Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wandela

rozmawiam z nim przez internet od 3 lat

Polecane posty

Gość afronele
No popatrz wandela jaki z niego byl czarownik. Juz chyba lepszej sciemy wymyslec sie nie da, haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ypsilanta
julius meinl Jesli bywalas na forum o2.pl to mozesz go znac. Byl tam tez przez jakis czas bardzo aktywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahhhahaaaa
wandela nawet nie odpowiada na niewygodne pytania :D :D:D co za naiwne babsko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julius meinl
Nie na o2 nie. Na czat.pl za to tak. To był taki ogólny czat, jedyny na jakim pisałam :) Teraz juz nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co na to powiecie?
Ja rozmawiam z mężczyzną poznanym zupełnie przypadkowo w sieci już 2 lata. Chciałam się raczej komuś anonimowo wygadać z problemów, to nie był żaden serwis randkowy czy towarzyski. I tak to się zaczęło. Mam męża, ale po 7 latach bycia ze sobą wiem, że była to pomyłka. To była fascynacja i zauroczenie - nie miłość. W zasadzie to był mój pierwszy poważny partner, byłam wtedy młoda i szczerze mówiąc nie miałam pojęcia, co to tak naprawdę jest miłość. Za to zakochałam się w tym internetowym. Mieszka daleko (prawie 400 km), ale spotkaliśmy się kilka razy. Dzwonimy do siebie codziennie, piszemy smsy. Nie zdradziłam męża, jestem lojalna. Ale chcę od niego odejść, zbieram na to siły. Problem w tym, że nie lubię krzywdzić ludzi - a mój mąż jest wrażliwym człowiekiem i na pewno przeżyje moje odejście. Dzieci nie mamy. Natomiast on - internetowy - cierpliwie na mnie czeka, bo też chce ze mną spędzić resztę życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heraporeto
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co na to powiecie? coś za bajkowo to wygląda. może i faktycznie spotkałaś swoją miłość, ale... coś to za piękne. dobrze znasz tego człowieka? jego rodzinę, przyjaciół środowisko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkgkhg
Autorka nadal nikogo nie ma i piertoli od rzeczy. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszczałka działka
wandela rozumiem, że jesteś nieufna. Ale może nie tylko na świecie są popaprańcy. Może akurat jej sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżennifer
wydaje mi sie ze facet na poczatku byl po przejsciach ,chcial sie spotkac itd ty odmowilas on z braku laku podtrzymywal ta znajomosc,w miedzy czasie poznal kogos ale ze jestes mila osoba to traktowal cie pozniej juz tylko jak kumpla z kims z kim mozna pogadac nudzac sie w pracy dla zabicia czasu,zaczelas go nekac spotkaniami i zdieciami ,szczegolami to sie wystraszyl (wiedzac jakie kobiety potrafia byc ) i sie wycofal ot koniec banalnej historii.......co robisz zle ,wydaje mi sie ze za szybko wchodzisz w powazne zwiazki ,poznajesz kogos na necie i od razu mam kochanego faceta i planujemy juz przyszlosc,nie moja sprawa ale za szybko wyskakujesz z tym kochaniem dlatego odpychasz od siebie zainteresowanych .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze że większość z was nie
przeczytała tematu a zabiera głos i pierdoli jak potłuczone.Ty wyżej, co ty chciałaś napisac?Coś bredzisz,sama nie wiesz co.No i to właśnie jest dowód kto w większości pisze na kafeterii.Autorka tematu to miła, kulturalna dziewczyna,chciała podyskutować o swoim przypadku a tu wyżywają sie na niej, jakieś sfrustrowane,głupiutkie dziewuchy i bredzą coś, żeby dowalić dziewczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 lata i 39
Hm, jak czytam że dziewczyna przebimbała 3 lata swego życia na wirtual , to z politowaniem kiwam głową nad nieświadomą bidulą..............a potem zakładanie tematu takiego jak " mam 39 lat i szukam...." Pytanie , na co traciłas dziewczyno czas że az dobiłas do 39?.....pewnie tak własnie ...a tu 3 lata na gadanie z maszyną i potem następne 3 lata na jakieś konkubinackie zamieszkanie na próbę a potem znowu poszukiwanie przez internet wraz z kolejną utrata 3 lat na internetowe rozmawianie z kolejnym "nim".....a czas ucieka. Głowa w chmurach i chore marzenia do...tak tak ..do monitora do internetowych rozmówek ..bo tak fajnie się gada i jak on mnie rozumie.........a potem następuje uzależnienie od tego wirtuala...czyli jak przestaniesz gadać z wirtualem to jeszcze stracisz następne 3 lata na odwyk.......pewnie dojdziesz do siebie w wieku 39 lat i zaczniesz poszukiwania zakładając tematy typu..."mam 39 lat i szukam męża....)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afronele
