Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niby-narzeczonaa

ile czekacie w NARZECZENSTIWE?

Polecane posty

Gość niby-narzeczonaa

moj facet powiedzial ze chce sie mi juz oswiadczyc, ze chce byc ze mna, ze jestem ta jedyna, ucieszylam sie bo tez go kocham, zapytalam sie to kiedy tak wogole chcialby zebysmy wzieli ten slub, zazartowalam za 2 lata? a on mi odpowiedzial ze przypuszcza ze tak 3 lata abo4 to bedzie odpowiedni czas na to ze to akurat, jestesmy ze soba 2lata i pare miesiecy, dzieczyny ile czekacie zazwyczaj od momentu7 oswiadczyn do momentu slubu? 3lata? czy to taka norma? ja za ten czas bede miec 31lat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijowo
tyle czasu, ile sie chce. u nas 11 miesiecy od oswiadczyn do slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijowo
po co macie czekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inka12
Jeśli nie chcesz tak długo czekać to po prostu mu to powiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajajaj
U nas zaręczyny odbyły się w kwietniu a ślub odbędzie się w czerwcu przyszłego roku. W sumie to nie wiem jaki jest sens zaręczać się i nie ustalić konkretnej daty ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajoma nr 1) 6 miesięcy nr 2) 2 lata tak że zasady tutaj nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby-narzeczonaa
a ja mam czekac 3albo 4 lata?:(czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby-narzeczonaa
no ja nie chce czekac az tyle ale niestety on chce dla mnie to max 1,5 roku bym chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto powiedział że masz zawsze możesz z nim pogadać i może zmieni zdanie :) Tylko ja już będziesz o tym z nim gadać to uważaj aby nie wyszła z tego kłótnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby-narzeczonaa
juz rozmawialam ale on nie chce:(poza tym jak tak bede czekac i czekac to bede juz grubo po 30tce i nie mam szans na dziecko i wogole ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekaj tatka latka
aż kobyłkę wilcy zjedzą :-P on nie kocha, przykro mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1003
rok i 5 miesięcy...ślub byłby szybciej tylko trzeba było uzbierać kase :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby-narzeczonaa
czyli to nie jest normalne?? moze sie boi albo sama nie wiem, nie chce tracic tyle lat zeby potem mu sie odwidzilo bo bede juz stara jak po tych 3,4 latyach powie mi na razie, a ja jeszcze chcialabym miec rodzine...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny idotyczny topic
założony przez desperatki które nie mogą się doczekać ślubu i tego by szybko usidlić faceta, zaciążyc i zamienić sie w zguśnaiłego wiloryba siedzącego w domu..... żal, pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby-narzeczonaa
dziewczyny powozcie!:( co ma robic co oznacza to jego zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradze ci kucharzu
jak dla mnie to moglabym sie zareczyc i nie ustalac terminu slubu...chcialabym juz byc zareczona ale akurat slub moze byc daleko(mam 20 lat)chcialabym zeby mi sie oswiadczyl tak poprostu juz bym byla pewniejsza siebie jakos tak mi lepiej by bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby-narzeczonaa
tak, niby mam sie nie spieszyc OK ale wiecznie nie bede mogla miec dzieci!! czyli wg ciebie czekac a potem co? okaze sie ze ups menopauza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby-narzeczonaa
ja juz blisko 30tki jestem a na ten slub ktory niby moze byc albo i nie z 3 do 4 lat czyli tak bede 35 lat miec i wtedy co dzieci?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny idotyczny topic
