rozmawiam z nim przez internet od 3 lat

Echhhhhechhhh----------Otóż to , dlatego już tu nawet nikogo nie szukam,Polacy zresztą nie nadają się do stałych związków.

.

tak bywa

Spod jakiego znaku jest ten facet ? Moze to wodnik najgorszy w calym zodiaku ?

Wczoraj znowu do mnie napisał (wcześniej nie odpisałam, teraz też nie). W sumie nie wiem co napisać :O Miałam skończyć tę znajomość, to konczę...

Co za pech.

Wadiskorpion , wodnik to szkodnik.

śledze ten wątek od pewnego czsu i postanowilam sie wkońcu odezwać. wiec tak pisze z nim co prawda tylko albo aż od prawie 7 miesiecy ( nigdy sie nie widizeliśmy, poznałam go na czacie ) i nie żałuje ze go poznalam ale załuje ze aż tak bardzo w to sie zaangażowałam wiec chyba zakończe tę znajomość.. ;s

Wy Kobiety nie potraficie pisać bez zaangażowania, jak widać po wyższym wpisie. ---- Albo to się zauroczy, następna zakocha, a potem wymyśla problemy których nie ma. Wszystko same psujecie. Koleś nie chciał się spotkać, to ta wałkuje temat przez cały rok. ---- Rok mija a wandela nadal niczyja.

wandela - pozdrowienia :) facet z kafe 1977 - no rzeczywiście, to już rok...

:D

Baby sa jednak glupie :O

:(

wandela, a co ty taka smutna?

Masz chwilowe pogorszenie samopoczucia, czy prawdziwa depresje, bo to duza roznica? Pozdrawiam!

cuda sie tu dzieja? jeszcze 2 dni temu byl wandela tu twoj ostatni wpis, ze masz depresje dlatego jestes smutna, a dzis juz go nie ma, hmmmm...ciekawe

Kto teraz nie ma depresji w tym pojebanym kraju , kazdy co chwila ma . A kobita ma juz swoje lata wiec tym bardziej .

nie chodzi o to, czy ktos ma depresje czy nie, a jedynie o fakt, ze nagle zniknal wpis wandeli (jesli to nie byl znowu jakis podszyw)

^I^

.

mam przewalone

up

and down.

Przelecialem topik w godzine wandela2 pozdrawiam :)

tez mam kolegę z sieci, z ktorym rozmawiam od jakis 6 lat... nawet nie wiem dokładnie ile. to jest jakis rodzaj przyjazni, przynajmniej z mojej strony, czasem nie rozmawiamy po kilka miesiecy, czasem codziennie, nigdy sie nie widzielismy, jedynie kilka zdjęć, on nawet nie wie jak mam na imie, a mieszkamy w tym samym miescie. to nie jest żadne uczucie, czasami jak to kobieta z meżczyzna wejdziemy na jakis temat erotycznie pachnący, on jest duzo starszym zonaty, ma bardzo szczesliwe zycie rodzinne, a mi ciagle cos doradza w klopotach sercowych i rozmawia na kazdy temat. rózne są relacje międzyludzkie, cieszę sie ze mam takiego przyjaciela i że jest internet, gdzie mozna czasem z kimś pól nocy przegadać bez zobowiązań z czystej sympatii.

Napiszę w skrócie.Pisałam wcześniej ale gdzieś zgubiłam ten topik. Chodzi o to,że pisałam z pewnym chłopakiem. Troche mi sie narzucał,nie chciałam z nim pisać więc pewnego dnia zostawiłam mu wiadomość że nie spotkam się z nim itd., zakończyłam ta znajomosc, czekalam tylko na odp. Patrze po kilku godzinach on mi wysyła zdjęcie na wózku!!! Nie wiedziałam jak zareagować,pytałam wiec jak sobie radzi itd, chyba chcial mnie wziac na litość, postanowilam byc twarda, pisalam z nim a on jeszcze bardziej mnie ''przesladowal'' ,pisal ze zawsze jest chetny do spotkania gdybym chciala itd... napisalam ze mozemy czasem na gg pogadac i nic wiecej...a on co chwile pisze, non stop. Zauwazylam ze gdy wchodze na gg to zawsze opisy ma ze chce sie zabic itd. a to mu przeczy bo niby taki pozytywny jest itd. raz spytałam o co chodzi to on ze o nic, i taka gadka szmatka. Zero doswiadczenia z kobietami ale to juz pomijam.Nie chce go zranic kurcze ale tak sie chyba nie da,musze byc twarda ale... nie umiem chyba. Tzn staram sie, a on chyba mna manipuluje.Bo jak to nazwac? Co mam zrobic??

bywacie tu jeszcze??? co u Was??

jestem

Super temat....owszem fajnie z kims sobie poklikać, gorzej jednak gdy robią się dziwne te relacje..jedna ze stron jest zajęta.A potem jeszcze milczenie jednej ze stron po długim, intensywnym pisaniu. Owszem, było pięknie, ale teraz jest tragicznie:(