Zal mi mezczyzn na Kafeterii

Niestety... moje 16letnie serduszko jest nazbyt male zeby obdzielic miloscia wszystkich mezczyzn z kafeterii.

heeheh małolatka :o :o :o to to ładnie :o :o

Kiedys urosne. I modle sie zebym nie spotkala na mojej drodze takiego cynicznego chochrola jak wy moi drodzy panowie. Bron Boze.

co ty myślisz koorwa ze jesteś jakaś jebana miss Polonia!!!! :o [ cool]

dziewczyna po prostu na krzywde wasza patrzec nie moze:D:P

To niech się zastrzeli jak nie może patrzeć a nie bzdury wypisuje

Miss nie... ale jakoze mialam propozycje bycia modelka ( np. London Fashion week ale bylam za mloda :( ) to nie narzekam. Ale tu nie chodzi o wyglad. Raczej pewna postawe zyciowa ktora potrafi spieprzyc zycie :)

Rozwazy i traumatyczny- powini cie zamknac za deprawowanie mlodziezy i zachecanie do samobojstwa. Zreszta twoj nick mowi sam za siebie. Cos sie nie podoba to krzyz a droge i wypad.

ty dziecko Jeszce mało wiesz :o idź do nauki :o :)

Przeklenstwa? Obrazanie? Żalosne udowadnianie ze 'mezczyzi sa lepsi'? (no, może w postach Cartoona) My kobiecej dłoni nie potrzebujemy. Wpierw nas odtrącono... teraz My nikogo nie potrzebujemy.

"Cos sie nie podoba to krzyz a droge i wypad." Jestem tu starszy. I wiekiem i okresem przebywania więc się zachowuj dziecko.

Wpierw nas odtrącono... teraz My nikogo nie potrzebujemy. Dokladnie moj drogi. Wlasnie potwierdziles to co mowilam. I przepraszam za bycie niegrzeczna. Najszczersze przeprosiny za moje skandaliczne zachowanie.

A cóż takiego się potwierdziło? To, że jesteśmy zjadani od środka przez nienawiść i gorycz? Sądzisz, że sami wybraliśmy dla siebie taki los? Pożyj jak ja przez miesiąc: bez przyjaciół, znajomych, patrząc jak osoba którą kocham planuje swą przyszłość u boku innego. Nie miej gdzie wyjść w piątek i sobotę wieczór bo od lat spędzasz wieczory przed monitorem. Ładuj telefon raz na tydzień bo i tak nikt nie dzwoni i tłumacz się każdemu jak pyta czemu jesteś sam bo nie masz odwagi by powiedzieć im w twarz by poszli do diabła. Nie wytrzymałabyś tygodnia... a ja mam 24 lata i żyje tak odkąd pamiętam

Tak tak... Biedactwo. Moja matka choruje na depresje od kiedy moj tata ja zostawil, bylo juz tak zle ze prawie sie otrula, potrafila calymi dniami siedziec w domu i nie kontaktowac ze swiatem, musialam to powiedziec w szkole i sie ja zajeli. Od tego czasu bierze leki ale nie jest w stanie sie mna zajmowac porzadnie, moj tata przyjerzdza od czasu do czasu i tak podczas spedzania czasu ze mna smsuje do swojej siksy :) Inaczej nie marnowalabym czasu na jakies denne konwersacje z idiotami. Ale nie palam taka niechecia do mezczyzn. :)

Dziękuje za 'idiotę'. Osobiście mam o sobie o wiele gorsze zdanie (o rodzinie nie wspomnę) więc 'idiota' to dla mnie jak awans społeczny.

Przyjaciol tez nie mam bo mieszkam w uk, w wiekszosci zaludionym przez infantylne idiotki ktore smieja sie z twojego akcentu i tego ze ZDARZYLO ci sie plakac w szkole. A chlopacy jak chlopacy, chca tylko jednego. Tez bys sie nie chcial ze ma zamienic, tylko ze ja tyle nie narzekam i wiem ze sa ludzie ktorzy maja w wiele gorzej.

Tak przepraszam za idiote i mam nadzieje ze powyzsza wypowiedz byla sarkastyczna.

Zawsze znajdzie się ktoś kto ma gorzej. Ale czy my jesteśmy od tego by zbawiać innych i świat? Co to za pocieszenie - ktoś ma gorzej? Niech ma. Widocznie zasługuje.

Nie , powyższa odpowiedź to była prawda na mój temat

'Widocznie zasluguje'- naprawde sadzisz ze wszystkie dzieci umierajace a glodu albo zaniedbania sobie na to zasluzyly? A ty sobie na to zasluzyles? A czym? Bzdura totalna. I przykro mi slyszec ze tak o sobie myslisz. I mowie to bez cienia ironii.

Nie wiem czym. Tak już jest na świecie: jedni są zdrowi a inni chorują całe życie. Jedni przechodzą ze związku w związek inni nawet nie mogą liczyć na odwzajemnienie uczucia.

No i trzeba zyc dalej, bez obwiniania sie i bez uzalania. Ale nigdy przenigdy nie mow ze ktos sobie na to zasuzyl, bo to jest bzdura kompletna.

"I przykro mi slyszec ze tak o sobie myslisz. I mowie to bez cienia ironii." Sądziłaś, że wszyscy tu mają rozbuchane ego? Na ulicy nawet nie zwróciłabyś na nas uwagi. Ci których kochamy odtrącili nas ale za to sieć należy do nas.

" No i trzeba zyc dalej, bez obwiniania sie i bez uzalania" Kwestia dyskusyjna. Miewam ochotę zakończyć ten cyrk.

Kwestia dyskusyjna. Miewam ochotę zakończyć ten cyrk. Moja mama tez tak mowila i w sumie zaluje strasznie ze ktos jej w pore z tego nie wyprowadzil. Dzieki bogu jakos jest ale moglo byc tragicznie. Naprawde nie masz nikogo kto moglby cie z tego stanu wyprowadzic? Rodzice? Brat? Siostra?

Nie nie mam. Każde z nich ma swoje sprawy na głowie.

No przyjaciol tez nie masz jak wyczytalam... Musi byc strasznie ciezko. Nie chcesz martwic rodziny, ale jesli cos by sie stalo to zburzysz ich zycie. Powienes z kims o tym porozmawiac. Psycholog to tez jakas opcja chociaz z autopsji powiem ze nienajlepsza jesli ktos potrzebuje bardziej prywatnego i intymnego podejscia niz bycie kolejnym obiektem badan.

Odpuszczam sobie psychologa. Co takiego powie mi obcy człowiek czego sam nie wiem? Żebym się otworzył na ludzi? Dziękuję - mam dość otwierania się.

No wlasnie to mialam na mysli.... Nikt ci nie pomoze jesli sam sobie nie pomozesz. Tylko ze to trzeba miec jakas motywacje i oparcie.

Motywacji brak oparcia tym bardziej. Ludzie którzy mnie znają osobiście nigdy by w to nie uwierzyli