Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna bardzo jestem

Nagle przestał się Odzywać

Polecane posty

Gość smutna bardzo jestem
black-maggie , do poczytania 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie chcialam sie tylko pochwalic ze kupilam dzis sobie ksiazke o tytule \"jak uniknac toksycznych zwiazkow\", pomoze? zobaczymy.. ;] pozdrawiam dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukanaaaaaa
Widzę, że nie tylko ja zostałam tak potraktowana... Miało być wszystko pieknie, ładnie i nagle znalazł sobie inną i zamilkł... Po czasie przypomniał sobie o moim istnieniu, znowu naobiecywał, a ja głupia mu uwierzyłam, a on po raz kolejny ma mnie głęboko w d... Faceci to świnie! :/:/:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupilek tatusia
miałam podobną sytuacje, on przestał nagle sie odzywać bez przyczyny po 4 miesiącach. Przez tydzien byłam w tak fatalnym stanie, ze nie potrafie tego opisac.. Po jakims czasie spotkałam go na imprezie razem z moja kolezanką, której sie zwierzałam. Okazało sie, ze zadurzyła sie w nim i latała za nim jak piesek. Facet sie nia znudzil bardzo szybko i chciał wrocic do mnie. Przez 1,5 miesiaca mnie zdobywal i w koncu uleglam. Jestem z nim szczesliwa juz pol roku od powrotu. Traktuje mni o niebo lepiej niz przedtem. Podczas naszej rozlaki zaczelam wszystko traktowac na luzie, jakby mi bylo oboetne to co sie wokol mnie dzieje. Zmienilam sie na lepsze, moze to sprawilo ze facet stracil glowe. Mimo to, w moim sercu pozostaje ta niepewnosc.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukanaaaaa
Boże jak ja bym chciala, zeby tak do mnie wrócił... Ale niestety... Ma mnie gdzieś :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci sa oki tylko wy macie
macie pokrecona psychike drogie Panie.co ma wam facet tlumaczyc?ze juz was nie kocha?po to zeby slyszec wasz szloch i spazmy?no przepraszam ale kazdy jest wolny.i ja swojej mowie Kochanie w kazdej chwili mozesz ze mna skonczyc!i licze sie z tym ze pewnego dnia nie odezwie sie...i wiece co?po paru probach kontaktu dam sobie spokoj.bo wiem ze to ko niec.na co liczysz kobieto ze powie ze sie pomylil i tylko czasu nie mial?wiem ze na to liczysz ale to ie nadejdzie.....uszanuj jgo wole.po prostu cos sie sonczylo i juz.smierc i narodziny to ten sam taniec.milosc i jej koniec to to samo....badz silna a nie pisz bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziekujcie dla
zgadzam siem z danielem chocia znie czytalam co pisala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy pokrecona psychike? ja bym tutaj nie wrzucala wszystkich do jednego worka bo kazdy jest inny, tu nie ma podzialu na facetow i dziewczyny bo i facet potrafi zranic i dziewczyna, to ze akurat tutaj sie wypowiadaja same dziewczyny bo w przeciwienstwie do wiekszosci mezczyzn potrafia mowic o tym co czuja co ich boli nie znaczy ze mamy pokrecona psychike, rozumiem ze jakbys byl ze swoja dziewczyna kilka lat i zostawil ja z dnia na dzien bez slowa wytlumaczenia jest to dla ciebie normalne, powiem ci ze ty nie masz pojecia co to prawdziwe partnerstwo, nie masz szacunku dla drugiej osoby skoro uwazasz ze slowa wytlumaczenia ktore wymaga sa przejawem \"pokreconej psychiki\", w ten sposob to ty sam pokazujesz ze to wlasnie z twoja psychika jest cos nie tak, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oszukanaaaaa dokladnie tydzien temu poprzez sms moj facet ze mna zerwal po 9 miesiacach bycia razem, strasznie bolalo i boli dalej, pomimo ze dalej go kocham bo nie mozna sie odkochac z dnia na dzien a przynajmniej ja tak nie umiem, to jakas czesc mnie sie cieszy ze jednak sie nie odzywa bo wiem ze gdyby to zrobil dalabym mu szanse i bysmy byli razem, ale pytanie jak dlugo? po ilu dniach miesiacach latach znowu by mnie nie porzucil zostawiajac bez SLOWA wytlumaczenia, wiem ze to trudne ale zapomnij o nim tak jak ja staram sie zapomniec o tym ktory mnie bardzo zranil, i nie mozemy myslec ze faceci to swinie, bo tak jak pisalam wyzej kazdy jest inny, i faceci i dziewczyny potrafia sie zachowywac podle, po prostu kazdy musi trafic na ta swoja polowke ktora mam nadzieje na kazdego z nas gdzies czeka, moze to brzmi naiwnie ale taki tok myslenia w jakis sposob potrafi mi teraz pomoc, przynajmniej w jakims niewielkim stopniu, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukanaaaaa
black-maggie Masz całkowitą rację, tylko trudno tak nagle zapomnieć... Męczę się już pół roku... Bez skutku :/ Mogę nawet stwierdzić, że czuję się coraz gorzej :/ Ale wiem, że gdybym dała mu jeszcze jedna szansę, to pewnie znowu zostawiłby mnie bez słowa, skoro już dwa razy potrafił tak zrobić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
