czuje się GORSZA bo miałam CC i nie karmiłam piersią!!!

czuje sie gorsza , wstydze sie tego , nie czuje się pełnowartościową kobietą , nie dość ze nie urodziłam naturalnie to jeszcze nie moglam karmić karmić piersią a tak bardzo bym chciala , cholera dlcazego tak jest ze te co nie powinny karmić mają nawał pokarmu i dają dziecku świństwo pełne dymu , alkoholu a te co powinny nie mogą?!jestem 6 miesiecy po porodzie i cały czas mnie to grzyzie , niby próbuje sobie tłumaczyc ze przecież miliony kobiet tak maja ale i tak czuje sie gorsza, nie spełniona , a moje dziecko jest pokrzywdzone, serce mi pęka jak w odruchu szuka mojej piersi:( :( :(

nie masz czym się przejmować. Czy ty myślisz, że twoje dziecko będzie pamiętało jak przyszło na świat albo czy je karmiłaś piersią? Lepiej skup sie na jego wychowaniu a nie przejmowaniu się głupotami. A jesli brakuje ci dziecka przy piersi to przecież zawsze możesz je do tej piersi przytulać.

tez jestm 6 meiisciecy po cc i czuje sie dziwnie z mysla ze mialam cc na zadanie ale z 2 str sie ciesze ze sie nie meczylam nie mialam nacinanego krocza i dziecko sie neie meczylo dziwna jestes ze czujesz ze skrzywdzilas dziecko w dzisiejszym swiecie cc to norma w innytch krajach to tylko Polska jest taka zacofana. Chciala bys sie meczyc i jeczec i sluchac poloznych ktore sobie kadaja i maja cie w dupie ja po cc plakalam takie chamstwo bylo na chopena a tu naturalny karmilam 1 miesiac sama przestalam karmic. bo mala miala boegunke itp.zreszta mialam problem mam za male sutki nie umiala ssac i sie nie boje bo pila nan 1 dalej pije moja i ani razu mi nie chorowala wiec o co ci chodzi

nie o to chodzi ze mi brakuje tylko ze jej nie moglam dac tego co najlepsze - mleka matki, a ona odruchowo szuka mojej piersi:(

sympatyczna , moja pije tez nan cały czas , bardzo jej to mleczko słuzy , ale i tak chcialabym móc karmić,i jesczze to głupie gadanie ludzi-"ojej nie je piersi , biedne dziecko!" ta cc sobie jeszcze wytłumaczylam ze przynajmniej dziecko sie nie meczylo i ja i bylo bez komplikacji ale i tak czuje sie jakas gorsza , te matki po naturalnym czuja sie jak bohaterki bo podołaly zadaniu a ja sie czuje jak tchórz , chociaż cc miałam ze wskazań...

nie przejmuj się tak!nie oglas rodzic naturalnie,karmic, ale za to mozesz dac dziecku swoja milosc.to wszystko czego teraz jemu potrzeba.pomysl jakie biedne sa dzieci rodzone sn,karmione piersia ale tak naprawde niechciane i niekochane.Twoja mala to szczesciara:)

6 miesięczne dziecko karmione mlekiem modyf a nie piersią nie ma odruchu szukania piersi. Co Ty za głupoty wypisujesz. Poprostu szuka bliskości, chce się wtulić a nie pierś dostać. Nie zadręczaj się !!!! Karmisz butlą no i co z tego ? Jetsę tak samo wspaniała mamą jak karmiąca piersią. Wiem co mówią bo ja tez miałaam cc i leki po cc zaburzyły mi laktację. NIE MOGŁAM KARMIĆ

*jesteś tak samo

bo teraz jest taka glupia nagonka i presja spoleczenstwa na wszystko co naturalne.ja rodzilam sn i karmilam ale nie czuje sie wcale przez to lepsza od Ciebie

bo dziecko nie ma wrodzonego odruchu "szukania piersi" tylko trzeba je przystawiać, potem może załapać o co chodzi a ty nie karmilaś wcale piersią i już 6 miesięcy jedziesz na butelce a po drugie - za jakiś czas, jak ci minie burza hormonów i znów mózg przejmie swoją funkcję zagarniętą chwilowo przez macicę - i znów będziesz kobietą a nie tylko matką - to zaczniesz dziekować samej sobie za taki poród i karmienie i nie rozjechane poranione krocze i za normalne piersi a nie wiszące do kolan puste skarpety z pozagryzanymi sutami. zajmij sie mężem a nie tylko dzieckiem to ci wybije z głowy te głupoty.

