Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czego żałujecie w swoim życiu

Ja tego że

Polecane posty

Gość Czego żałujecie w swoim życiu

nie zrobiłam nic o czym marzyłam nie poszłam na studia nie dbałam o swoje marzenia zawsze poświęcałam się dla rodziny a teraz żałuje bo raz powinnam postawić na swoim i myśleć o sobie może było by mi lżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zrób coś dla siebie. Coś więcej, niż wyrzucanie gorzkich żali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha......hlehle
zaluje ze tu przebywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałuję wielu rzeczy zbyt wielu
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limme
... zaproponowałam rozstanie, żałuję i pokutuję do dziś (3 lata) ... swoich 11 kochanków w ciągu 1,5 roku (w ramach odbicia sobie czasu po zawodzie miłosnym) teraz cierpię i moja samoocena jest na dnie ... poszłam na studia i nie potrafiłam z nich zrezygnować jak był na to czas ... nie wyszłam za mąż, kiedy mogłam to zrobić z miłości ale też z przeszkodami ... za dużo ludzie o mnie wiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o takie tam
monotonność zabija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limme nie masz łatwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocy by brakł o na wyliczanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limme nie masz łatwo....
moderator ostam wypad :P:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaluje że
połamałam sie i rok spędziłam na wyciągu przez własną głupotę :( 5 lat zaliczylam kibla po czym dostałam sie na studia i je rzuciłam po roku zapasłam sie byłam w związku z draniami którzy sie mna bawili i oczernili na koncu przed wszystkimi znajomymi przestałam o siebie dnać i super figura to już przeszłość źle ustawiłam sobie rodziców i teraz jestem w wieku 25 lat ubezwłasnowolniona i musze im sie spowiadać z DOSLOWNIE każdego mojego pierdnięcia że jestem taką pipą i beznadzieją do dziś i kilu innych rzeczy rówież żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czego żałujecie w swoim życiu
Nie wiem czy da się już coś zmienić Mam nadzieję ze znajdę na to siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limme
Uuu moderator 007 to się przejęłyśmy. Cóż jak nikt nie wspiera niedojebanych kalek to się same wspierają na forum(ja tam się czuję dojebana aż zanadto( Sorry za słownictwo ale zniżam się do poziomu M007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limme nie masz łatwo....
>żałuję też masz nieciekawie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaluje że
moje życie to dno! uwierzcie. żałuje jeszcze bardzo mocno, że nigdy nie powiedziałam babci jak bardzo ją kocham. poświeciłam za dużo dla faceta i przez kilka miesięcy jej nie odwiedzałam bo on mnie absorbował... nadszedł dzień moich urodzi i babcia miała przyjechać do mnie ale nie przyjechała bo umarła!!! W dzień moich urodzin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czego żałujecie w swoim życiu
Ja też się spasłam przestałam dbać o wygląd idąc ulica wstydzę się sama siebie straciłam pewność w swoje siły i tego że dopiero teraz widzę jaka ja byłam głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestań to wklejać ok..
żałuję... tego że moje życie jest wegetacją :( tego że okłamuję samą siebie tego że jestemtaka.. prosta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie kila najwazniejszych
po pierwsze i chyba tylko to jest taki cierniem, ktorego sama sobie i innym wbilam to spotykanie sie w czasach mlodosci z zonatym facetem tylko i wylacznie dla zabawy a nie z milosci (chociaz i z miloscia mialabym pewnie teraz kaca) druga rzecz to to ze czesto nie szanuje swoich rodzicow, bardzo mnie to boli ale mam niewyparzony ryj i gadam czasem co mi slina na jezyk przyniesie, do tego jeszcze nie potrafie opanowac swoich emocji i potem mam kaca moralnego, chociaz mysle ze oni sami tego nawet nie pamietaja (no, moze mama, mam po niej wrazliwosc a po tacie temperament - to tworzy mieszanke wybuchowa) po trzecie nie moge odzalowac ze nie widzialam babci juz na kilka lat przed jej smiercia, i chociaz nigdy nie bylam z nia jakos specjalnie zzyta to jest mi czasem bardzo ciezko na wspomnienie o tym ze juz jej nie ma... ostatnia rzecza ale najmiej wazna i najbardziej niepewna - czasami tak w skrytosci serca i bardzo bardzo rzadko (jak mnie tesciowie wnerwia a maz nic nie reaguje) to zaluje ze wyszlam za maz...i to jest chyba moj obecny bol, boli mnie to ze wogole takie mysli mnie kiedykolwiek naszly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe_
