----- L U T Y 2010 -----

Witanko Karola GRATULUJE no to teraz po lampeczce....soczku pomidorowego

Cześć dziewczyny Klaudia ale już masz dużego dzidziusia, bardzo się ciesze że z maluszkiem wszytko ok :):):) Witania czekam na wieści jak wrócisz od doktorka, coś mi się wydaje, że dzidza będzie większa :):):) Ja już nie mogę się doczekac swojego kolejnego USG, tydzieńtemu dzidzia miała 2,4cm, ciekawe ile będzie 13 siepnia :) Tasiula Bardzo dziękujemy za te ciepłe słowa :) Sarenka mi lekarz wpisał 10 tydzień, według tych internetowych to teraz mam 10 tydzień, więc tez sama nie wiem dokładnie który jest teraz, ale chyba będę trzymac się tego co lekarz wpisał, oni chyba wiedza najlepiej prawda??

Karola GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!

Karola wszystkiego najlepszego, no to teraz będziesz śmigać po szosach :) Z tego wynika, że mój lekarz liczy inaczej.No to niech zostanie 8 tc. Zobaczymy co wyjdzie na usg za miesiąc. Ja mam termin na koniec lutego, ale raczej będę mieć cesarkę, chociaż tak bardzo jej nie chcę :( Strasznie żałuję, że nie będę mogła rodzić naturalnie :(

Sarenko, może kolejne dziecko ) o ile macie jeszcze jedno w planach) uda Ci się urodzić naturalnie, najważniejsze teraz jest Twoje zdrowie i zdrowie maluszka :):):) więc lepiej nie ryzykować. a juz na 100% wiesz, że przy tej chorobie tylko cesarka????

Nikunia 13 sierpnia, to już będzie duuuża dzidzia :) Szybko zleci :) Sarenko, ja tam bym chciała cesarkę, byłam świadkiem naturalnego porodu i to co widziałam to trauma...

Zaczelam 13.tydzien. Fajnie, ciesze sie i mam nadzieje, ze bedzie coraz lepiej. Ale poza tym to mam kiepski humor - bez powodu… Wszystko mnie drazni i irytuje… Jak dotad w sumie mialam dobry humor od samego poczatku ciazy, czasem tylko sie latwo wzruszalam i sobie pochlipalam. Ale teraz jakos jestem podenerwowana i w ogole nic mi nie pasuje. Nawet nie chce o tym nikomu mowic, dlatego Wam tylko pisze… Wszyscy w pracy sa prze-przemili, ale nawet to mnie dzazni. Wiem, wiem, hormony… Daly by sobie juz siana! To tyle narazie, juz nie marudze ;-)

Niestety przy tym cholerstwie to tylko cesarka wchodzi w grę. Ja naczytałam się wczoraj o cesarkach. Że kobiety dłużej cierpią po nich no i to uczucie grzebania w brzuchu:(

Sama jestem jedynaczką i nie wyobrażam sobie posiadania jednego dziecka. Ale to wszystko zależy od naszych możliwości. Z drugiej strony myślałam, że bycie w ciąży nie jest aż takie męczące. Zobaczę czy uda mi się wychować jedno dziecko, potem pomyślę o następnym. Nie mam zbyt dużo czasu, ale do 40-stki powinnam zdążyć :)

Ja poweim tak, strasznie boję się porodu, tego bólu itp, tak samo jak przecięcia krocza, chciałabym tego uniknąc, ale nie wiem czy się da. Z jedenj strony chyba wolałabym cesarkę, ale też się o niej naczytałam różnych nieciekawych rzeczy. Bedzie co ma być, jak cesarka to cesarka, jak naturalni to naturalnie, musze sie tylko psychcznie do tego przygotować :)

