Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

imka_imka

dla tych ktore naprawde chca schudnac

Polecane posty

cosinusss jem to samo co Ty, ale bez sera żółtego. Biały owszem :) żółty to podobno bomba kaloryczna ;P pozdrowionka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie jestem z siebie dumna ;P wstałam o 6.20 i poszłam pobiegać! Ale tylko 20 minut bo już oddychać nie mogłam (ach ta kondycja ;P) Jak myślicie ile da się spalić przez ten czas? Chyba niewiele. Ale codziennie będę zwiększać czas biegania ;) Rano się biega wspaniale, bo teraz to taki upał... Tylko rosa mnie wkurza a tak to oky :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chili no tylko pogratulowac!!ja to bym sie rano chyba nie zwlekla zeby biegac.u mnie na razie z biegami nic bo tu upal i bola mnie nogi po pracy.ale jak sie przyzwyczaje,to bede biegac. tak ser zolty to taka bomba,ale musze szybko zjesc,to co kupilam,bo termin waznosci krotki. dzisiaj zjadlam: 1sniadanie- 2wasy z pasta lososiowa, 2sniadanie- 1,5 ciemnego chleba z serem zoltym i papryka,ogorkiem,pomidorem obiad-(12.30)-tunczyk,salata,losos(doslowanie kes) obiado-kolacja-2lyzki ziemniakow,pomidor,cebula,ogorek i salatka z brokulow. :) i pije zielona herbatke:) a pijecie wode smakowa czy zwykla?bo moj luby kupil smakowa,a ona ma kalorie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chilli - ja biegałam przez prawie 3 lata regularnie. Pierwszy raz to była porażka - po 200 metrach myślałam, że umrę, większość trasy przeszłam a było to zaledwie 3,5 km... Po trzech miesiącach regularnego biegania - 4-6 razy w tygodniu doszłam do dystansu 12 km z dwiema minutowymi przerwami na marsz:) A rok temu pobiegłam w nike human race w Warszawie - 10 km w czasie nieco ponad godzinę - może nie imponujący, ale satysfakcja jest:) Rok temu zamieniłam bieganie na aerobik i od czasu do czasu siłownię. Najlepsze efekty daje niestety (niestety, bo sprawia mi najmniej przyjemności) siłownia. Bieganie też jest bardzo dobre - zwłaszcza kondycyjnie, ale na efekty trzeba poczekać znacznie dłużej i ma sens przy dystansach ok. 5-7 km, czyli co najmniej 30 minut ciągłego biegu w tempie umiarkowanym. Najlepiej jest biegać godzinę po śniadaniu i po kubku czarnej kawy - zwiększa wydolność i przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej - oczywiście nie jest to jakieś super hiper szybkie zjawisko, ale w dłuższej perspektywie na pewno efekty zauważysz. W każdym razie - dobrze, że zaczęłaś, teraz stopniowo, bez szaleństw, zwiększaj sobie dystans. Ja miałam dziś ostatni dzień sesji - 3 egzaminy zdane dobrze, przy czwartym spanikowałam i nie poszłam... bez sensu...:/ Dzisiaj czeka mnie jeszcze trochę prania, prasowania, pakowania, jutro podobnie, w poniedziałek ostatni dzień pracy przed urlopem a po pracy w samolot:) Po powrocie czeka na mnie jeszcze błyskawiczna wyprowadzka z domu rodzinnego:) Postaram dotrzymać się Wam towarzystwa tutaj do poniedziałku a potem niestety zamilknę na dwa tygodnie. Ale wrócę i dalej będę się odchudzać, wspierać i służyć, mam nadzieję, dobrą radą:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cosinusss_ - woda smakowa to straszny syf - cukier i konserwanty. Znacznie lepiej wyciskać do zwykłej mineralnej cytrynę, limonkę albo cytrynę z pomarańczą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie MO3 ze wpadlas na chwilke! Czkoda tego czwartego ale trzeba pozytywnie myslec: 3 juz zaliczone :) Ja kiedys biegalam z moim, ale niestety po parku i coroz sobie skrecalam kostki :( chyba nie jestem do biegania przystosowana. Ale czytalam ze organizm zaczyna spalac tluszcz po 40-45 minutach biegu (ale za to spala je jeszcze dlugo po zakonczeniu biegania) wiec najlepiej jest truchtac powoli a wytrwale ;) - baje rady, ale sama nie pojde biegac wole basen. Cosinuss, gdzie ty pracujesz? Myslalam ze na wakacje pojechalas plazowac :) U mnie powoli do celu, kupilam sobie sukienke na zimowych wyprzedazach, chcialam ja zalozyc dzisiaj... i guzik! za duza jest wszedzie odstaje (a niby dopasowana miala byc) :( nie wiem czy da sie