Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fobiaczka unikajaca

Fobia społeczna,osobowośc unikająca..

Polecane posty

Gość ff..
ebaj ale w moim otoczeniu akurat wszystkie moje kolezanki i rownolatki i te mlodsze wyszly za maz i ja boje sie wyjsc z domu, zeby przpadkiem nie spotkac jakiejs bo musialabym cos mowic, a o czym bede mowic jak nie mam swojej rodziny.. pewnie, ze mozna zawsze cokolowiek ale i tak bede sie glupio czula. michal--> ja okad pamietam zawsze taka bylam, czyli przestraszona. w szkole podstawowej nie mialam przyjaciol, jedna kolezanke dobra, ktora jednak byla podobnie cicha i slabo sie uczyla. pod koniec podstawowki wyrobilam sobie opinie tej cichej co nic nie mowi i kolezanki zaczely sie podsmiewywac i czasem czulam pogarde. w liceum tez czulam sie osmotniona, mialam kilka kolezanek ale to znowu te ciche ale slabe w nauce jednak nikt mna nie gardzil. na studiach 3 letnich czulam sie bardzo zle, duzo sie uczylam, a mimo tego ciezko mi szlo, czesto bylam zmuszona do wystapien publicznych ale jakos musialam sie przelamywac. Potem nadeszla praca i moje zwolnienia :( teraz nie pracuje i czuje sie duzo lepiej, przede wszystkim uzmyslowilam sobie, ze mam problem i musze cos z tym zrobic. niestety roznie z tym bywa i nie wiem czy nie jest za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebaj
Fobiaczka, to zle ze lykasz witaminki! Powinnas lykac tylko konkretne, a jet to witamina PP, ma tez znaczenie w jakiej formie je lukasz, podobn onajlepze sa tabletki drozdzowe, tak przynajmniej mowila jedna z psychiatrzyc z ktora rozmawialem. I rzeczywiscie jest to dobre rozwiazanie i dosyc tanie. jedno opakowanie kosztuje ok. 10 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebaj
ff.. rozumiem ciebie, nic na to nie poradzisz musisz sie z tym pogodzic i przestac bac co inni o tobie powiedza. Co z tego ze maja mezow? Wybieraj albo ty jestes dla siebie najwazniejsza albo inni. W tej sytuacji jakiej jestes i oni sa to powinni ci tylko pomagac i byc wyrozumialymi , a jezeli nie to niech spierda----ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ff..zapozno nigdy nie jest-tylko musimy sie przelamac i zrobic ten pierwszy krok zeby sobie pomoc.Ja kazdego tygodnia mowie sobie"w przyszlym tygodniu popjde do psychiatry"...i zawsze rezygnuje,to silniejsze odemnie-mam nadzieje ze wkoncu mi sie uda. Co do znajomosci,moze wejdz na fora dla fobiaków(jest ich kilka),czasami sie tam ludzie oglaszaja ze maja ochote porozmawiac na gg czy mailowo...napewno bedzie ci łatwiej z kims kto ma podobny probem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ff..
Fobiaczka-- chodzi o to, ze moj chlopak napewno zrozumialby moj problem malo tego staralby mi sie pomoc, znalezc jakis sposob ale ja glupia nie umiem mu powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ebaj...łatwo mowic"nie przejumuj sie ludzi",gdybysmy sie nie przejowaly nie mialbysmy problemu-fobi;/ głownie biore multiwitaminy oraz magnez b6,potas-tak radzili na ktoryms forum.Mi niestety nie pomaga;/ Zreszta w moimi stadium to juz napewno tylko terapia lub leki moga pomoc-jestem kompletnie wycofana ze spoleczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ff zmień otoczenie. Nikt cie nie będzie znał i zaczniesz wszystko od nowa. Bo teraz to widze że opinia o tobie ludzi którzy cie znają strasznie na ciepie wplywa. W nowej pracy zacznij za wszelką cene być śmiałą, przecież mozesz trochę po udawać i byc osobą ktorą nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ff...skoro wiesz ze bedziesz miala w nim wsparcie,zaryzukuj.Ja mojejmu powiedzialam,ale tylko dlatego ze sam ma problem(nerwica lekowa) wiec troszke jest zorientowany w tej tematyce i bylo mi latwiej.Szkoda tylko ze chyba jeszcze tak do konca nie pojal co sie ze mna dzieje i nadal nazywa mnie "dzikusem" ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ff..