"i wiece co?po paru probach kontaktu dam sobie spokoj.bo wiem ze to ko niec.na co liczysz kobieto ze powie ze sie pomylil i tylko czasu nie mial?wiem ze na to liczysz ale to ie nadejdzie.....uszanuj jgo wole.po prostu cos sie sonczylo i juz." - uszanowała aż za bardzo. Nie nachodziłam go, nie pisałam ciągle smsów i nie wydzwaniałam. Koniec to koniec. On tak zadecydował. Gdyby zakończył naszą znajomość z twarzą, nie prosiłabym go,aby wrócił i nie płakałabym przy nim. To poniżej mojej godności :o Ale nie wmawiaj mi, że mam pokręconą psychikę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oszukanaaaaa bardzo dobrze wiem ze trudno zapomniec, nawet nie wiem czy to mozliwe calkowicie zapomniec bo wydaje mi sie ze jakas czastka zawsze bedzie pamietac i moze nawet tesknic, ale to bezsensu, po co tesknic za kims kto nas potraktowal jak smiecia ktoremu nawet nie mozna chwili poswiecic na rozmowe? rozum podpowiada zapomnij a serce niestety nie daje za wygrana i wciaz jest to uczucie ktore powoli nas niszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna bardzo jestem wydaje mi sie ze nawet gdybys pisala i dzwonila to nie swiadczyloby o tym co napisal pan powyzej, o skrzywionej psychice czy jak on to tam nazwal, tylko o tym ze naprawde ci zalezalo na tej osobie, jak kogos kochasz to walczysz o nia, powiem ci ze nieraz mam ochote cos napisac albo zadzwonic ale wiem ze ani nie odpisze ani nie odbierze, a nawet gdyby odebral to co ja bym miala mu powiedziec, prosic zeby do mnie wrocil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukanaaaaaa
black-maggie Jest dokładnie tak jak piszesz... Rozum mówi mi, żebym dała sobie spokój, że przecież on nawet nie jest tego wszystkiego wart, tylko weź to wytłumacz sercu... :/ Jakaś głupia nadzieja nadal jest... A przecież gdyby nawet doszło do sytuacji, że on sobie o mnie przypomni... To bez sensu pakowac sie w zwiazek z kims, kto traktuje Cie jak zabawke... Niestety nikt nie obiecywał, że bedzie łatwo... :( Pozyjemy zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzoi jestem
Kobiety! Dość tego użalania się! Było, minęło. Odcinamy kupony od tego, co za nami i z optymizmem patrzymy w przyszłość. Życie (wbrew pozorom) nie kończy się na jednym facecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzoe jestem
Proponuję środę :P hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matildaaaa
chodzi o to ze jak juz Panowie urywacie kontakt z dnia na dzien.. przy czym nic nie zapowiadało urwania... ze wypada napisac albo zadzwonic i szczerze powiedziec, sorry ale poznalem kogos, znudzilas mi sie, nie kocham cie itd a Wy po prostu jestescie tchorzami, zajebistymi tchorzami i najlepiej podwinac ogon pod siebie i uciec... a my nie dzwonimy zeby was blagac o powrot ale zebyscie mieli na tyle odwagi i powiedzieli nam wprost o co chodzi ale 99% facetow tym kraju po prostu nie ma jaj !!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukanaaaaa
Na piwo to my mozemy sie wirtualnie umówic co najwyzej :D Ustalic godzine i dzien, kazda usiadzie przed monitorem z piwkiem i pijemy :P Jakoś mi lepiej ostatnio :) To chyba ta pogoda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łajzy
jak takie dupy wołowe nie potrafią , to podłe ale co ich to obchodzi, szkoda że my czujemy to jak upokorzenie a oni na to pozwalają. Widać taka patologia . Ja dzisiaj się śmieję chociaż cierpiałam bo takiej podłości nie spodziewałam się od człowieka który każdego dnia mówił że kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tchorze pieprzone
tak to jest z tymi facetami,cwaniaczki w trąbka w nosie a jak prxychodzi cos do czegos to jak strusie łeb w piasek ... Znam juz zbyt wiele takich przypadkow z zycia w tym swoich pare tez by twierdzic ze spora czesc facetow to tchorze,boja sie mowic wprost i szczerze ,zero odwagi ,nie wiem dlaczego tak jest ale tak jest niestety!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
Wirtualne piwko wchodzi w grę. Ja stawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
Zachęcam do dalszej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matildaaaa
a mi sie juz nie chce dyskutowac :) podwinal chlopiec ogonek i poszedl w swoja strone, a kobiecie nie trzeba nic wyjasniac po pol roku, bo po co, najpierw bedzie pisala, kilka razy zadzwoni - on nie odbierze,w koncu sie kobieta wkurzy, walnie fochem i bedzie jej wina ze byla bluszczem i na pewno mial motyw zeby ja zostawic :-) myslalam ze facetom po 30stce takie rzeczy sie nie zdarzaja ale jednak, facet nie madrzeje z wiekiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matildaaaa bo ciezko o faceta z jajami :P prawdziwy facet nie boi sie szczerej rozmowy i pewnie ze nie ma co rozmyslac w sensie rozpaczac ale dyskutowac w sensie sie podbudowywac i gnoic takich gnojkow jak najbardziej, im czesciej tu bywam tym mi lepiej a przeciez nie minelo duzo czasu bo troche ponad tydzien, zalamki sa ale z kazdym dniem coraz lepiej, nooo ii to kiedy to piwo? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
black maggie, więc jakie wybierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
Po heinekenie było mi niedobrze :o Leszek jest ok. Ale wedle życzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×