Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Selwajer89

Problem z dziewczyna.

Polecane posty

Gość Selwajer89

Siema. Nie lubie takich stron jak ta, ale widze ze mozna sie tu \'wyzalic\' a ja czegos takiego potrzebuje. Sprawa wyglada tak: Mam dziewczyne, jestesmy ze soba od pol roku, kontakt mamy zajebisty mowimy sobie doslownie o wszystkim. Kiedys uwazalem ze to duzy plus, ale czy napewno? Moj problem wyglada tak, moja dziewczyna ma taka \'paczke\' znajomych z ktorymi sie spotyka od czasu do czasu. Problem tkwi w tym ze nalezy do niej kilku gosci ktorzy nie chca byc tylko jej kolegami. Ona ciagle zarzeka sie ze to tylko koledzy i ze nie raz im mowila ze nic z tego. Ale wiadomo jak jest, kazdy facet sie jakos trzyma. Ci \'koledzy\' kiedy jeszcze ze mna nie byla, umawiali sie z nia od czasu do czasu. Kwiaty i takie tam, wiadomo jak jest. Ciesze sie bardzo ze mi mowi np. ze \'ten powiedzial to, a tamten to...\' jest jeszcze drugie dno mojego problemu. Przed ta mialem dziewczyne z ktora bylem prawie 3 lata. Ta mowi ze jej glupio ze zerwalem z tamta i zaraz polecialem do niej, mowi ze nie chce zeby \'narazie\' ktokolwiek o nas wiedzial. To oczywiste jak sie czuje, jakbym byl tak z boku. Jakby nie chciala zeby wszyscy wiedzieli bo koledzy przestana do niej pisac czy cos, wiadomo ze milo jest jak ktos nas \'adoruje\' ale przez to nie potrafie jej chyba zaufac. Ale jak powiem jej zeby zerwala z nimi kontakt, to bedzie kolejna klotnia, bo powie ze to tylko koledzy i nie ma zamiaru zrywac z nimi kontaktu. Moze ktos poradzi co robic, mowic... (Michal, lat 20)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba proste..wybrac sie z nia na spotkanie z jej "paczka"...tylko bron boze jej przy nich nie przytulaj i nie caluj,bo wyjdziesz na idiote..ale sam fakt,ze sie pokazesz wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selwajer89
i tu tez jest maly 'problem' bo ona mowi ze w zadnym wypadku nie moge sie spotkac z nia i jej paczka. Wiec nie jest to jednak takie proste. Z jej 'paczki' sie domyslaja co i jak. Ale wiadomo jak jest. Meczy mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka 25
Cos tu jest nie tak, skoro sobie o wszystkim mowicie i nie macie tajemnic, a tu nagle ona daje warunki zebys nikomu "o was" nie mowil, wiesz powinienes postawic sprawe jasno ze skoro jestescie razem to jestescie, a przez ile niby sie macie ukrywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HA...dobra jest,cwaniara...ich tam bedzie kokietowac,ale ciebie tam nie wezmie,bo czar prysnie..a co to za zwiazek,jak znajomych swoich nie znacie?niech ci poda konkretne powody dlaczego ich poznac nie mozesz?nie wiem czy ona jakis gierek na tobie nie prowadzi-chce,zebys byl zazdrosny i sie mocno staral..ale nie mysli o tym,ze to zaczyna meczyc i mozesz ja niedlugo kopnac w zad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selwajer89
Poruszamy ten temat bardzo czesto. Ona czesto mowi cos w stylu 'jakis czas, zeby nie bylo tak ze to przezemnie nie jestes z tamta...' troche rozumiem ze jej glupio, ale tu chodzi o to ze ci 'koledzy' caly czas do niej pisza, a to smsy, a to na gadu. Nie wiem co moglbym powiedziec, zeby jej nie urazic, ale zeby wiedziala ze mi tro strasznie przeszkadza i sprobowala to zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selwajer89
ale to wyglada tak, ze ja znam jej znajomych. Kolegow wszystkich poznalem i chyba mnie nie lubia :P jej 2 przyjaciólki wiedza ze jestesmy razem. Moze jest tez troche tak ze, oni ja adoruja ciagle, a ona nie chce tego przerywac. Nie mam pojecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolego, problem to ma dziewczyna, nie Ty... Podsumujmy: Nie chce, żeby ktokolwiek się o Was dowiedział...Czy tak zachowuje się ktoś, kto jest zaangażowany emocjonalnie i myśli poważnie o swoim partnerze????? Tłumaczy się pokrętnie, wręcz nielogicznie...\"Nie mówmy nikomu o Nas, bo może jeszcze wrócisz do swej byłej, a ja nie chcę stawać Wam na drodze szczęścia...\" i inne takie duperele...Że co???? Piszę z punktu widzenia kobiety starszej od Ciebie: to nie dziewczyna, a dziewczynka, która - przykro mi to mówić - ale ma Cię w głębokim poważaniu...Uciekaj i znajdź sobie kogoś, kto będzie Cię kochał i szanował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selwajer89
Ona poprostu boi sie ze ludzie beda na nia dziwnie patrzec, postrzegac ja tak ze to przez nia zerwalem z tamta. Znam sie z nia ponad 3 lata i troche tam o niej wiem. Ale to nie zmienia faktu ze jej nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał, dziewczyna tłumaczy się hmmm....idiotycznie - więc nie mów, że jej wierzysz! Rozumiem, że możesz mieć klapki na oczach...ale powiem raz jeszcze: dojrzali ludzie, którym ZALEŻY tak się nie zachowują. Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podsumowując: jak kochasz to masz gdzieś INNYCH, cieszysz się, że jest przy Tobie TA osoba i chcesz, żeby i świat cieszył się razem z Tobą! Jak to się ma do jej tłumaczeń? Ano nijak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selwajer89
Porozmawiam z nia o tym przy najblizszej okazji. Musze jej powiedziec co i jak, mam nadzieje ze oboje znajdziemy jakies rozwiazanie. Zostawic jej nie zostawie. Bo po 3 latach znajomosci i bycia troche razem sie zaangazowalem. A ja jestem z tych ktorzy patrza tylko w jednym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę Ci powodzenia. Mam nadzieję, że dziewczyna zmądrzeje, bo na dzień dzisiejszy zachowuje się jak gimnazjalistka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selwajer89
Dziekuje ci bardzo. Musialem z kims pogadac czy cos a nie mam niestety z kim bo moj prawdziwy przyjaciel jest 'tematem' mojego problemu. Rowniez mam nadzieje ze ona zobaczy ze mi zalezy i ze to wszystko nie jest tak jak powinno byc. Jeszcze raz wielkie dzieki. Fajnie ze mozna z kims ogarnietym tu pogadac, jeszcze tu wroce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×