po ciążyyyy

Robiłam sobie po ciąży ( 2,5 miesiąca po ) cytologię - wyszło 3a. Lekarka mówila, że jest silny stan zapalny i przepisze mi globulki i potem trzeba będzie powtórzyć cytologię. Boję się! Czytałam, że są zmiany.

Czy któraś tak miala?? Czytam że jest to wynik podejrzany.

nikt???

Ja miałam II,CIN 1 - dysplazję. Globulki pomogły. Ale III to bardzo zły wynik. Leczenie obowiązkowe, dobre globulki to podstawa, super higiena, zamiast ręcznika, ręczniki papierowe jednorazowe. Idź na konsultację do innego lekarza. Niech zrobi Ci badanie ph, czystość pochwy, obecność bakterii. Może powinien zlecić odpłatne badanie DNA z szyjki macicy na obecność wirusa HPV, może szczepienie p-ko HPV.

kurcze, dziewczyny - powiedzcie cos? Lekarka mówiła, że nic złego , ale ja nigdy nie miaqlam 3.

Czytałam , ze 3a to stan zapalny, a 3b - do sprawdzenia. No ale boję się!

III to jest coś złego. Dziwna ta Twoja lekarka, bo III to stan przedrakowy. Intensywnie się to leczy. Idź prywatnie do innego lekarza, najlepiej młodego, bo oni się dokształcają. III a to nie tragedia, ale IIIb to już nieciekawa sprawa.

hpv? Mam tylko 1 partnera.

4 to stan przedrakowy, a 5 rakowy

ja mam 3a, siostra miala 3b i jest ok.

1 partnera od zawsze? O czy jesteś jedyną dziewczyną z którą sypiał?

tak.

Ja miałam też kiedyś 3,ale to było jak miałam nadżerkę.I nic złego sie nie działo.Teraz dopiero po ciąży się wybieram na cytologię.

są stany zapalne.

1 partner Cie nie chroni przed hpv. Poczytaj troche o tym :o

mówila mi przez telefon, ze silny stan zapalny, ktory trzeba wyleczyc. Mam nadzieje, ze bedzie ok. POdobno po ciazy czesto tak jest.

to ważneeeeee.

fajny artykuł http://www.resmedica.pl/ffxart10994.html

dziś będę się widzieć ze znajomą która jest ginekologiem to mogę się zapytać ale ponieważ dziś bardzo późno wróce do domu to dopiero jutro rano mogę napisać czego się dowiedziałam

dzieki, to poproszę :)

ok :)

Powiedziała, że stan zapalny - no ale człowiek zawsze sobie coś wkręci - zwlaszcza jak ma małe dziecko.

Franka - zauważyłam, że jesteś bardzo pomocna, na innych tematach też zawsze pomagasz, jak Nglka :)

jestem teraz w ciąży więc wiem jak to jest jak człowiek non stop się czymś przejmuje, ja obecnie mam jednego lekarza który ciąże mi prowadzi, kolejny od badań usg i genetycznych a ta znajoma z którą się dziś widzę jest od nagłych przypadków i tysiąca pytań :) ale pogadam z nią o tym twoim dziwnym wyniku bo mnie też zaintrygował

a na niektórych mają mnie dość i ciągle zarzucają że siedzę przed kompem i nic nie robię ;) mam styczność z lekarzami więc w tym temacie mogę pomóc a w innych (ale poważnych) też staram się pomagać, sama kiedyś miałam problem i byłam z tym sama więc wiem jak to jest :)

udało mi się wrócić na chwilę do domu wiec mogę napisać co się dowiedziałam. cytologia która ci wyszła nie ma komórek rakowych, jest to jakiś rodzaj zapalenia być może nadżerka ale nic więcej nie mogła mi powiedzieć bo nie widziała ciebie ani twoich badań. masz się tylko nie denerwować tylko iść do gina wziąć leki i wszystko będzie dobrze

Dziękuję!!!