Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paniKA019823

Pomocy! bardzo pilne!

Polecane posty

Gość paniKA019823

Wczoraj w nocy gdy próbowałam zasnąć na lewym boku. Ale było mi nie wygodnie więc stwierdziłam że na plecach będzie lepiej. W trakcie przewracania coś jakby mnie przygniotło, nie mogłam w ogóle się poruszyć! Jedną rękę miałam lekko w górze i ona też nie drgnęła. Otworzyłam oczy i zobaczyła postać, nie była to postać ludzka, zamknęłam ponownie oczy i starałam się modlić, strasznie się bałam i chciałam krzyczeć o pomoc ale z mojego gardła wydobywał się tylko cichy warkot... otworzyłam oczy i postać ani nie drgnęła. Po chwili nawet nie wiem ile to wszystko trwało, wszystko ustało tak nagle. Wpadłam w straszną histerię nie mogłam nic powiedzieć przez płacz, nikt w domu przez pierwsze 30 minut nie mógł mnie zrozumieć, dopiero później wszystko wyjaśniłam! Nie spałam całą noc. Dzisiaj też boję się że to wróci! Prosze powiedzcie co to może być! Gdzie mam się z tym skierować! We wrześniu 2008 skończyłam roczną terapię bioxetinem (depresja) biorę leki na nadczynność tarczycy... Nie biore żadnych narkotyków! Jestem przerażona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drastyk fantastyk
Przestań spać z misiem. Wiem, że to drastyczne, ale uwierz mi - pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgh
Jak to nie wkręt to współczuję... Masakra... Swojego czasu slyszalam historie o takich nawiedzeniach;/ Ale lepiej nie bede o tym pisac:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniKA019823
człowieku! Ja nigdy się tak nie bałam! Może dla Ciebie jest to śmieszne ale dla mnie to prawdziwy horror! Nie mogłam się poruszyć nic zrobić byłam bezwładna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm.. może sprobuj usnac przy zapalonym swietle, znudz sie beznadziejna ksiazką, wypij lampke wina. NIe wiem co to mogło byc. Mojego kumpla matke chciał udusić jej nieżyjący mąż ( o ile mowil prawde) a slyszalam ze takie zjawy trzeba zbluzgać to odejdą (może to ściema ale sprobuj w razie czego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmora uuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noł panik
Ja też kiedyś miałam podobne przeżycie, a nie wierzę kompletnie w nadprzyrodzone sprawy. Byłam strasznie wystraszona jak i Ty. Interesuję się jak naukowo tłumaczy się takie zjawiska, bo podobno są bardzo częste. Nawet jak widać z wypowiedzi innych są tłumaczone na "ludowe sposoby". Jak chcesz to mogę podać wyjaśnienie, które Cię uspokoi, bo jest banalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniKA019823
Bardzo proszę. Bo jak dzisiaj nie usnę to chyba zbzikuje... a strach odpędza mnie od łóżka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie sama ja
kurcze ja mialam podobnie, tylko rano nie wiedzialam czy to bylo na prawde czy to byl sen.. Ja mialam tak, ze zobaczylam posatc przed lozkiem. I nie moglam ani krzyczec ani sie ruszyc. A potem wszytsko minelo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmm jakoś średio wierzę w duchy i inne takie ale jakby mi się coś takiego przytrafiło chyba bym spod łóżka do rana nie wyszła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noł panik
W czasie snu występują różne fazy. Można sobie o tym w necie doczytać. Jest faza zwana bezruchem czyli paraliżem sennym. Ma to na celu nie tylko wypoczynek mięśni, ale też to, że jak śnią nam się różne rzeczy, czasami złe, nie uszkodzić się jakimiś bezwolnymi ruchami. Taki układ nie jest idealny. W fazie paraliżu powinniśmy głęboko spać, ale czasami zdarzają się wybudzenia. I wtedy nie możemy się poruszyć, mimo, że jesteśmy świadomi. Umysł wybudzony tłumaczy to sobie jako przyduszenie przez coś. Opowieści o duchach i nadprzyrodzonych mocach też robią swoje. Zjawisko jest dość częste i jak widać jest sporo legend o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniKA019823
