Powiedziała - Bądz jaki chcesz, ale mnie nie rań.

zawsze chciałem mieć kobietę, która jest mi oddana, a jak ją znalazłem to się okazało, że ją ranię i nie doceniałem Jej .... nie mamy kontaktu od tej kłotni ze sobą, nie chce się już ze mną spotkać:( spierdoliem sprawę poczułem jakby mnie akceptowała w 100%, moze nawet że to zakochanie

a nie możesz z nia porozmawiać?

napisz do niej prawdziwy list i wyślij pocztą ja przeczytałabym taki na pewno, nawet jeśli nie maiłabym początkowo ochoty na rozmowę oko w oko z adresatem

Przepraszałem, potem kilka razy proponowałem spotkania...Ona mówiła, że będzie chciala spotkac ale jeszcze nie teraz Nie rozumiem jakby sie miotala, jakby cos/ktos? wstrzymywał? Wiem, ze za mna tesknila, bo sama to napisala ..ale cyrki jakie pozniej odstawiala to bylo mało logiczne :o I zrozumiec kobiety

ja jestem taką kobietą, inteligentną, silną, dałam sobą pomiatać, teraz się mną nie interesuje kompletnie. zmienilam podejscie do tego co nas laczylo.

Jak ją nie doceniałes to co sie dziwisz ze sie miotała? Nie ufała Ci i tyle

:o najgorsze jest to, że myślę, że lepszej dziewczyny już nie spotkam, że coś mi umknęło bezpowrotnie *Sami* Jak ją nie doceniałes to co sie dziwisz ze sie miotała? Nie ufała Ci i tyle Wiem, że jestem egoistką, ale nigdy tego nie ukrywałem.Po co więc się ze mną chciała związać

moze zacznij sie starac, porozmawiaj z nia. jak wygladaja wasze rozmowy?

ja pie***le jakby moj facet sie zalil na kafeteri to chyba tylko kulka w leb:/ wiedziala, ze jestes egoista i nadal z toba byla? dziwne, nikt nie lubi egoistow, ktorzy maja wszystkich w nosie oprcz wlasnej d***y wez sie w garsc! I

nikt nie lubi być z egoistami,może myslała ze sie zmienisz,docenisz. Nie dziw jej sie ze juz nie chce.

No po kłótni przez 2 dni pisałem, i przeprosiłem, odpisywała mi zdawkowo i zimno. A na koncu abym dał jej spokój Potem sama pisala, 3 razy proponowałem spotkania, na ktore dość wymijająco odpisywała, że później itp NAsze rozmowy wygladaly na zasadzie ja mówię, ona słucha, bo jak stwierdziła na końcu - jak Sami napisała - nieufna, a zazwyczaj mówi dość dużo wśród znajomych. Tego było dosyć, tak mi tym cisnienie podniosla, ze nie wytrzymalem

Wiedziała jaki jestem - dlatego powiedziała " Bądz jaki chcesz .." bez sensu:o