dziwne..Mój najwiekszy wróg słucha takiej samej muzyki jak ja depeche mode

dziwnie nie..moj najwiekszy wrog, ale raczej to ja jestem wrogiem dla niej.słucha mojej ukochanej muzyka.Czyli muzyka jakos nie łączy, nie łagodzi obyczajów:)Kiedys była moja kolezanka, teraz mnie nienawidzi, a ja tez czuje do niej nieskrywaną niechęć...Mimo, to obie słuchamy DEPECHE MODE;.. a co dziwne, zaden z moich przyjacioł, nie trawi depechow;)hehe paradoks

a wszystko poszlo o to ze nazwiala mnie wieprzem! jak mogla waże zaledwie 96 kg przy 162 cm

skąd wiesz/?hehe czyzbys siedzialam na forum Ty moj wrog hehe no nie nazwała mnie wieprzem, ale ja nie wazyłąm 96;)tylko 60 przy 170 i nazwała mnie grubasem,chociaz sama jest mała ma zaledwie 164 a wazyła tez tyle co ja:)..ale poszło w sumie pozniej o cos innego;p wkurzyła sie, ze nazwałam ja wredną;)

grazka jestes tu?nie podszywaj sie pode mnie/? miałas bilet na depeche mode?

black day:(