A ja ci zazdroszcze cc, nie musialas sie meczyc tak jak ja rodzac sn, a to ze dajesz sztuczne mleko to co? nie ty jedna ja też karmie sztuczniakiem bo pokarm mi zanikl po 1 miesiacu, dzieki temu jestem bardziej wypoczeta bo maz tez moze go karmic i jest tez miedzy nimi silniejsza wiez dzieki temu.poza tym kobieto twoje dziecko bardziej czuje ze jestes nieszczesliwa niz to ze dostaje sztuczne mleko

A ja nie karmie piersia i nikt mnie nie zmusi. Zadne głupie teksty zidiocialych matek polek na mnie nie dzialają. Nie mam nic do karmiacych piersia i wcale mi to nie przeszkadza, dopoki jedna z druga nie wlazi mi z buciorami w moje zycie i nie proboje uświadamiac. Dla mnie to jest obrzydliwe i tylko sprobowalam, a czulam sie jak bym wlasne dziecko molestowala. Dziecko pije nan i jest cszczesliwe, spi cala noc, i ma bardzo dobry kontakt z ojcem, ktory nieraz go karmi przed snem, a ja mam czas wziac kapiel i wygladac jak czlowiek. Do głowy by mi nie przyszlo zeby z tego powodu czuc sie winna... to chyba trzeba byc bardzo slabą psychicznie. Co nie znaczy ze nie rozumiem takich kobiet, ale skoro widzisz ze dziecko jest zdrowe i szczesliwe, dobrze sie rozwija to o co wogóle chodzi? Naprawde aby czuc sie spełniona kobieta i matka musicie latac z cyckami na wierzchu?

i jeszcze jedna bzdura bo to tylko Tobie sie wydaje ze dziecko szuka cycka. Skoro nigdy z niego nie piło to nie ma takiego odruchu i nic je twoje cycki nie obchodzą

jakiejs matki-Polki, ktora rodziła w bólach ale sn, karmi cycem do 3 roku zycia i chlubi sie tym przed wszystkimi.

jak dziecko moze szukać cycka skoro nim nigdy nie było karmione? zmyslasz autorko i tyle!

jak ktos nie ma problemów to je sobie wymysli.

biedna autorka, jaka szkoda że nie mogła jak krowa rozplodowa leżec z wywalonym cipskiem iles tam godzin przed obcymi ludzmi i jaka szkoda że nie maiała okazji drzec sie na caly szpital z bolu a potem do końca zycia chodzic z wiadrem zamiast cipy. szkoda, wieeelka szkoda. no i szkoda ze nie karmila bo taK BARDZO CHCIAŁA MIEC CYCKI DO PASA POTEM. idiotko zQAstanów się cdo piszesz

ródź cały dzien w bólach a potem karm do 4-5 roku zycia - wtedy poczujesz się pełnowartosciowa mamuśką.

proponuję się zacząć jeszcze kamieniować albo obijać rózgą. Twój topic lepiej pozostawić bez komentarza zbyt obszernego.Jedyne co mi przychodzi dogłowy, ze te wszystkie teksty z tym, ze rodzące przez cc czy nie karmiące piersią to zle matki, same nakręcaja kobiety. Mężczyzni zaakeptują(przynajmniej ci normalni) fakt, ze matka np nie chce czy nie moze karmic naturalnie albo chce cc lub musie, a nie porod sn.Tylko kobieta kobiecie wrzuci, nawyzywa.A \"najlepsze\" sa takie jak zalozycielka topicu.... ISTOTĄ MACIERZYŃSTWA NIE JEST FAKT, CZY KARMIŁAS PIERSIĄ CZY BUTLĄ, CZY RODZIŁAŚ POPRZEZ CC CZY POROD SN!!To tylko maleńki etap,potem jest tak duzo nnych problemow, okazji zeby sie wykazac.A to ze karzesz siebie,czujesz sie gorsza,na pewno db na Twoje dziecko nie wplywa.Nie stwarzaj sztucznych problemow i ciesz sie z tego co masz! pozdrawiam

głupia prowokacja, by wywołać znowu głupią dyskusję i przepychankę :o

cesarka na zyczenie, piersia karmic nie bede. I czuc sie gorsza matka tez nie zamierzam. Autorka - masz zdrowe dziecko czym ty sie wogole zamartwiasz??? Widocznie natura taka cie zrobila i juz. Jestes nie tylko matka ale i moze przede wsystkim kobieta. Ciesz sie tym zamiast zamartwiac takimi rzeczami.