Co byście o tym powiedzieli?

Nie jestem za czekaniem do ślubu z seksem z wielu powodów, zawsze chciałam to zrobić z kims kogo pokocham i zrobiłam to późno bo w wieku 23lat,po ponad roku bycia razem.Ale czasem nachodza mnie jakieś czarne mysli imam wyrzuty sumienia z tego powodu,nie wiem dlaczego boje się że jakbysmy sie rozstali to będę tego żałowała:( porzeciez to chyba nienormalne.... mam prawie 24 lata i takie mysli ale doskwiera mi to że nie jestesmy zaręczeni czy nie planujemy przyszłości,mimo ze na razie nie byłoby to mozliwe...

porządna dziewczyna z ciebie...wiesz co? zazdroszcz Ci...

od roku nie jestem prawiczkiem , i tez mam watpliwosci czy to byla ,jest napewno ta jadyna.. kwiestia podejscia do tego ps: nie jestem praktyjujacym katolikiem

kurcze zazdrościsz? ale czego? tych wątpliwości? ja tez mam 24 lata -> wiesz co , ja zawsze myslaąłm ze nie chce miec jednego faceta i tylko z jednym uprawiac seks do konca zycia ale teraz jakos cięzko mi sobie wyobrazić to z innymi i boje sie czasami co bedzie jak to sie rozleci itd przeciez to się zdarza w najlepszych związkach,jeszcze rok razem a potem studia sie koncza i co kazdy w swoją strone? mieszkamy bardzoe daleko od siebie wiec sie boje

bylo odpisane do mnie ale ja do swojej ma 200 km;)) tak ze juz jest odzielnie da sie tak ale trzeba planowac wspolna przyszlosc

wiem że trzeba ale jak zacząć? twoja dziewczyna Cie do tego namawiała zaczeła rozmowe czy Ty? bo ja nie chce go tym przestarszyc,niby jeszcze rok studiów...

wiec odpowiem ci tak pierwsze kroki wykonala ona , ja bylem nie smialy , ona bardziej doswiadczona starsza odemnie ..ale to nie o tym.. mowiac szczerze nie mowilem jej o swoich watpliwosciach.. no bo to troszke jak powiedziec wiesz kocham cie ale .. bede zalowal ze mnie rozprawiczylas jak poznam inna...

więc pozostaje mi czekać i mieć nadzieje ze wszystko fajnie sie ułoży? że on pomysli oi naszej przyszłości i spyta czy chce z nim byc? bo jak mówi że chce ze mną byc na zawsze i pyta czy ja tez to niby tak ale co to jest wlaściwie to 'ZAWSZE'

ja chce stalego zwiazku i z nia o tym rozmawiam , wiem ze ona mnie kocha ale poki co nie jest na to gotowa.. a ty musisz sama sie zorientowac czy on naprawde kocha czy mysli powaznie , jesli jestescie na odleglosc , widzisz czy nie spedzam mniej z toba czasu , skeyp , tel... poprostu jak masz watpliwosci spytaj go o wasza przyszlosc, co palnuje itp

a tak jeszcze pozatym uwazam ze jesli ci nie wyjdzie czy mi , to nie mamy sie czego wstydzic e mielismy 1 partne(rke)

mądrze mówisz ale myślisz że to takie proste tak go spytać,nie chce sie narzucac on jest bardzie wrażliwy na temat swojej prywatności itd jak sobie wyobrażasz takie pytanie dziewczyny? przy jakiej okazji albo jak naokoło żeby nie wprost?

najlepiej na spotkaniu we dwoje , mozesz nawet palnac cos ze siostra , szwagierka , ciotka od strony.. nie wazne ze sie zareczyla , bierze slub ... i spytac co on sadzi lub w zarcie a my? zusmiechem na ustach.. jesli nie chcesz w prost moze pomoc:)

zabrzmi to głupio ale chyba po jakiejś imprezie albo winku jak będe pod wpływem to spróbuję coś 'palnąć' żeby jakioś zacząć bo inaczej się nie ośmielę,zreszta jak on tez będzie lekko pod wpływem to moze sie otworzy bardziej bo strasznie skryty facet mi sie trafił.... a ja nie chce na siłę chce tylko wiedziec jakie mam wobec mnie plany,to jego ZAWSZE nie daje mi spokoju

i ci sie nie dziwie:)) zycze Wam powodzenia:)) tak tez mozna sprobowac , ja mam to ze ona starsza o pare lat , wiec podchodow nie robie , pytalem ja szczerze . ale jesli on taki skryty ii wrazliwy , omijaj rzeczywiscie tak dosadne pytania;)

dzieki za rady życzę Ci udanego związku :)

wzajemnie , milo bylo sie przydac;))