić, już próbowałam pisać ręcznie długopisem, na maszynie, nawet dyktować dyktafonowi. Chyba jestem w samym dni biorytmu intelektualnego! Jadłam orzechy piłam red-bule wietrzyłam mózg na spracerze (hehe) :D I nic! I kurqa zdanie logicznego nie umiem sklecić! Te trzy strony które mam napisałam kiedyś w ciągu 15 minut jak miałam "natchnienie", ale jak odeszło to jestem jak w czarnej dziurze!

no ja wlasnie koncze pic burna myslalam ze to cos da;/ niestety na spacerku tez bylam ba nawet bylam na zakupach i weny ani widu ani slychu;/

o ku_wa co to za temat :D? co studiujesz:P?

A co studiujesz? Coś technicznego pewnie?

jaaaaaaaa -> masz jakiś pomysł żeby znów zacząć myśleć? :) Cokolwiek!?? Daj spokój! Jeszcze mi tylko redtuba potrzeba! :D

elektronikę i telekomunikację

ej nie czepiajcie sie tematow ja pisze o wiktymologii wojny postjugoslowianskiej nooo:D kurde zawsze pomagal mi burn ale chyba juz sie uodpornilam chyba najlepszym wyjsciem byloby odciecie netu heheheh

Ja za rok bede licencjata pisac. KAFE UZALEZNIA!!!! Odłacz neta moze, mi to pomaga:)

wiem cos o tym! ja sie zbieralam caly miesiac i nic! siadalam wieczorem, przegladalam ksiazki, papiery i normalnie ani jednego zdania nie moglam sklecic. I wiesz co zrobilam?? wzielam otorzylam pierwsza lepsza ksiazke i pisalam sobie najwazniejsze rzeczy odnosnie tematu. potem z 2 ksiazki, 3 i tak az uzbieralo mi sie pare stron takich "nieuporzadkowanych informacji". potem wystaczylo to ladnie sformulowac, pozamieniac miejscami akapity i tak poswtal moj pierwzy rozdzial :F calosc mojej pracy to bedzie jakies 35-45 stron :P

Ale słuchajcie ja odcięłam net. Na 2 godziny prawie. I tylko się patrzyłam w pustą kartkę i myślałam o paznokciach, włosach, psie, wiklinie, głośnikach, misiach polarnych, lostach! Noż masakra jakaś!

oo ja tez z elektroniki i tez sie nie moge zabrac :( w takich chwilach żaluje ze nie studiuje administracji czy czegos w ten deseń

-do niech mnie ktos zastrzeli - kurde czyli nie probuje z odlaczaniem netu bo pewnie bede tak samo myslec o wszytskim i o niczym a paznokcie tez fakt musze umalowac:D

W takim momencie nie jest ważne, co studiujesz. Musisz odbębnić swoją robote:) Zresztą moim skromnym zdaniem pisanie na tematy humanistyczne jest nudne. BLE

Studiujecie moze na agh?

jeszcze najlepsze, że wszystkie materiały jakie zebrałam do pracy są po angielsku :D normalnie masakra się w tym połapać :( ale od jutra siadam i pisze!!!