ebaj--> " w tej sytuacji jakiej jestes.." chodzi ci o sytuacje gdzie nie mam meza czy o to, ze mam fobie? jesli to drugie to o tym nikt nie wie, ja to ukrywam przed ludzmi i zwyczajnie gram czyli zachowuje sie jakby problemu nie bylo tzn staram sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebaj
fobiaczko... zdaje sobie sprawe, nie mowie tego w sensie "wez sie w garsc" ale tu chodzi o to zeby wyrobic w sobie takie podejscie z dystansem do innych. Nie wiemy tak naprawde jak maja inni, czesto to co nam pokazuja to tylko maska. Co do witamin to robisz zle, magnez moze byc pomocny jezeli masz niefdobory ale wtedy polecam nasz Polski produkt SLOW-MAG poniewaz jest powlekany i dociera do JELIT w przeciwienstwie do innych. Sprobuj. 4 tabletki wieczorem na pusty zoladek zeby dotarlo do jelit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebaj
ff... i jedno i drugie. W tym rzecz ze musisz przestac sie tak denerwowac. Zrob jak Fobiaczka, sprobuj od tych witamin o ktorych ci wspominalem i magnezu, do tego tak jak fobiaczka ograniczaj albo nawet calkiem wyelimiuj slodkie, takze napoje i nawet te typu LIGHT jak COLA LIGHT (tym bardziej). No i oczywiscie nie minie ci to w ciagu tygodnia, ale poprawi sie z czasem. Dobry jest tez wysilek fizyczny, ruch jak juz wspominalem i kapiele sloneczne, Takze woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ff..
michal -- marzy mi sie zmiana otoczenia gdzies daleko najlepiej za granice by zaczac od nowa ale jak to zrobic probuje namawiac chlopaka, zebysmy wyjechali jednak on tutaj ma prace i nie chce wyjezdzac poza granice kraju. i wlasnie moj chlopak kiedys byl podobny do mnie ale bardzo sie zmienil dlatego moglby mnie zrozumiec. ja chcialabym mu jednak pokazac, ze dam rade sama. moze to glupie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ebaj-ja rowniez zakladam maske gdy juz naprawde musze wyjsc i cos załatwic,ale ile mnie to stresu i cierpienia kosztuje-wiem tylko Ja;/Gdy mam taka maske,a ktos mnie zdenerwuje robie sie agresywna(atakuje za nim sama oberwe-oczywiscie slownie),to przez to napiecie.Ile razy zemdlalam w takich sytuacjach..trudno zliczyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gieowefa
ja mam starch rpzed wyjsciem z domu bo boje sie ze umre, ze stanie mi srce, ciagle mam arytmie z tego powodu...dlatego tez wole sedziec i nigdzie nie wychodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ff..
ebaj-- witaminy czyli jakies tabletki drozdzowe i w nich jest wit PP? + Slow mag czy cos jeszcze? a do tej pory lykalam rutinoscorbin, tran, lub olej z wiesiolka i z kasztanowcem dla wzmocnienia naczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!Dolaczam do Was i ja,od 16 roku zycia ciezka fobia leczona i nie,ale zawsze burzaca wszystko i zosta po sobie tylko zgliszcza.Tez zwolnienia z pracy,nieudane zwiazki i cierpienie,mam rowniez 30lat i chlopaka ktory o niczym nie wie,nawet nie domysla sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gieowefa a nie jest to czasem nerwica lekowa?moj wlasnie ma/mial ataki jak na zawal-potem sie bal caly czas ze umrze.On sie leczy,bierze leki i juz nim prawie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ff..