a ja zaluje ze niczego sie nie dorobilem..... dwoch zdrowych synow,2 auta,50 cali plasma,sofy ze skory... ale moja mowi ze na zachodnie standarty to malo....i chyba ma racje jeszcze ostatnio stracilem b.dobrze platna prace.... jestem na wylocie.... i tak sobie pije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czego żałujecie w swoim życiu
Ja często żałuję ze wyszłam za mąż a najbardziej tych myśli bo przecież Kocham męża ale mam wrażenie czasami że dla niego i dzieci jestem tylko służbą a nie rodziną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, hehehe_ ;) uważaj to..: synów brak aut brak plazm brak sofy ze skóry brak "mojej" tez brak. wypłata też lekko żenująca. lepiej ci? ;) pic ostatnio zacząłem.. większość zycia prawie total abstynent.. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe_
222....ale nikt bynajmniej ci nie powie ze jestes nieudacznikiem... po tylu latach.... na zdrowie! ja tez chyba zaluje ze sie chajtnolem z nia.... jeszcze przed slubem przyprawila mi rogi,facio bawil sie na naszym slubie,jeszcze cos??? na zdrowie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróc na studia
nawet po takiej przerwie to da Ci powrót szacunku do Samej Siebie masz teraz całe wakacje na zorganizowanie tego tzn zastanów sie na jaki kierunek idziesz na to co studiowałas wcześniej czy na zupełnie cos innego:))) Zrób to dla Siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helliwood
zycie jest do dupy i dlaczego jeszcze nikt nie zbanował tego kiepa? cenzorzy śpią??? moderatorzy śpia????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie kila najwazniejszych
hehehe_-------> o kurwa...respect...dla mnie to byloby finito...nie ma tlumaczenia i milosci po zdradzie...mnie zdradza sie raz - kolejne juz mnie nie dotycza - po pierwszej zdradzie nie jestem juz z ta osoba nawet jesli dowiedzialabym sie po stu razach - mentalnie po pierwszym razie byl dla mnie "teoretyczny" koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe_
byla w ciazy,chlopak 100% moj,nie moglem jej zostawic.... na zdrowko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie kila najwazniejszych
heheeh_------>wiec respect do kwadratu....wzruszyles mnie i odzyskalam czesc utarconej wiary w ludzi a szczegolnie facetow, chociaz nie jestem zwolenniczka malzenst z rozsadku, z brzucha czy z "bo tak wypada"...jakos tak mi sie milo na duszy zrobilo dzieki Tobie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-nnka
a ja załuje,ze wdałam sie w romans:( nie myslcie o mnie zle..po ponad 20-stu latach małzenstwa bycia wierna,kochajaca,atrakcyjna zona,dobra matka i gospodynia-wierzcie,nigdy nie usłyszałam od meza słowa ''kochanie''...nie usłyszałam -kocham..zadnej czułosci-no..moze chwilke przed seksem:(.. nigdy nie powiedział-ładnie wygladasz...nie pochwalił za nic... w koncu uczucie wygasło..ilez mozna tak życ? ale załuje romansu..bo chyba zbyt uczciwa na to jednak jestem..nie przyniosł mi szczescia ani maz ani kochanek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helliwood
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe_
bedzie kilka.....ciesze sie ze tak sie poczulas:) anka....czasami facet powie kocham raz w roku ale on tak czuje,wiem ze kobiety uwielbiaja piekne slowa ale faceci nie za bardzo przywiazuja do tego wage....typu: kocham cie -na slubnym kobiercu.... zawsze ja kochalem-nad trumna.... wiem,wiem....masakra,ale wiecie co? mowcie o tym swoim facetom,zwlaszcza tym mlodym,bo potem jest za pozno:( na zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×