Ja resztę nocy spędziłam w łóżku z moją siostrą, która była bardziej przerażona ode mnie moim histerycznym zachowaniem. Nawet największemu wrogowi nie życzę takich doznać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniKA019823
Znalazłam coś takiego i mnie uspokoiło... Porażenie przysenne (paraliż senny, paraliż przysenny) – stan występujący podczas zasypiania lub rzadziej podczas przejścia ze snu do czuwania, objawiający się porażeniem mięśni (katapleksja) przy jednoczesnym zachowaniu pełnej świadomości. Osoba doświadczająca paraliżu przysennego ma wrażenie ogarniającej niemocy, nie jest w stanie wykonać żadnych ruchów, mówić ani otworzyć oczu. Zjawisku temu towarzyszą zazwyczaj bardzo nieprzyjemne doznania psychiczne, takie jak wrażenie ogłuszającego dudnienia lub dzwonienia w uszach, bezwładnego spadania, wykręcania ciała, przygniecenia klatki piersiowej lub kończyn. Prawie zawsze towarzyszy mu przyśpieszony rytm serca oraz uczucie strachu. Podczas paraliżu możliwe jest również występowanie różnego rodzaju halucynacji, zarówno wzrokowych jak i dotykowych. Notorycznie powtarzający się paraliż przysenny jest zazwyczaj związany z zespołem chorobowym zwanym narkolepsją, ale występuje też epizodycznie u osób zdrowych (różne źródła podają, że około 30-50% populacji przynajmniej raz w życiu doświadczyło paraliżu sennego) jako rzadko spotykana anomalia. W takim przypadku przyczyną porażenia mięśni jest zahamowanie neuronów w rdzeniu kręgowym odpowiadających za utrzymywanie napięcia mięśniowego wywołane przez impulsy z mózgu. Stan taki występuje fizjologicznie podczas snu i zapobiega wykonywaniu przypadkowych ruchów ciała. Ze zjawiskiem paraliżu przysennego mamy do czynienia wówczas, gdy mózg zaczyna wysyłać owe impulsy w niewłaściwym momencie: przy gwałtownym wybudzaniu się ze snu w fazie REM, lub podczas zasypiania, gdy nie doszło jeszcze do utraty świadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniKA019823
W czasie paraliżu przysennego jedyną grupą mięśni na które można mieć świadomy wpływ są mięśnie oddechowe. Wykonywanie szybkich i gwałtownych zamierzonych wdechów i wydechów może ułatwić wybudzenie się, jednakże stan paraliżu trwa na ogół krótko i w ciągu kilku minut samoistnie przechodzi w całkowite wybudzenie lub sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zmory senne wystepuja
gdy jest cos nie w porzadku z sercem, z dotlenieniem., albo tez sie jest znerwicowanym. Czasem sie tak reaguje nawet na zmiane pogody Kup sobie validol bez recepty i wez ze 2 w ciagu dnia. Mozesz przed spaniem wziac kilkanascie kropel cardiolu ( tez bez recepty). Takie rzeczy sie prawie kazdemu kiedys zdarzyły lub zdarzą, bo kazdy ma gorsze dni ( i noce). Nie przejmuj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniKA019823
"takie zmory senne występują" na pewno skorzystam z Twoich rad dziękuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noł panik
No sama widzisz, to nic niezwykłego. Sen, wyobraźnia ponosi. Ja tam nie wierzę w zjawiska paranormalne, ale wierzę, że ludzie coś przeżywają i jest na to jakieś naukowe wytłumaczenie. Uspokój się i głowa do góry, to się rzadko przytrafia częściej niż raz w życiu, więc śpij dziś spokojnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniKA019823
Dzisiaj spałam normalnie mimo że strasznie bałam się że to wróci. Ale nie wróciło i się cieszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×