Gość cosinuss_ Napisano Lipiec 10, 2009 ja dzisiaj biegalam troche:) w koncu bo caly czas siedzialam. chili,ja czytalam gdzies,ze platki owsiane warto zagotowac wczesniej i niby jest lepsze. ja czasem na kolacje wcinam nesvite-to tez platki i mala porcja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Lipiec 11, 2009 hej Dziewczyny! :) miałam małe przejscia, dlatego się nie odzywałam. Ja już jestem poza Polską, ale na razie się obijam ;) póxniej, mam nadzieję, że już jutro lub pojutrze, przyjdzie czas na pracę :) Odnośnie mojego odchudzania- kilka tygodni temu, będąc w euforii po zaliczonej sesji, zaczęłam znów żreć- po prostu ŻREĆ hurtowe ilości słodyczy. miałam tak kilka dni. Nawet nie miałam ochoty się ważyć, bo stwierdziłam, że pewnie jojo znów mam.... :( Dzień przed wylotem, w poniedziałek, zważyłam się, bo już mi w sumie wszystko jedno było. I wiecie co? ponad 2 kg w dół!! :)) schudłam więc na diecie przez 2 miechy 10 kg :)) strasznie się cieszę, tym bardziej, że tu raczej się nie przejadam i trochę się ruszam :) może te 10 kg w 2 miesiące to nie jest jakiś imponujący wynik, ale uważam to za swój duży sukces :) Tu niestety nie mam jak się zważyć, ale wzięłam ze sobą centymetr i mam nadzieję jutro rano się zmierzyć (jak nie zapomnę) Odnośnie wody smakowej- chyba jedyną wodą smakową w Polsce, która nie zawiera cukru i konserwantów jest Cisowianka. Studiuję zawsze etykiety wszelakie, i tylko na niej nie wyśledziłam cukru ;) jest też dobra w smaku, ale smakowa- tylko gazowana (chyba). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Lipiec 11, 2009 chili, ja kiedyś jadałam płatki owsiane z jogurtem. bez żadnych rodzynek itp. jak dla mnie- było dobre :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
imka_imka 0 Napisano Lipiec 11, 2009 hej Arnawi, juz sie za toba stesknilysmy!!!! 10 kg w dwa miesiace to SWIETNY wynik! wiesz dlaczego? Po pierwsze przez 2 miesiace bylas na diecie i to rozsadnej, stracilas 10 kg czyli ponad kilogram tygodniowo co jest znowu bardzo rozsadne, i pewnie sie nauczylas jak i co jesc, zeby kg nie wrocily!!! Nie wiem czy dalej kontynuujesz diete, ale mam nadzieje ze bedziesz tu nadal wpadac (jestes u siebie jakby nie bylo ;) ) i dopingowac nowe kolezanki (i mnie :p ) w naszych wysilkach. U mnie waga przestala spadac, zatrzymalo sie na 58. Kolezanka mi mowi ze to moja \"optymalna\" waga i ze teraz bedzie trudno reszte zrzucic, ale sie nie dam :) przycisne sie troche (:D) wiecej sportu (czekam na mojego zeby wrocil z business trip) i do 55 spokojnie dojade, nawet jesli dopiero na wrzesien. Ale sukces jest. Ostatnio na wadze bylo 24% tluszczu a dzisiaj jest 21%!!!!! Czyli tluszcz poszedl w cholere :D Teraz postanowilam tez porozciagac i uksztaltowac miesnie czyli jakies cwiczonka by sie przydaly... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Lipiec 12, 2009 imka :) możliwe, że to Twoja optymalna waga. zdaj się może na zdanie koleżanek ;) a jaki rozmiar nosisz, jeśli można wiedzieć oczywiście? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Lipiec 12, 2009 ja się jeszcze zastanawiam, w jaki sposób te wagi wyliczają % tłuszczu w organizmie? przecież wiadomo, że niektórzy mają grubszy kościec, inni są delikatniejszej budowy. albo- mięśnie :| dla mnie sposób obliczania tego to tajemnica i alchemia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
imka_imka 0 Napisano Lipiec 12, 2009 Rozmiar nosze 38 wiec nie uwazam ze jestem gruba, ale niestety na biodrach i boczkach siedzi sobie tluszczyk i sie trzesie! Wiec ja wlasciwie nie dla wagi sie odchudzam, ale zeby wlasnie ten tluszczyk zgubic :( a co do wagi, to moja ma takie 2 metalowe paski wbudowane, ktore wysylaja impuls elektryczny (oczywiscie slabiutki) ktory przechodzi przez cale cialo. Podobno czybkosc przechodzenia impulsu sie rozni w zaleznosci od tego czy przechodzi przez tkanke tluszczowa, miesniowa lub... wodna? :p Waga nastepnie mierzy w jakim czasie taki impuls przechodzi i w zaleznosci od rezultatu wskazuje procentowo ile masz czego. Nie wiem czy to jest bardzo dokladne, ale jesl moj facet wskoczy na wage (a wazy wiecej ode mnie) to waga mu pokazuje 15% tlyszczyku i 45% miesni, a jak ja wskocze to 21% tluszczu i 36% miesni... wiec cos w tym musi byc :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cosinusss_ 0 Napisano Lipiec 12, 2009 w cholere powiem wam dziewczyny.bylam dzis na imprezie u znajomych i zjadlam mnostwo chipsow;((((( jestem zla na siebie;/jutro wolne wiec jakas oczyszczajaca glodowke chyba soie zaaplikuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