Karola gratuluje zdanego prawka:) ja tez bede zdawac jeszcze przed porodem,dopiero poltorej tyg sie ucze. Mam zamiar zdac we wrzesniu, moze sie uda:) Witania kazda kobieta ma inny porod, jedna dluzszy druga kortszy, jedna bardziej meczacy druga mniej. Moj pierwszy porod trwal 6 godz od odejscia wod do momentu kiedy mialam synka na raczkach.:)uwazam ze nie byl ciezki i ze moge rodzic:)wiecej hehe. BAlam sie porodu bo wogle sie do niego nie przygotowalam(nie cwiczylam ani nie uczylam sie oddychac, samo przyszlo)i naogladalam sie na you tube porodow i ten widok mnie przerazal az sie trzeslam. Moj M byl ze mna i widzial wiecej niz ja:) polozna powiedziala ze nadaje sie do rodzenia:) a i waga dziecka jest wazna ale nie najwazniejsza znam osoby co rodzily naturalnie dzieci4,5 a nawet 5 kilogramowe bez naciecia ani rozerwania:) a sa takie co mialy 2kg dzieciatko i rozerwoalo i rodzila 2 dni. Roznie bywa. Zeby ulatwic sobie porod nalezy plywac i cwiczyc miesnie kegla?(tak sie to chyba nazywaoczywiscie rozciagac ise i np krecic biodrami na pilce:: Milam kupiony karnet na basen bylam moze 5 razy, pilke sobie kupilam i cwiczylam jak mi sie przypomnialo a potem zamiast na fotelu to na pilce przy kompie siedzialam

Mam do Was pytanko a jak u Was z zachciankami, czy juz się zaczeły czy jeszcze nie??

Sarenka cesarka też nie jest taka straszna jak się o niej mówi,1 czerwca moja Koleżanka miała cesarke od początku wiedziała bo ciąża była bliźniacza o 15 miała cięcie,a o 23 już wstała cały czas podawali Jej morfine by zminimalizować ból i naprawde wszystko wypadło bardzo dobrze. Nikunia,a jeśli chodzi o nacięcie to wierz mi nawet go nie czuć z ręką na sercu także spokojnie głowa do góry będzie dobrze!! No i tak jak Aguś mówi każda Kobieta inaczej znosi poród i inaczej do niego podchodzi,najważniejsze jest to było Dziecko było zdrowe i mam dobrze się czuła po wszystkim.

Nikunia ja nie mam zachcianek,ale z Adusią też nie miałam teraz nawet nie wymiotuje aż mi tego brakuje,zajadam się ostrą musztardą obojętnie z czym,a najlepiej z zimną parówką. Także każda ciąża inna potwierdzam i jestem tego żywym przykładem :P:P:P:P

Na razie chyba powinnam przestać myśleć o porodzie, za dużo siedzę w necie :) Staram się zaakceptować mój nowy stan. Będę robić afirmacje. Tak wczoraj myślałam o tym czy czasami sama nie doprowadziłam do tego, że spadła mi odporność i że mam kłykciny. Od początku jakoś nie mogłam zaakceptować zmian jakie zachodzą we mnie, źle się czułam, łapałam dołki, bałam się przyszłości. Wiem, że psychika jest bardzo ważna i może zdziałać cuda.Dopiero teraz zmieniam myślenie na pozytywne, może to mi pomoże. Mam nadzieję....

Karola, Gratuluje zdanego egzaminu. Ja tez jestem w miare nowym kierowcom wiec wiem jaka to radocha zdac prawko:-) Tasiula, Dziekujemy za cieple slowa. Trzymaj sie cieplutko Wiecie ja jakos jeszcze o porodzie nie mysle... nie chce sie nakrecac ani stresowac. Nawet nie wiem jaki bym wolala ani czy chce miec przy sobie meza do samego konca. Raczej sie waham... Mam dosyc spora przepukline okolopepkowa i martwie sie ze to moze byc wskazanie do cesarki a ja chyba wolalabym rodzic naturalnie. Mowie chyba bo nie wiem jak to jest. Co ma byc to bedzie:-) Pewnie im blizej porodu tym bardziej bede o tym myslec. Ja mam USG w piatek. To bedzie 13 tyg+5dni. Mam nadzieje ze z dzieckiem wszystko w porzadku. Co prawda widzialam w 7 tygodniu bijace serduszko ale to sie wydaje taaaak daaawno temu.

Mi sie czasem wydaje, że ja mam, ostanio jak przechodziłam w sklepie koło oliwek, to normalnie nie mogłam im się oprzeć i jak tylko przyszłam do domu to wrabałam cały słoik :) Teraz tez mam apetyt na rzeczy ostre jak musztarda oraz kwaśne ( ogórki kiszone mniam mniam :):):)) Wszystcy mi mówią, że to na chłpoca wskazuje :) Ciekwawa jestem czy to prawda Napiszcie mi w którym miesiącu możan już poznac płeć dziecka czy można w czwartym??

Ja też nie mam zachcianek... Moja siostra miała pierwszy poród naturalny, trwał 43 godziny, bóle, cierpienie, wymioty... Drugi poród po 22 godzinach męczarni porodu naturalnego cesarka. A trzeci dzidziuś, 2 tygodnie przed terminem planowana cesarka, znieczulenie i po sprawie. Była wniebowzięta, nie wierzyła, że tak łatwo i bezbólowo może dziecko przyjść na świat. Sarenko, pewnie, że grzebanie w brzuchu jest nieprzyjemne, ale przynajmniej nic a nic Cię nie boli i trwa to 20 min, dziecko się nie zakleszczy, nie niedotleni itd... Jest wiele plusów. W sumie moja przyjacółka 3 miesiące temu rodziła naturalnie 45 min to trwał, mówiła, że bolało jak cholera, ale szybko urodziła i jest zadowolona.. Tak jak dziewczyny piszą, nie ma regół, może być dużo powikłań po cesarce, ale i po naturalnym porodzie, także nie ma co panikować i co ma być to będzie. Koleżanka pierwsze dziecko rodziła 3,5 godziny, drugie 16 godzin i skończyło się cięciem, bo zanikało tętno. Kuzynka miała zaplanowanom cesarkę, a trafiła tydzień wcześniej do szpitala ze skurczami i urodziła naturalnie :) :) :)

Nikunia płeć podobno widać już ok 18 tygodnia, czasem zdarza się wcześniej, ale to bardziej "strzelanie" i zależy jak dzidziuś się ustawi do usg. :)

Nikunia mi znachor powiedział po USG w 16 tyg że dziewczynka do potwierdzenia no i później za każdym razem potwierdzał no i jest dziewczynka. Z tego co wiem do doświadczony lekarz jest nawet w stanie po budownie poznać płeć dziecka,jak rodziłam i był obchód to ordynator przyszedł złapał mnie za brzuch i mówi,że dziecko będzie ważyło 3200 max.3500 mimo,że ja rosła babka jak już wspominałam no i tak było Adusia ważyła 3300

dzięki za odpowiedź Już nie moge się doczekać kiedy wkońcu poznam płec mojego maleństwa :):):)

hej:) tak czytam ze niektore sie boja porodu pamietajcie ze wszystko zalezy tez od nastawienia ja porodu w ogole sie nie balam..znaczy sie..na pewno stresowalam sie tym \'jak to bedzie\' ale podchodzilam do tego tak ze miliony przede mna daly rade to i ja tez :) porod byl ok wody odeszly o 1 w nocy i od razu skurcze co 3-5 min [skurcze mialam tylko krzyzowe (okropienstwo :O )] pojechalismy do szpitala o 10 15 zaczelam przec i o 10 59 Niunia wyskoczyla:) Mala wazyla 3850 (niezla pyza ;) ) a ja urodzilam bez znieczulenia, bez podarcia, bez nacinania polozna ochronila mi krocze 30 min po porodzie poszlam pod prysznic sie obmyc a o godzinie 17 tego samego dnia bylam juz w domku (w UK mozna wyjsc 6h po porodzie na wlasne zyczenie) co moge poradzic to cwiczenia na pilce mi bardzo pomogly zaczelam w 6 miesiacu zamiast krzesla przed kompem byla pilka i tak siedzialam sobie i robilam ruchy okrezne :) bardzo uelastycznily wszystko :) poza tym duzo zalezy od budowy kobiety, progu bolu i co by nie bylo - lekarzy:) kazdej w nas zycze lekkiego porodu :)