ja przerobic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imka wszystko da się przerobić ;)) ja ostatnio z takiego sweterka zrobiłam takie fajne bolerko ;)) A jeżeli nie umiesz szyć to zanieś do znajomej która umie szyć albo cuś ... ;)) Ja już się przyzwyczaiłam do tej diety, nawet nie mam już takiej ochoty na słodycze jak kiedyś ;P waga stoi w miejscu od dwóch tyg... (71kg) Wczoraj byłam na imprezie i wypiłam 3 piwa. I nawet nie tańczyłam ;// ale waga nie pooszła w górę ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,tylko niestety nie mam zwyklej wody i tu jest problem,bo moj facet nie kazal mi kupowac bo oni kupia.i kupili shit.a 1wyplata dopiero za 2tyg..na szczescie pije w pracy litr,wiec w domu jakos sie przebujam. oj imka,nie ma wakacji.zarabiam na studia,pracuje w hotelu:)am teraz 2 dni wolnego i scisle bede pilnowac mojej diety;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;** To taki konkurs, ale inny niż to co można było spotkać do tej pory, bo nie ma żadnego losowania, żeby zdobyć nagrody. Gdy tylko zbierzecie odpowiednią ilość punktów, nagrody są gwarantowane. (aparaty cyfrowe, telefony, telewizory, suszarki;)) NAGRODY JUŻ OD 3 PUNKTÓW. NA POCZĄTKU MACIE JUŻ 1 PUNKT ;)) Wejdźcie na stronę http://www.nagrodanabank.pl/linkform/generate/partner/19725/product/5 i poczytajcie sobie szczegóły. Rejestrując się nic nie tracicie ;)) a może Wam się spodoba i coś wygracie? ;)) pozdrawiam ;* ps- warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cossinuss mozesz sprobowac przegotowac litr wody po przestudzeniu wlej do butelki po tej smakowej (wyplukanej :) wstaw do lodowki na godzinke i bedzie ok! Ja mialam termin na dzis, i zawalilam, zostalo mi jeszcze ze 2 strony i korekta... ale wyslalam emailika do agencji i podobno jak podrzuce do jutra w polodnie to bedzie ok uffff! Tak sie zestresowalam ze nawet mi sie nie chcialo kolacji jesc. Chilli zeby odpowiedziec na twoje pytanie wczesniejsze, to niestety ja pale :( juz od 5 lat, a od 3 chce rzucic, z tym ze zawsze cos mi w tym przeszkadza - wymowka palacza) Wiec wypalilam dzis z pol paczki przez ten stress, na szczescie spoko, przedluzyli termin :)) ah i jeszcze cossinuss, dziewczyno gratuluje odwagi i samozaparcia! Znam wielu ktorzy albo by wzieli od rodzicow, albo wogole by sie w studia nie bawili!! Dodam ze ja tez musialam na studiach dorabiac, bo za granica, rodzice nie mogli nastarczyc ;) wiec trzymam za ciebie kciuki!!! I probuj chociaz w weekendy odpoczac i pozwiedzac Danie (w koncu taki maly kraj - ze mozna go, tak sie wydaje na mapie, w pol godziny objechac :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja waga jest dziwna, chyba zepsuta. bo pokazała 72kg, zeszłam i ponownie stanęłam i było 71kg. Tak się waha czasami. Chciałam kupić sobie elektryczną, ale boję się że będzie jeszcze więcej na niej i się załamię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chili co do wagi to trzeba bardzo uwazac ... moja jest elektroniczna, jakas tam niewiadomo co (i byla dosyc droga) a w zaleznosci od humoru i tak pokazuje bzdury. Np ostatnio ja postawilam na kafelkach w lazience, pokazala 59, na parkiecie w przedpokoju pokazuje 57,5 a na dywaniku w lazience 55,5... no i w co ja mam wierzyc? W dodatku ostatnio pokazala 22% tluszczu, dzien pozniej 22,4% no mowie ci... wiec jesli sie wazysz czesto a stosujesz odpowiedzialnie diete to wybieraj tylko te wyniki ktore sa w tendencji spadkowej! Ah no i zmierz obwody!! To ci lepiej powie czy chudniesz niz waga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy galaretka to bardzo duży grzech? ;)) zamierzam ją dzisiaj zjeść ;)) czyli tak: śniadanie- pół kromki ciemnego pieczywa, jajko i pomidor obiad- 1/4 kalafiora bez bułki pod wieczór- galaretka (48kcal na 100ml) nie zastąpie jej niczym innym bo mam taką ochotę że ojojj ;)) Wiem że wieczorem tak nieładnie ale nie zastygnie wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Galaretkę czy kisiel możesz spokojnie jeść (w rozsądnych ilościach oczywiście) - tylko nie dosładzaj;) Moje drogie, za 3 godziny wsiadam