imka_imka 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Cosinuss! nie martw sie tym az tak bardzo! Najwazniejsze zebys sobie nie powiedziala ze jak juz zjadlas czipsy to doprawisz czekolada albo czyms :). Dieta dieta, ale wszystkich przyjemnosci sobie nie odmowisz przeciez. Na szczescie u ciebie to sie zadko zdaza, wiec tym bardziej mozesz sobie powiedziec ze raz na jakis czas jak sie zdarzy to nie ma sprawy. A jutro po prostu pojedz sobie warzywek a zwlaszcza pij duzo wody zeby wyplukac te sol z czipsow, bo to przez sol moze ci sie woda w organizmie zatrzymac. Ja sama sie przyznam ze w ostatni weekend pojechalam ze znajomymi \"na wies\" i podjelam swiadoma decyzje ze bede jesc tak jak wszyscy, nawet sie skusilam na malutki kawalek ciasta... no i co ! Zbilansowana dieta nie wyklucza \"tych\" rzeczy, a po prostu je ogranicza! Gdyby wszyscy raz na jakis czas jedli kawalek ciasta czy czipsy nie byloby osob z nadwaga :) W kazdym razie glowa do gory, po jednym razie nie przytyjesz, a spedzilas fajny wieczor i to sie liczy!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Lipiec 13, 2009 cosinuss, imka ma rację :) ja też czasami pojadam "zakazane" rzeczy, właśnie typu czipsy albo lody. oczywiście staram się w jakichś rozsądnych ilościach (kilka razy mi się nie udało....), czasami, a nie cały czas. wszystko jest dla ludzi, ale trzeba z tego korzystać z umiarem. imka, dziękuję za zaspokojenie mojej ciekawości w sprawie wagi :) rzeczywiście, rozmiar masz normalny (heh, ja też taki noszę, w porywach do większego ;) ) ale oczywiście jeśli źle się czujesz z tłuszczykiem to nic, tylko ćwiczyć :) eh, czemu faceci mają tak dobrze, że przyrastają im mięśnie a nie tłuszcz ;| Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cosinusss_ 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Arnawi gratuluje tych 10 kg!!to jest naprawde cos!! moj dzien prawdy nastapi w przyszly piatek 24lipca.i jak zwykle mam stracha,ze waga urosla. problem z woda zalatwilam-po prostu w pracy pije troche wiecej niz litr,a potem w domu zielona herbatka,itp. w ogole rozsmakowalam sie w salatkach z jogurten naturalnym.kurcze,nie zdawalam sobie sprawy ze tak swietnie z nim smakuje!! dzisiaj na sniadanko zjadlam 2 wasy,a teraz bede jesc obiad-salatka z kapusty pekinskiej,marchewki,papryki i tunczyka z jogurten.ryba i jakas 1/4 ziemniaka. kolacje sobie podaruje chyba.pije 2 zielona herbate oraz jakas 4szkl.wody. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Lipiec 13, 2009 cosinuss, stosujesz jakąś specjalną dietę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cosinusss_ 0 Napisano Lipiec 14, 2009 specjalnej diety taczej nie. tylko nie jem chleba,a jesli juz to tylko ciemny,zamiast chleba - wasa.do tego nie jem smazonego,o polowe mniejsze porcje,nie jem slodyczy,duzo wody i ziekonej herbaty.dzisiaj bez grzeszkow.ale mam jakies jelitowe sensacje;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Lipiec 16, 2009 cosinuss- pytam się, bo pisałaś coś o ziemniakach, to myślałam, że to jakaś specjalna dieta :) ziemniaki nie są zbyt kaloryczne z tego co wiem, dużo mniej chociażby niż makaron czy ryż. ja mam Dziewczyny problem z internetem tu, strasznie słaby jest i rzadko mogę byc, więc się będę raczej rzadko odzywać :) ale widzę, że niestety forum zamarło jakoś... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cosinusss_ 0 Napisano Lipiec 16, 2009 wszyscy sa pewnie zapracowani.ja dzisiaj typowo zdrowe jedzenie,bez grzeszkow.w dodatku bylam na zakupach wiec humor juz calkiem bomba:) przed chwila zjadlam kolacje-platki owsiane,dopiero teraz gdyz zakupy sie przeciagnely. a jutro wolne:) dzisiaj mialam taka susze,ze wypilam jakies 2litry z woda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cosinusss_ 0 Napisano Lipiec 18, 2009 hej dziewczyny,co tu taka cisza??chyba nie skonczylscie z odchudzaniem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