wiesz jesteś naiwniarą....gdyby powiedział że planuje ślub za rok to wiedziałabyś na czym stoisz....ale jak koleś wyznacza termin za 4 lata, to równie dobrze mógłby powiedzieć że wtedy gdy Marsjanie wylądują na Ziemi..... 4 lata to tak odległy termin że po prostu nierealny, facet woli rzucić takie hasło i mieć z głowy dalsze pytania, a to czy w ciągu tych 4 lat się rozejdziecie czy nadal bedziecie razem to inna kwestia rzucił takie hasło bo ta data jest na tyle odległa że onnkupuje sobei w ten sposób "czas" i wie że ma spokój z dalszym naleganiem i pytaniami.....równie dobrze w ciągu tych 4 lat mozecie się 10 razy rozejść i zmienic partnerów.... prawda jest taka że jak macie powyżej 25 lat, skończone studia, pracujecie i znacie się dłuzej niż rok....to tak naprawdę nie ma powodu by facet nie chciał sie zdeklarować, nie deklaruje się jedynie ten niegotowy na dojrząły związek i dojrzałe decyzje wszelkei inne tłumaczenia to zwykłe mydlenie oczu....po roku czasu ludzie znają sie na tyle by wiedzieć czy mają zgodne charaktery i temperamenty, poznali swoich znajomych, rodziny, zainteresowania, wady i zalety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradze ci kucharzu
w sumie w twoim wypadku tez bym sie martwila....porozmawiaj z nim jesli jestes ta jedyna to zapytaj czy chce miec z toba dzieci,jesli tak to chcialabys wczesniej wziac slub bo pozniej moze byc ciezko a naprawde to z nim byx chciala zalozyc rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny idotyczny topic
mogę zrozumieć że facet np przekłada zareczyny i decyzję o ewentualnym ślubie jeśli oboje partnerzy nie skończyli jeszcze studiów i nie zarabiają na siebie.....wtedy takie deklaracje są oczywiste i zrozumiałe....a nawet logiczne ale gdy to samo mówi ktoś około 30stki....no to wiadomo że to zwykła ściema....gdyby mnie facet powiedział że mam czekać na ślub aż skończę 35 lat to bym go wyśmiała i zwiewała szukać takiego który myśli poważnie o związku i założeniu rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby-narzeczonaa
oboje studiujemy on robi drugi kirunek juz ja pierwszy (bo nie mialam okazji wczesniej studiowac-nie mialam na to kasy) ja mam 29lat on 25 moze i to zrozumiale ze chce po studiach ale studia konczymy za te 2lata a nie 4,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci z doświadczenia
własnego! doświadczenia: ja czekałam ... kocham go doczekałam się :-( w tym roku skończę 40 lat (poleciało jak z bicza strzelił) on nadal mówi, że chce dziecka ze mną, ale za jakiś czas 😭 znalazłam się w matni, czy w ogóle uda jeszcze mi się mieć to dziecko? trochę teraz późno na szukanie nowego ojca dla mojego dziecka... dać ogłoszenie? mam 40 lat i szukam partnera do miłosci, małżeństwa i wspólnego dziecka?? wysmieją mnie... PRZYNAJMNIEJ TY NIE TRAĆ CZASU. Ja jeszcze mam nadzieję, ale wiem, że to głupia nadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas 6 MIESIĘCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfi
a ja czekam juz szesc lat, a od czternastu jestemy razem i dziecko mamy. Raz sie nawet oswiadczyl, a potem sie z tego wylgal i poszukal sobie kogos, ale wrocil i twierdzi, ze chce ze mna byc - wierze w to. W tym roku skoncze 40 lat , jak jedna z poprzedniczek. Co mam powiedziec - jestem z facetem, ktorego kocham, to dla mnie najwazniejsze w tym ukladzie, ale tak - bardzo chciałabym wyjsc za niego za maz. Co z tego jesli on tego nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli jesteście w stanie samodzielnie się utrzymać i macie możliwość mieszkania razem to nie widzę żadnego powodu żeby to odkładać. Studia, praca, dzieci, podróże- to wszystko można robić w małżeństwie.Razem lepiej. Jeśli jesteście zupełnie pewni że chcecie małżeństwa, to po co odkładać? Ma co czekać? Rozumiem jeszcze jak ktoś czeka np. półtorej roku bo chce uzbierać na wesele, ale 3-4 lata? Nawet to nie jest nieokreślone do końca. My byliśmy zaręczeni 4 m-ce, sam zaraz po oświadczynach, zapytany, powiedział że chciałby w pod koniec tego czwartego miesiąca wziąć ślub. O ślubie nie rozmawialiśmy wcześniej, tzn. pytałam jakie ma podejście i odpuściłam do czasu aż będzie gotowy na oświadczyny, za to plany odnośnie dzieci, obowiązków domowych uzgodniliśmy, na ile to możliwe, zanim się do niego wprowadziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość victoria .
to nie mow o slubie a o dziecku, i nie przesadzaj ze za 3 lata majac 32 lata bedziesz za stara na dzieci coz sie dziwic, jak chlopak ma 25 lat ledwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×