Fobiaczka ja mam podobnie tzn jak ktos mnie zdenerwuje trzymam to w sobie ale nie dlugo poczym wybucham i krzycze, wyrzucam co mi lezalo. jednak nie mam czegos takiego jak omdlenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hajdamaky
fobiaczko, jezeli cokowliek dociera do ciebie to posluchaj, odstaw te swoje witaminki, bo to jest oszukiwanie swojego organizmu i zacznij dbac o zdrowie naprawde, oczywiscie musisz unikac sytuacji stresowych i takich w ktorych moglabys wpadac w konflikty psychiczne bo to bedzie odwlekac twoje wyjscie z problemu, ale jezeli zadbacsz o zdrowie ciala - rownowage to nabierzesz tez energii i bedziesz lepiej radzic sobie z problemami. Psychiatria u ludzi z zanizona samoocena, depresja itp. doszukuje sie w zle dzialajacych receptorach, ktore u zdrowego czlowieka funkcjonuja dobrze i stara sie wplywac na te receptory bezposrednio zastepujac nature. Jest to oczywiscie bledne podejscie poniewaz nie da sie zastpaic przyrody. Moga byc tez inne organizczne czynniki zaklocajace rownowage - tabletki hormonalne, problemy z tarczyca itp. choroby. Trzeba o tym wszsytkim iwedziec. Ja wiem ze doraznie pomaga witamina PP, ale na dluzsza mete to nie jest zadne rozwiazanie. natomiast jedzenie tabletek z witaminami to totalne nieporozumienie, tak samo magnez ktory bierzesz, co on ci daje skoro nie dociera do jelit? Bezsens totalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebaj
sluchajta dziewczyny, zrobta jak mowie a bedzie lepiej i nie bierzcie zadnych psychotropow itp. gowna, nawet "serotoniny". Mozecie tez robic sobie sesje oddechowe, gleboki odddech przeponowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gieowefa
Fobiaczka unikajaca jak mu to zdiagnozowano?? ja nie wiem gdzie zapukac ....pukam do kardiologa ale tam wszystko ok i co dalej? ja juz nie wiem co ze soba zrobic. jestem osoba zbyt wrazliwa, nie moge sobie poradzic z otaczajacym mnie swiatem, jak mam pracowac, nie pracuje, seidze w domu, nie wychodze do znajomych.............to dla mnie zbyt przerazajace. Bylam u psychologa ale to nic nie skutkuje...........poprostu sei poddalam i wychodze gdy musze z walacym i skaczącym sercem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebaj
Waleczna tak dieta, to podstawa. Tylko to nie oznacza ze masz niejesc np., tlustego miesa, trzeba organizmowi dostarczac wszystkich niezbednych skladnikow a unikac wszsytkiego co przetworzone. PRzyczyna takich reakcji moga byc alergie pokarmowe, dlatego dobrze jest odstawic mleko, jogurty itp. a takze make. Twoje reakcje wskazuja na zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu, kiedy wszystko sie wyrowna organizm nie bedzie tak reagowac. Chyba ze masz jakies mocne traumatyczne przezycia ktore sie powtarzaly i twoj organizm reaguje wydzielaniem odpoweidnich substancji na dana sytuacje, ale i tak wszsytko wskazuje ze masz problemy z organizmem, bo jezeli bylabys zdrow i silna to radzilby sobie z takimi sytuacjami stresowaymi. Mozesz tez oczywiscie wyrabiac w sobie odpowiednie podejscie ale bez odpowiedniego zdrowia nic to nie da. Tym bardzfiej nic nie pomoga tu tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaminy oraz inne suplementy zaczełam łykac gdy wykluczylam ze swojego pozywienia mieso oraz produkty maczne,jeszcze za nim doszlam do tego ze mam fobie,tylko potas zaczełam niedawno brac.Wiem ze wit w tabletkachto nie zloty srodek... Waleczna ...dokladnie tutaj dieta (moim zdaniem)nie pomoze;/ Skoro leki odradzacie oraz psychitre,moze najpierw do psychologa sie udac?Psycholog chyba stwierdzi czy da sobie z nami rade czy jednak juz tylko leki zostaly... gieowefa Mial wlasnie kilka ataków,lezał 2 tyg na kariologi-serce wykluczyli,zrobili wszelkie badania.Potem kolejny atak,szukali w przewodzie pokarmowym-podejrzenie reluks lub guz jelita...wykluczyli.Nastepnie sam juz szukal przyczyn,kregoslup,głowa...kupe kasy wydał na badania(wiekszosc prywatnie).Podczas ktoregos z badan zaczal rozmowe z pieegniarka i to ona polecila mu wizyte u psychiatry(sama sie na to leczyla).Juz 4 miesiac bierze leki,od 2 miesiaecy nie mial ataków..jest coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ff..
