Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiaaaaaaaaaaaaa

Co myslicie O ludziach.............

Polecane posty

Gość najgorszaaaa
ja tez miałam taką sytuacje w podstawówce i też mam zmarnowane życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhyuuyuyuu
ja teraz mam 16 lat. W podstawówce baardzo wierzyłam w Boga. Mam dobrych, uczciwych rodziców, którzy tępią wszelkie kłamstwo, oszustwo itp. Czasem się jednak kłócą, wyzywają itp. a ojciec stale powtarza mi, że nic nie robie, pyskuje, jestem nic nie warta i powinnam wypierdalać itp... a sie dobrze ucze. W szkole w podstawówce było okropnie i w 1 klasie gimnazjum, gdy doszły do nas nowe osoby. Przemocy fizycznej nie zaznałam wogóle. Ale tą psyhiczną tak. Zawsze byłam dobrą uczennicą, uważali mnie za kujona w dodatku jestem brzydka z twarzy. Kiedyś z uwagi na moją głęboką wiarę w Boga i uczynki miłosierne np. \'\'krzywdy cierpliwie znosić\'\' itp nie odpyskowałam a jak tak to kiepdsko mi to wychodziło. ALe się dużo zmieniło. Nauczyłam się przeklinać. Teraz wiem, że chociaż chciałam dobrze, to żeby nie miec zmarnowanego zycia nie mogłam ciągle wybaczać. Teraz docinki zdarzają się bardzo rzadko. Jeden tylko taki chłopak czasem coś powie mi na temat mojego wyglądu albo mnie przedźeźni czy coś, ale ostatnio to ucichło bo ja zawsze na to odpowiadam spieprzaj i ostre spojrzenie albo coś w tym stylu. Z uwagi na to, ze są nauczyciele to nie mowie spierdalaj, ale jak mnie kiedys wkurzy to tak powiem. Mam dużo znajomych nie jestem samotna, mam prawdziwa przyjaciółkę. ALe bardzo chowam w sobie urazy z przeszłosci. Staram się jednak tego pozbyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×