do samolotu i wracam za 2 tygodnie. Trzymam kciuki, żebyście wytrwały w swoich postanowieniach; jak wrócę nadrobię zaległości w czytaniu i pisaniu:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no toMO3! dolec szczesliwie, baw sie dobrze i wroc z zapalem (do odchudzania :p)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że to forum jest o odchudzaniu, ale Wy mi zawsze pomagacie i zapewne jesteście starsze... (ja mam nieskończone 17 lat) Bo tak ... Mój chłopak (20lat) ma jakieś konflikty (nie chce mi powiedzieć z kim i o co) ale ciągle mu się coś złego dzieje... Kiedyś przebili mu opony w samochodzie a wczoraj dostał od kilku (ma połamaną szczękę i prawdopodobnie jeszcze jakieś obrażenia) Chciałabym coś z tym zrobić, ale nie wiem co! Boję się o niego ;/ i jeszcze on mi nie chce powiedzieć o co chodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja dzisiaj mialam wolne i mielismy w planie wlasnie pozwiedzac.niestety pogoda nie dopisala.ale jeszcze jutro. ach imka ja studiuje zaocznie,ale place sama za wszystko.jakos lepiej sie czuje tak robiac.po za tym,gdy zaczynalam studia rodzice nie bardzo mogli mnie finansowo wspomoc.co prawda,na sam koniec studiow musialam pozyczyc,ale to oddam dzieki tej pracy:) chili,a poszedl na policje??nie ma co sie szczypac z takimi psycholami,bo to nigdy nie wiadomo!! ja dzis zjadlam- sniadanie salatka z tunczykiem,ogorkiem,kapusta pekinska,cebula,jogurten naturalnym i kukurydza. obiad-kilka pierogow;/ wiem,wiem zle kolacja platki nesvita(190kcal) kakao malo posilkow,gdyz 2h bylismy po za domem,zmoklismy i nie chcialo mi sie jakos jesc. pozdrawiam dziewczyny jutro tez mam jeszcze wolne,a potem dopiero za tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojejku, chili! przykro mi to slyszec! Wiesz nie mam pojecia co moglabys zrobic, jezeli on nie chce nic ci powiedziec. Moze on sie tez o ciebie boi, ze jesli cos bedziesz wiedziala to skrzywdza i ciebie... ale az nie do wiary, ze go pobili!!! Pogadaj z nim powaznie, bo przeciez musi sie to skonczyc! Paietam ze kiedys mojemu ojcu ktos tez przebijal opony regularnie, poszedl na policje i skonczylo sie na niczym, no bo nie wiedzial kto, a i dowodow zadnych nie mial... poza tym nie potraktowali go zbyt powaznie. Natomiast pobicie to juz powazne przestepstwo! Czy lekarze nie wzywaja policji jak maja ofiare pobicia w szpitalu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sybaa
Cześć wszystkim :-) chciałabym wkońcu zrobić coś w kierunku ulepszenia mojej figury, marzy mi się być chudszą o 10 kg. ale na początek było by dobre zrzucenie tych 5 kg. i pozbycia się brzuszka, który strasznie mnie przytłacza :-( Niestety czytam i czytam różne pisma, informacje itd. ale nie wiem jaka dieta mogłaby być dobra i jakie ćwiczenia są najbardziej efektywne jeśli chodzi o brzuch i uda, może Wy coś mi doradzicie :-) ??? Byłabym bardzo wdzięczna. Czekam z niecierpliwością ;-) Pozdrowienia dla wszystkich chudnących i tych zaczynających :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro mój lover będzie miał zabieg (operacje). Narazie jest w szpitalu i skarży się tylko na jedzenie :) Nie wiem co dzisiaj zjem na obiad bo mamuśka nie kupiła mi warzyw na patelnie! ;/ Kurde a waga jak stała w miejscu tak stoi! A wiecie, że papierosy wspomagają pracę jelit? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałbym Wam oznajmić wszech i wobec :D, że wreszcie waga ruszyła! :) i stopkę już zmieniłam :) Miałam dzisiaj biegać ale burza była. Jestem przed śniadaniem bo niedawno wstałam, ale już po 70 brzuszkach :) Strasznie się cieszę :) mam nadzieję, że to nie jest błąd wagi... że jutro mi pokaże 2kg więcej... Ale jestem dobrej myśli :) Pozdrawiam ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego przejęcia pozjadałam literki i słówka ;)) *chciałabym **mam nadzieję że waga jutro NIE pokaże 2kg więcej :) narazie tylko tyle błędów zauważyłam :) sorQ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje chili!! ja mam watpliwosci,czy schudne cokolwiek.boje sie ze wroce do domu i waga bedzie jak przed odchudzaniem;( sniadanie-2wasy z pasta lososiowa, 2sniadanie- bulka ciemna z tunczykiem i garsc suszonych moreli. obiad-12.30- kawalaek pieczonego lososia. i jeszcze nic nie zjadlam,bo jestem jakas pelna;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejj mam pytanie- można jeść owsiankę? Ja dzisiaj sobie zrobiłam z połowy szklanki mleka i z rodzynkami. Wyszło mi ok.3-4 łyżki. Czy to może źle wpłynąć na moją wagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amargo