ja zapytam dla pewnosci czy mam brac jakies witaminy czy zupelnie odstawic a co jesli mam np problemy krazeniowe, a wczesniej lykalam np venescin tez je odlozyc, czy tran lub olej z wiesiolka rowniez? przeciez takie tabletki nie zaszkodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gieowefa
moim glownym problemem jest serce i to na jego punkcie mam swira. Ciagle mi kolacze i skacze, kopie, wyrywa z piersi i dlatego sie boje gdziekolwiek wyjsc wq obawie przed omdleniami atakiem serca. To mnie calkowicie paralizuje....a mzoe rzeczywiscie mam cos z sercem a zwykle badanie holterem i USG tego nie wykazuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam fobie
a probowal ktos treningow relaksacyjnych szultza i jacobsona? a co myslicie o modlitwie(oczywiscie dla wierzacych) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
relaksacyjnych szultza i jacobsona-niestety moj slomiany zapala,jak zwykle zaczelam i nie skonczylam;/ gieowefa -masz stany lekowe wiec jesli nie masz zadnych obaw przed wizyta u psychiatry,to sprobuj-nie zaszkodzi.Moj zaluje ze nie poszedl odrazu do pychiatry-caly czas go na cos leczyli i watrobe popsuł lekarstwami;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może chociaż trochę
pomogę.... Miałam kiedyś naprawdę poważną fobię społeczną,zaczęło się w podstawówce, potem liceum i początek studiów.I właśnie wtedy zaczęły mnie nękać ataki lęku panicznego szczególnbie w nocy, charakterystyczne dla nerwicy lękowej. W końcu trafiłam do psychologa terapeuty,który skierował mnie na psychoterapię indywidualną i grupową. Gdybym wiedziała wcześniej,że są tacy specjaliści to teraz z perspektywy czasu nie zastanawiałabym się i od razu poszła skorzystać z pomocy terapeuty.Jednak dziękuję Bogu,że w końcu trafiłam na te terapie,bardzo mi to pomogło, nadal mam pewne problemy nerwicowo-depresyjne,ale biorę leki przeciwdepresyjne i jest bez porównania lepiej niż to co było kiedyś.A byłam do tego stopnia nieśmiała,że w obecności osób ze szkoły, koleżanek zapominałam języka w gębie,pustka w głowie,wogóle się nie odzywałam,nie mówiąc o załatwianiu spraw na mieście czy broń Boże jakiś publicznych występach( z publicznymi wypowiedziami to mam duży problem do tej pory). Dlatego najgłupszą rzeczą jaką można zrobić to nic nie robić. Jeśli się chcę coś zmienić to trzeba na siłę przezwyciężyć strach i jako pierwszy krok zapisać się do psychologa,potem już będzie coraz łatwiej.Dodam jeszcze,że specjalnie wynajdowanie sobie różnych rzeczy do załatwienia i pomimo ścisku w żołądku, w gardle itd..przezwycięzanie tego przynosi realne skutki i potem człowiek zaczyna się rozkręcać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowilam...w poniedzialek rejestruje sie do psychiatry(na dzien dzisiejszy mam mocne postanowienie).Trzeba zaczac dzialac,sama sie \"nie naprawie\",a nie chce calkiem zamknac sie w sobie. \"może chociaż trochę \" dziekuje za pokazanie ze mamy szanse na lepszy byt:)mam nadzieje ze malymi kroczkami jakosc uda mi sie pozbyc tego \"cholerstwa\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda..
moze chociaz troche--> a czy mozesz napisac tutaj co co poradzil psychiatra ? ja np wiem, ze nie udam sie do psychologa to wiem napewno bo po pierwsze nie mam na to kasy po drugie czasu ale chce pomoc sobie w inny sposob, radzac sobie sama tylko potrzebuje wskazowek co robic, jak itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×