Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana xx

Nie chce mi się żyć

Polecane posty

Gość Załamana xx

Dzisiaj rzucił mnie chłopak, z którym byłam ponad 2 lata, poznał jakąś lale nawet nie chciał mi nic wyjaśniać. Nie odbiera telefonów, wogóle nie chce ze mna nawet porozmawiać ... Rzucił dziewczynę z którą był tak długo a mimo to ciągle jest uśmiechnięty zupełnie jak by nic się nie stało... a mieliśmy tyle wspólnych planów na przyszłość ... :(:(:(:( Ale w sumie ma racje ... jestem beznadziejna ...kontaktu z rodzicami nigdy nie miałam takiego jaki powinien być , poświęcali mi bardzo mało czasu, wychowywała mnie babcia ... mieszkam z nią i matką. (alkoholiczki) Szkołe mam zawaloną ... 2 lata zmarnowane przez zmiane szkoły i kierunku ... Jestem wrakiem człowieka bez przyszłości i ambicji ... Nie chce mi się żyć ale boje się śmierci ... i szkoda by mi było mamy ... O moich problemach nie mam z nawet z kim porozmawiać ... nie mam kolezanek bo nie potrafie sie dogadać z większoscią dziewczyn ... Zawsze żyłam sama ze swoimi problemami ... teraz płaczę bo tylko to mi pozostało ... Moja jedyna przyjaciółka powiedziała mi, że napewno znajde sobie chłopaka... i ma racje. Ale nie takiego jakiego bym chciała bo takich już nie ma ... Wartościowy, szanujący się mężczyzna dla którego byłabym całym światem, kochający, szczery, czuły i przede wszystkim wierny ... Nie mam po co żyć i nie mam dla kogo ... Tak bardzo bym chciała żyć normalnie ... nie wysłuchiwać poalkoholowych awantur... Świat nie potrzebuje kogoś takiego jak ja ... marnuje tylko tlen. i Twój czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana xx
Widzę, że bez sensu było zakładanie tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minna
marsz na terapieDDA Znajdz topik Dorosle dzeci alkoholikow - tam sie dowiesz co i jak. N ikt Ci nie pomzoe jak sama sobie nie pomzoesz.Bylam w takim stanie wiec wiem jak to jest. W dodatku mam juz 36lat a widokow na usamodzielnienie sie nie widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może chłopak nie był ciebie wart. Rodziców niestety się nie wybiera. Przestań patrzeć w tył, idz do przodu. Najlepiej wybierz się do jakiegoś terapeuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLECANY PRZEZ RADĘ UE.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>TEST IQ MENSA>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Interesuje Cię, jak wysokie masz IQ ? Zmierz swoje IQ w wysokojakościowym teście. Rozpocząć Test IQ: http://www.iq-test.pl/?d=888 LEPIEJ WIEDZIEC JUŻ DZIŚ JAKIE MASZ IQ, NIŻ DOWIEDZIE Ć SIĘ OD KOGOŚ INNEGO JUTRO !!! >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>TEST IQ MENSA>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ladaco, spieprzaj z tego forum, bo większość tutejszych osób ma Ciebie serdecznie dosyć! :O droga załamana każdemu czasami wali się świat. Doskonale Cię rozumiem i wiem, że jest Ci ciężko. 1. zmiana kierunku - sama zmieniam kierunek studiów, bo wiem że mój wcześniejszy wybór nie był najlepszym. I jestem dumna, że teraz, kiedy mam jeszcze czas na naukę, doszłam do takiego wniosku. A nie, że później obudziłabym się z ręką w nocniku. Tak więc nie przejmuj się. Jeśli byś była wrakiem bez przyszłości i bez ambicji to wówczas nie zmieniłabyś kierunku studiów i byś po prostu całymi dniami siedziała w domu. Zmiana wyjdzie Ci na lepsze, póki co masz chwilowy \"zastój\", ale nie przejmuj się. Chcieć to móc :) 2. chłopak.. to jak zwykle temat rzeka :O każda kobieta miała do czynienia z zawodem miłosnym czy czymś tego typu. Nie jedna została zdradzona czy opuszczona. Wiem, że na chwilę obecną średnio będziesz w stanie uwierzyć w moje słowa, ale ból minie i w końcu spotkasz kogoś, komu będziesz mogła zaufać i kogo będziesz mogła pokochać ze wzajemnością. Piszę tak opierając się na własnych doświadczeniach. Przechodziłam kiedyś depresję przez faceta, który nawet na splunięcie nie jest wart. Ale my kobiety takie jesteśmy. Teraz poznałam kogoś, kogo bardzo kocham i dzięki wcześniejszym doświadczeniom, jestem po prostu bardziej dojrzała i niczego w życiu nie żałuję. Ba! Nawet cieszę się, że kilka razy dostało mi się kopa od życia - uczy to wielu rzeczy :) Będzie dobrze, z czasem ból minie i znowu będziesz pogodną dziewczyną :) 3. koleżanki? Też mam problem z dogadaniem się z płcią żeńską (w moim wieku), bo najczęściej takie panny mają jeszcze hop siup w głowie. Mam więcej koleżanek, które już dawno urodziły, a ja przy nich to typowy podrostek ;) 4. masz przyjaciółkę - ma Cię kto pocieszyć i Cię wspierać. Ciesz się, że masz kogoś takiego. mam nadzieję, że trochę Ci się polepszy humor.. włącz sobie radio z jakimiś przebojami fajnymi, maseczkę na buźkę daj, zajmij się czymś - żeby nie myśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a odnośnie rodziny, gdzie króluje alkohol. Niestety moi rodzice mają problem z alkoholem i wiem jak to boli.. :( ale nic na to nie poradzisz.. jak gorochem o ścianę :( ja już przestałam się przejmować. Po prostu przestałam. Czasami mam chwile załamania, ale zdarza się to coraz rzadzej. Mam się komu wygadać. Ty zapewne też - chociażby swojej przyjaciółce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×