Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gusia232

Wyjechać?

Polecane posty

Gość gusia232

Hej Chcę wyjechać niedługo do Angli do pracy z moim narzyczonym. Chcemy sobie odłożyć pieniądze, posiedzieć tam pare lat a później otworzyć swój biznes. Powiedzcie mi, czy warto napewno jechać ? I ile dostaje się pieniędzy miesięcznie na jedno dziecko ? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
heh... zly czas sobie wybraliscie, kryzys... ciezko z robota...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia232
ale w polsce jeszcze gorzej :( pracować za niecały 1.000zl to źle :( Teraz mówię o sobie, bo mó facet dosyć nieźle zarabia, bo ma dobry fach, jest stolarzem. To właśnie chcemy wyjechać i może akurat tam będzie dobrze... Tylko gorzej jak wszystkie nasze plany nie wypalą, bo tu w Polsce ma bardzo fajną prace :( heh.. problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
to skoro on ma tu dobra prace, to na razie sama pojedz? obykasz wszystko i jak bedzie dobrze to go sciagniesz :) szkoda by bylo zeby stracil dobra robote w pl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia232
Sama to wykluczone, bo nie chce,żebym sama jechała, ale też nie chce zbytnio ryzykować, bo jak się nie uda to do czego wróci ? Pójdzie do pracy mniej płatnej i będzie jeszcze gorzej. A ty mieszkasz w Angli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
heh... a moze macie tam znajomych? nie, ja w islandii jestem :) ale w angli mam mnostwo znajomych i wiem co sie tam dzieje... chociaz moze z jego fachem by cos znalazl, ale tak na slepo jechac to tez nie ciekawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia232
tak, ma on tam siostre, która mieszka już od 2 lat. To jak narazie byśmy się u niej zatrzymali, dopóki nie znajdziemy mieszkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia232
ona mieszka wsumie takim mniejszym mieśćie northampton