imka_imka 0 Napisano Lipiec 18, 2009 witam oczywiscie dalej kontynuuje z odchudzaniem, a poza tym jestem pewna ze bede tu wpadac po zakonczeniu, bo walka o utrzymanie wagi tez jest wazna. ostatnio nie mam zawiele czasu, zarabiam pieniazki, a wiecie jak to jest jak sie pracuje na zlecenia. Ale sie ciesze, bo nie zawsze tak jest, wiec pracuje ile sie da. Przy okazji i z winy lata prawie co wieczor jest jakas imprezka lub wieczorek, no po prostu nie mam serca sobie odmawiac! Co do diety, to idzie dobrze, jestem w tej chwili na 1300-1500 kcal i waga spada pomalu, ale wole to niz glodowanie :). Wlasciwie po ponad 2 miesiacach mialam chwilke zalamki, no bo po co mi to odchudzanie :p ale wzielam sie w garsc :) W tej chwili leca ostatnie kilogramy, te najwazniejsze dla mnie, z ud i tylka, wiec po prostu musze dokonczyc co zaczelam! Nastepne wazenie 25, nie warto czesciej bo sie tylko zniechecam :) Pozdrawiam wszystkie!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
imka_imka 0 Napisano Lipiec 18, 2009 ah i jeszcze dla uaktualnienia stopki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cosinusss_ 0 Napisano Lipiec 20, 2009 ja juz w piatek bede miec chwile prawdy:) postanowilam kupic sobie rowniez bio cla.nie wiem czy bedzie skuteczne,ale takie wspomaganie. co sadzicie o takich wspomagaczach>?ja oczywiscie wiem ze one za mnie nie schudna.biegam juz od tygodnia codziennie,mysle ze przy ruchu i diecie te tabletki cos moga wspomoc,alle nigdy nie uzywalam takich wspomagaczy,wiec nie wiem jak zadzialaja. imka ach pozazdroscic ci tylko wynikow! gratuluje!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Lipiec 22, 2009 eh, Dziewczyny... ja póki co zażeram się czekoladą, ale poza tym jest ok, bez syfiastych szaleństw. dużo sałaty, chudego mięska itp. no, mam nadzieję, że nie przytyję, bo, jakby nie było, pracuję fizycznie, ale zobaczymy po powrocie do domu, za 1,5 miesiąca ;| wymiary mi chyba troszkę poszły w dół, więc jest dobrze :) życzę wytrwałości :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cosinusss_ 0 Napisano Lipiec 25, 2009 ja drogie dziewczynki jestem zadowolona.nie waze te 53 kg,ale 54 wiec teoretycznie przytylam,no ale diety tez tak nie pilnowalam!wiec ciesze sie,ze nie wrocilam do 58kg.w ogole nakupowalam mnostwo warzyw i kupilam tez clarinol-2opakowaia. i ucieszylo mnie cos jeszcze-mama i bratowa uznaly ze schudlam!!!wiec jesli widac to jestem w 7niebie:)) jutro powrot do danii,nawet nie chce myslec ile stracilam pieniedzy!!ale kupilam sobie troszke ciuszkow i jedzenie tez tam,oddalam dlugi,zapisalam sie do szkoly.a w szkole mila niespodzianka-na obronie dostalam dwie 4,ale z racji niskiej sredniej 3,5 powiedzial mi promotor ze nie moge miec 4,ze tylmko 3.a na dyplomie piekna 4!!!!!!!tez sprawili mi niespodzianke:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cosinusss_ 0 Napisano Lipiec 30, 2009 dziewczyny czy pogrzebalyscie juz nasz topic? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilchen 0 Napisano Czerwiec 4, 2010 Hello, czy ktoś tu jeszcze pisze :)? Za 2 dni minie rok od kiedy skończyłam kopenhaską i waga się trzyma - nadal 61.3 kg. Mam nadzieję, że mój przykład przekona sceptyków do tej diety :)! Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cosinusss_ 0 Napisano Czerwiec 6, 2010 ja mam nadal w ulubionych! waze 54kg duzo sie pozmienialo we wrzesniu wychodze za maz i teraz znow rozpoczynam diete. cel 1 czyli 54 osiagnelAM teraz czas rozprawic sie z tymi czterema. ale nosze rozmiar mnie,a tylko 4kg.!wiec jestem w szoku/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja1988 Napisano Grudzień 3, 2015 Witam ja też czytam i czytam na internecie o tych dietach poradach ale nie widzę w nich żadnej motywacji i szczerze nie skutkują chyba choć nie próbowałam nigdy żadnej z nich. Ja znowu chciała bym schudnąć na początek to z 20 kg a później jeszcze z 10 kg , ale nie wiem od czego zacząć i jak się za to zabrać. Słyszałam o dietetykach ale oni chyba tylko kasę biorą i że to bardzo długi proces i latami traf a ja potrzebuje schudnąć w 2 lata tyle. Może wy coś polecicie mi ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach