już nie zakocham sie w żadnej z was dziewczyny za bardzo boli

nie zakocha sie:))) bo nie ma szans!!!!!!!!!!!:))) kijem byśmy cię nie ruszyły

fakt, na niej się jeszcze nie zawiodłem:-) zawsze zawiezie do celu i daje dużo przyjemności, nawet więcej niż te 150 km/h

Ja będę się żegnać, może zajrzę tu jutro:P Chyba, że kolejne dinozaury zaczną ginąć:P

maciek ja mam jaja i charakter bo tak zostałam wychowana i wiesz ,,,ciezko spotkac faceta z zasadami ,aczkolwiek nie jest to personalnie do ciebie bo widze ze masz poukladanae ,tylko ze facetów to odstrasza wola panienki przy których moga robic co im sie podoba ,zyć jak im sie podoba i sie z tego nie tłumaczyc

taa jedna, której możesz zaufac...tylko uważaj na tych w niebieskich mundurach:P:P:P

hehehe, ale widzisz motocyklami jeżdżę 8 rok i raczej niezbyt przepisowo, a stan mojego konta punktowego to: 2. Raz za złe parkowanie przed blokiem ex, dwa za jazdę samochodem bez świateł. Niebiescy mi nie straszni :P nie wiem jak faceci, ale ja tam też wolę kobiety przy których mogę się czuć swobodnie, ale pytanie czy chcę robić cokolwiek ? niebardzo, są takie sprawy które odpadają, ale niespecjalnie mi to przeszkadzało

nie zrozumialam chyba twojej wypowiedzi mozesz precyzyjniej to wytłumaczyc?

no widzicie...jakims dziwnym trafem zebrali sie tu wszyscy poukladani, z jajami, charakterami i Bóg wie czym jeszcze... ideały:D a nikt nas nie chce, swiat jest slepy! a moze to my mamy zaburzenie postrzegania siebie i innych:o

moze nie dupimy jak ty na prawo i lewo zeby ktokolwiek z nami był proste

czyli z punktami nie jest tak źle:P zaburzenie...hmm..dlaczego my, może to reszta ma zaburzenia...różnego rodzaju:P

chciałem tylko powiedzieć, że nie lubię być specjalnie ograniczany przez kogoś, ale są takie rzeczy, z których rezygnuję bez większego problemu. aa i jakby ktoś pytał: nie jestem idealny, ani nawet prawie idealny.

no wlasnie... dlaczego my? a oni tez zapytaja dlaczego my.. poza tym, skoro jest nas troche, o podobnych pogdladach, dlaczego w zyciu nie potrafimy sie odnalezc?

Bo nie ma ludzi idealnych:P A nie potrafimy sie odnaleźc? ja nie mam z tym większego problemu, mimo iż zdaje mi się, że jestem trochę młodsza od reszty:p

maciek_pn, w takim razie, co masz sobie do zarzucenia, jesli chodzi o ostatni zwiazek? nic? rozumiem, ze dziewczyna podala jakis powod.. tylko ten brak żaru? Ciebie obwniala o to?

sylwia, no to pogratulowac:) ja mam 24 lata i mam wrazenie, ze duzo mnie juz minelo, pewnie byli by tacy, ktorzy stwierdziliby, ze zmarnowalam mlodosc...

do wwwwlkp.pl przepraszam zle zrozumialam twoja wypowiedz myslalam ze kolejny ironista wielkomysliciel z kafe dlatego tak ostro zareagowałam

to z żarem, to akurat historia mojego kumpla. Natomiast co ja sobie moge zarzucić ? dwie sprawy: 1. zdecydowanie (chociaż dawanie szansy kolejny raz było dość wyczerpujące) 2. chyba trzeba było wbijać jej do głowy jak jest dla mnie ważna ale to już temat zamknięty

Ale resztę życia masz przed sobą, nie? to po co rozdrapywać stare rany? to co miałaś robić wcześniej, zacznij teraz, tylko z głową:P

Maciek, jeszcze znajdzie się taka, która będzie ważna...;D

maciek, te Twoje zarzuty sa tak ubrane w słowa, ze brzmia, jak zalety, no ale ok... kazdy zawsze broni wlasnego tylka:P sylwia, jakos nie widze sie w innej roli, zreszta nawet nie chce, chyba jeszcze licze, ze nie jestem stracona:P

jak już powiedziałem: nie dziękuję, postoję :-)

na pewno nie! wszędzie znajdą się jakieś plusy... Ja tymczasem żeganm miłe Państwo i ide ginąć z pozostałymi dinozaurami:P :P :P zawitam tu ponownie jutro.. Pozdrawiam i miłej nocy życzę...;)

maciek, serce nie sluga:P a skoro juz byles w zwiazku/zwiazkach, to predzej czy pozniej znow w jakis wejdziesz, oby szczesliwie;)

hehehe a ile razy mozna dawać komuś szanse że zakończy znajomość ze swoim byłym facetem ? trzy razy w ciągu dwu miesięcy to chyba wystarczy :-) a przekonywanie kogoś, że nie ma się ochoty na jakiekolwiek inne kobiety bywa męczące ;)

sylwia, dobranoc nie musisz mnie przekonywac:D chodzi o to, ze z moich obserwacji, jesli ktos choc raz byl w dlugim, powaznym zwiazku, ciezko mu byc samemu i dosc szybko probuje z kims innym. moze Ty nie jestes takim przypadkiem i nie wspisujesz sie w to uogolnienie.

heh, ja chyba się nie wpisuję (jak to zwykle ze mną bywa). Tymczasowo jestem mega mega wkur...czaczek, tak więcc, dziękuję postoję. dobranoc

dobranoc wszystkim skamielinom :P