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
gusia, to porozmawiajcie z siostra czy praca by sie znalazla dla niego, siostra tez sama moze popytac znajomych czy cos, zawsze to juz pewniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
niewiem co to za miasto :P mam znajomych w portsmouth (jakos tak sie pisze), gdzies kolo menhesteru i mase w londynie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zastanawiaj sie
jezeli macie sie gdzie zatrzymac to zabierajcie manatki i przzyjezdzajcie.Mieszkam w tym miescie ,jest mase Polakow dajacych sobie rade.Wy tez dacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
to moze odpowiesz gusi czy jej maz/facet znajdzie tam prace w swoim fachu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia232
już rozmawialiśmy. Dla mnie praca by się znalazła, sprzątałabym biura...wiem,może niezbyt fajna praca, ale źle by nie płacili.Mogła by być taka, chociaż jak sobie czegoś lepszego nie znajdę. A dla mojego faceta to gorzej :( Bo w Polsce mieszkać i wynajmywać mieszkanie, które niestety nie jest tanie i utrzymać się z naszych wypłat to nie jest kolorowo. :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
gusia, od czegos zaczac trzeba :) kurcze, no szkoda zeby on stracil tu robote a tam by nie znalazl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
ale moze bedzie dobrze... sama niewiem co Ci doradzic. jedyne co mi przychodzi na mysl to to zeys pojechala tam sama a potem on by dojechal gdyby byla praca dla niego... niewiem, musicie sami to wszystko sobie przemyslec, wszystkie za i przeciw i jakies rozwiazanie sie napewno znajdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia232
i właśnie o to się rozchodzi. Ze mną problemu by nie było, bo nawet jak by nie wypaliło tam, to jak wróce to gdzieś w sklepie mogę się znowu załapać i pracować . A on lubi swój zawód i wszystko co z nim związane...i z drugiej strony wyjechać i pracować w zawodzie którego nie lubi to niezbyt fajnie. Ale coś za coś... jak myśli o rozręceniu interesu, to napewno na to niezarobi tu w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ... mozna pow ze znam troche sytuacje w UK z 1 ręki , brat tam jest wiec wie jak naprawde jest z robotą . Moje 1 pytanie :cz TY i Twoj mąż znacie jezyk? Moze sie wydawac ze jest niepotrzebny ale teraz jest inaczej jako tako musisz potrafic sie dogadac i bez znajomosci ang pracy raczej nie znajdziecie bo jak bedziecie dogadywac sie z ludzi z pracy jak i szefem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia232
a razem napewno byśmy sobie odłożyli. Tylko gorzej jak pracy nie będzie... bo jak narazie to nie ma :( W internecie też nie ma żadnych ofert z tamtego miasta ani w pobliżu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia232
Powiem ci szczerze ,że angielski znamy, ale nie tak dobrze. Potrafimy się tak mniej więcej dogadać i zrozumieć co mówią...ale przecies zjak tam byśmy zamieszkali to byśmy się musieli nauczyć i szybciej napewno by to poszło, bo byśmy musieli i nyśmy przebywali z innymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co brat mowi to niby praca jest ale dla konkretnych fachowcow znajacych język . Jego znajomi ktorzy siedza w UK po 5 lat , teraz w dobie kryzyzsu siedza od wielu miesiecy i nic nie robia a dlaczego? juz napisalam , znajomosc jezyka !!! (choc nie wiem jakim trzeba byc debilem zeby siedziec tyle a anglli a nie znac choc podstwa :O ) Innej pracy jak w coffe schpie , restauracji nie znajdziesz ale tutaj jest rowniez potrzebna zjaomosc ang . Jezyka nie wymagaja az tak przy rozkladaniu towaru w sklepach ale czy ja wiem czy to jest takie fajne zajecie? jak dla mnie nie aczkolwiek od czegos trzeba zaczac prawda? Kolezanka ktora poznalam w pracy bedac tam , jest po filologii ang. i nie mogla zlaezc pracy , zaczepiala sie na troche gdzie sie dalo , niedawno zwinela zagle i wrocila do pl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia232
:( nie iwem już sama...jesteśmy młodzi ,ja mam skończone 20 lat on 24...ale jego praca go tutaj trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no rewelacyjnie znac nie musicie , wazne abyscie potrafili sie jako tako dogadać :) wiesz... brat nie pracuje w stolarce a z tego co zrozumialam Twoj mąż chcialby wlasnie w tym zawodzie pracowac , tak? Mysle ze na poczatku bedzie troche ciezko ze znalezieniem pracy ta gdzie On by chcial ale przeciez na poczatek moze zaczepic sie gdzie indziej a miedzy czasie szukac czegos co bedzie mu bardziej odpowiadalo . Co do ogloszen na str internetowych . Tam malo jest a jak cos sie pojawi to zazwyczaj jest nieaktualne . JEzeli tam juz bedziecie to lepiej dzownic po firmach i sie pytac badz tez jest tam taka gazeta jak "cooltura " bodajze " Goniec polski " i tam jest wiecej ofert . Wiesz ... ekspertem nie jestem , sama bylam w uk i wiem jak to jest i tak jak juz wspomnilam brat mieszka tam , pracuje oraz studiuje od 3 lat wiec jak dzowni to mowi jaka jest sytuacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia232
nie no jak byśmy z anglikami przebywali to szybko się nauczymy :) ale kurde...czy warto :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozecie pojechac , sprobowac a jak nie wyjdzie to wrocic i tak bym radzila zrobic . powodzenia życzę pozdarwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia232
pewnie tak zrobimy,ale wszystko musimy wziąść pod uwagę, zalety i wady...Dziekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna znalez agencje ktora zat
mozna znalez agencje ktora zatrudnia stolarzy;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest tak latwo
powiem ci gusiu ze parwie kazdy polak pzryhjezdza tutaj z takak mysla- narachowa siem ,odlozyc kase ,wrocic do polski i zalozyc biznes i zyc nie umierac. jestem pewna ze twoje plany sie zmienia czy tego chcesz czy nie, bo teoretycznie to wszystko jest latwe ale pakrtycznie to juz nie. wiem to sama po sobie, ja na waszym miejscu nie wyjezdzalabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja was uswiadomie dzieci
Nie nawidze jak wypowiadaja sie osoby ktore g*wno wiedza o temacie, typu osoba ojojoj ktora siedzie w Islandi i niby dobrze zna zycie w Angli. Co z tego ze masz znajomych, tam trzeba byc i to przezyc! Do Gusi, sluchaj ty zyjesz bajka, tam wcale nie jest lepiej niz u nas w tym momencie, Mieszkalam w UK 5 lat, wyjechalam w czasach kiedy funt stal po 6zl i to byly dobre czasy! Teraz to co zarobisz ledwie starczy ci na jedzenie i mieszkanie, nie mowiac o biletach na komunikacje miejska itd. Nie zdajesz sobie sprawy dziewczyno jak podrozalo tam teraz jedzenie podczas kryzysu, zreszta wszystko! Ty masz przed oczami tylo pieniadze ktorych naprawde zarobisz nie wiele, i to jeszcze przy sprzataniu, placa najnizsze stawki! Sama mowisz twoj facet ma niezla prace tutaj, wiec radze niech ja trzyma, to nie jest dobry czas by wyjezdzac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja was uswiadomie dzieci
Takich jak wy jest miliony, tez z innych krajow, nikt ci sie nie rzuci do stop z ofertami pracy, a jeszcze piszesz ze angielski znacie ale nie za bardzo, ludzie to po co sie tam pchacie? Robic opinie? Pierwszym krokiem jest porzadne nauczenie sie angielskiego, bo niczym innym szacunku nie zdobedziecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak od siebie dodam
jak przyjechalam to uwazalam ze znam angielski dobrze,ale na miejsusie okazlo ze wcale nie. a ja bylam pewna ze nie bede mialam wiekszych problemow z nagileksim....baardzo sie mylilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×