Hej dziewczyny... Od czasu mojego ostatniego posta zaliczyłam tylko/ albo AŻ jedną wpadkę. (Pizza z kumplami) .Potem byłam tak zła na siebie, że chciałam nawet zmusić się do torsji ( ale jakoś takie działania nigdy mi nie wychodziły) :D W poniedziałek wpadłam nawet na " genialny "pomysł żeby zmienić diete na kapuścianą... Zupa nie była rewelacyjna, poza tym nie wytrzymałam długo i wróciłam do starego 1000kacl. Ostatnio opuściłam się w ćwiczeniach...Zamiast tego pracuję trochę bardziej fizycznie. Od początku tygodnia wrócił mi dobry humor. Jadam ok 1000kacl ( czasami) 800 w zależności czy jestem głodna. Zauważyłam, że brzuch trochę mi się zmniejszył, ale zastanawiam się czy to nie jakieś złudzenie. Caly czas staram soię sobie przypomnieć jaki był wcześniej ( nie zmierzyłam się na początku;/) i stwierdzić czy jest różnica. . Jestem po okresie, ża uważyłam, że moja waga skłania sie teraz bardziej ku 54.5 kg niż czyli ),5 kg sukcesu. Ufff... chudnę woooolno jak diabli, ale chudnę i to mnie cieszy. Mam nadzieję, że do października osiągnę to swoje 50kg. Dziś pierwszy posiłek zjadłam tak w porze 2 śniadania- (wcześniej nie miałam czasu ) dokładnie to 2 kromki chleba pełnozbożowego wzbogaconego błonnikiem (podobno) z serkiem topionym Hochland, a potem jeszcze jedna kromkę, tym razem samego chlebka bo bardzo i smakował:P. Poza tym uzależniłam sie od jogurtu pitnego Danone o smaku bananowo truskawkowym.... Ten jogurt i chleb moglabym wcinać bez przerwy...:D Choć w jogurcie w opakowaniu 310g po przeliczeniu jest ok 210 kacl to jest on bardzo sycący i w sam raz na upaly. Z chlebem musze chyba trochę przystopować, bo, chociaż miezczę się ze wszystkim w limicie kalorycznym to przecież są to praktycznie same węglowodany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owsianka super, cos tam ma dobrego blonnik czy cos, wiec sopkojnie mozesz jesc! U mnie normalnie zalamka, 58kg na wadze i nic sie nie rusza (ja tez sie nie ruszam bo tyl pracy no ale zeby tak wogole nic!!!) Wiec od dzisiaj dieta bardziej restrykcyjna, nie ma ze boli! Przez ten zastoj nawet mi sie pisac nie chcialo, ale juz jestem ! Nie dam sie! Do konca przyszlego tygodnia ma byc conajwiecej :p 57kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny :( dziasiaj tak duzo zjadłam że pękam... -warzywa na patelnię -miseczka malin i banan -owsianka -jedno jajko+pomidor -brzoskwinia -BATONIK! Crunchy! (w sumie dobrze że nie Mars...) Czy mogę jeść te batoniki czy nie? Boję się że przez tą owsiankę i batonika jutro waga pokaże więcej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze ci powiem ze batonikow to raczej nie, no moze od czasu do czasu ale nie codzienie. Nie o to chodzi ze przytyjesz, no ale raczej nie schudniesz. Ja sobie teraz robie co dwa tygodnie taki dzien gdzie jem mniej \"dorych rzeczy\" a za to zjadam batonika albo czekolade, z tym ze staram sie nie przekroczyc 1500 kcal tego dnia. No ale pozniej przez kilka dni waga nie spada, wiec nawet nie wiem czy warto, ale po prostu wiem ze jak mam ochote to moge go sobie zjesc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zaliczylam grzeszka we wtorek-zjadlam kawalek ciasta i czekolady! dzisiaj zjadlam nie duzo,2wasy,bulke,obiad-losos z warzywami,kolacja kalafior:) ja tez myslalam o tej owsiance.a to kupilas normalnie platki owsiane??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cosinusss_ zagotowałam trochę mleka i dodałam płatki owsiane + łyżeczka miodu i kilka rodzynek. Podobno lepsze jest z jabłkami i cynamonem. Szczerze to nizbyt mi posmakowała ;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×