kochane, a wiecie cos może o znieczuleniu zewnątrzoponowym? słyszalam, ze jak sie miało kiedyś wstrząs albo wstrząśnienie mózgu to nie można tego dostac

nikunia. JA niby zachcianki mam chcialam zjesc grzbki w occie a jak poslamkowalam to juz nei chcialam,nie smakowaly mi:) Kasia W. masz racje kazda ciaza inna i ja tez jako przyklad jestem:) w pierwszej prawie mdlosci nie mialam, a teraz ufff z synkiem tez nie wymiotowalam a w tej ciazy raz naszczescie tylko raz:)nie wiem czy moze to prorokuje na inna plec?? bardzo bym chciala. W poniedzialek mam USG i moze uda mi sie wyprosic zeby zajzali miedzy nogi. W naszym malutkim miasteczku jest tylko jeden szpital nie ma prywatnych USG i nie mowia tu plci dziecka. Ale moze mi sie uda cos zobaczyc, zabieram ze soba kolezanke "doswiadczona" ma dwoch synkow i w 12 tyg ciazy na usg w uk zobaczyla siusiaka i odrazu mowilaze hclopak bedzie w pl tylko potwierdzila:)moze u mnie nic nie zobaczy:)pragne dziewczynke ale oczywiscie najwazniejsze zdrowie:) nikunia u mnie bylo woadomo ze chlopak napewno jakos w koncowce 3 miesiaca. Czasami jak lekarz nie widzi siusiaka to nie jest pewien. Ale sa rozne przypadki ze np. lekarz mowi ze bedzie chlopka a rodzi sie dziewczynka z opuchnietymi od wod plodowych wargami sromowymi, ale u mnie powiedzial ze chlopak i jest chlopak i tez mowil ze dziedzia wiecej niz 3,500 nie bedzie miala a synek urodzil sie rowne 3,400 a brzuch mialam jak prawdizwa ciezarowa. Mnustwo wod plodowych, i moglamlatwo wyczuc czesci ciala dzidzi wlasnie dzieki wodom on mial duzo misjsca:) jaa terz chce poznac plec dziecka i specjalnie bede leciala do polski na usg i nagram zobie na plytke 3D jak z synkiem pamiatka super:):)

aaa kolezanka w dwoch ciazach miala wszystko identycznie nawet ruchy identycznie czula ma dwoch synkow bardzo podobnych tylko zachowaniem innych. I wagowo tak samo przytyla ale inaczej sie rozeszlo w tej ciazy szczuplejsza:) ja w tej ciazy duzo schudlam a w pierwszej odrazu tylam...tak barzo bym chciala ta dziewuszke. no i jescze ta ciaza taka inna i tak mi sie wydaje ze to wlasnie dla tego ze tam dziewuszka sobie plwa:D

Ja już po wizycie i mam same dobre wieści :) :) :) Dzidzia jest śliczna, ma już prawie 5 cm, robi fikołki, nawet machała do mnie nóżkami i rączkami. Wszystko w porządku :) Wiecie co, wspaniałe uczucie, bo jak ostatnio byłam to dzidzia miała kilka mm, a teraz to już taka duża, aż nie do uwierzenia. Dziewczyny, doświadczamy jakiegoś cudu, rośnie w nas człowieczek :) :) :)

Witania ciesze się razem z Tobą to jest cud masz racje

Witania ale super, jak już duża ta Twoja dzidzia. Faktycznie to jest naprawdę wieliki cud, mały człowieczek pod naszym sreduszkiem :):):)

Witania ale super, jak już duża ta Twoja dzidzia. Faktycznie to jest naprawdę wieliki cud, mały człowieczek pod naszym sreduszkiem

Dziewczyny, dzięki :) Wiecie, mnie doktor polecił elevit pronatal, podobno bardzo dobry zestaw witamin i minerałów dla kobiet w ciąży, który też eliminuje w 50% nudności i zawroty głowy. Ja spróbuję :)