3 lata i 39 Ale po co te emocje, jak to nie jest twoj problem. Wolnosc Tomku w swoim domku. Czy tobie ktos mowi jak masz zyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście większość nie przeczytała całego tematu, zresztą trudno się dziwić. i dlatego sądzą, że ja nikogo nie mam albo sądzą, że całe 3 lata z nikim nie spotykałam się w realu. w każdym razie dziękuję za te miłe wypowiedzi, np. te o "miłej, kulturalnej dziewczynie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli właściwie to dlaczego człowiek tak się wciąga w kontakt internetowy, choć wie, że nic z tego nie będzie w realu? co na ten temat myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julius meinl
wandela ale czy tak do końca wie? Ja miałam cały czas nadzieje, że coś z tego wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no też prawda - ja też miałam nadzieję, że może jednak spotkamy się. ale chyba bardziej się łudziłam i wmawiałam sobie, podświadomie jednak czułam, jak to się skończy. człowiek żyje złudzeniami. zmierzam do tego, że kontakty przez net bardzo niewiele różnią się od kontaktów w tzw. realu. Bo i tu człowiek czasem żyje złudzeniami. jeśli komuś brak miłości, to czasem bardzo angażuje się w pierwszy lepszy związek i wmawia sobie, że jest kochany, a to tylko złudzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
summa summarum - kazdy kto wpada w taka pulapke jest po prostu nieszczesliwy. i tak jak tonacy chwyta sie brzytwy, tak tutaj mysli sie przez chwile, ze to moze jest w koncu ten wlasciwy...a potem dynamika rzadzi kontaktem. a jak sie czlowiek raz zapedzi w iluzje, to potem za nic nie moze znalezc hamulca. zrozumiale i nie. paradoks, czy jak to ktos napisal wczesniej, fenomen netu. (choc jak zawsze, sa pewnie i tu wyjatki. niektorzy zaczynaja z nudow czy czystej ciekawosci, a koncza w mega rozsterce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsss
spadaj stad debilko skadi,nikkogo nie interesuja twoje wywody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do vsss
Jak czytam takie wpisy jak twoje, to mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera. Nawet nie zaslugujesz na duze "T". Jakim prawem piszesz w ogole w imieniu innych? Jak sama (sam) nie masz niczego do powiedzenia, to zamilcz laskawie. Jestem na tym topiku od poczatku i znam wpisy skadi i innych osob...dlatego mi sie noz otwiera jak czytam takie szumowiny jak ty. Przeczytaj caly topik a potem pomysl...zanim cos napiszesz. I nie obrazaj nikogo, kogo nie znasz! Da przykladu przeczytaj sobie co pisal w tym topiku swego czasu jeden z bywajacych tu facetow: Estrello warto poczytac i posłuchac co napisała skadi , przebieglem wzrokiem po jej wypowiedziach kiedy bylem nieobecny na temacie i od razu widac ze to sympatyczna laska z mozgiem naturalna w artykulowaniu mysli , bezposrednia , trafnie stawiajaca pytania , lubie takich ludzi , sa przyjemni w odbiorze Wiec jesli jestes innego zdania to jest to tylko i wylacznie twoj odbior. I nie wiem kogo to interesuje bo kazdy ma swoj odbior. Pewnie rzucila ci skadi jakas szczera uwage i nie mozesz przebolec. Zalosne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty skadi pisz pod swoim niki
em sama a nie podawaj sie za obronce :O jestes gownem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ">
żałosne są takie osoby które same nie widzą w swoich postach nic złego dowalając się do innych a piszą na innych , tyle mam do powiedzenia w tym żałosnym temacie🖐️, akurat ja chciałam poczytać wpisy które pisały o kimś z kafe czy ludziach chorych ale widać nie ma sensu pisanie tutaj. i też myślałam że ta wyżej to facet,rotfl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do do vsss
sama jestes zalosna idiotko bo wiadomo kim jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A whmmmmm - skadi, dzięki za ciekawy wpis, mam nadzieję, że się nie zniechęcisz i nadal będziesz czytać tu i pisać. chamskie wpisy powyżej pominę milczeniem "chamstwo się szerzy" - jak to mówią :) chyba każdy topik bywa w ten sposób zainfekowany. chamstwu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom :) a Estrello miał rację co do skadi, ja też tak myślę, moja droga. a przy okazji przypomniał mi się tamten czas, gdy namiętnie pisałam tu, jak to już dawno było. co to meritum, skadi, to zgadzam się tobą - tylko że mała korekta - myślę, że nie jest regułą, że ktoś szuka w anonimowym kontakcie wielkiej miłości, myślę, że częściej zdarza się to, co uznałaś za wyjątek - że z ciekawości, dla odskoczni. A że przeradza się to w wielką rozterkę - to bierze się stąd, że łatwo nam się zaangażowac, nawet nieświadomie, w taki kontakt, gdy jestesmy samotni, nieszcześliwi i niespełnienie - i wtedy hamulca nie można znaleźć i pędzi się na łeb na szyję - tak jak piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandela nadal jest sama i taka
jest prawda na jej temat :P a baby z kafe wiekszosc z nich to tzw. babochlopy ktorych zaden nie chce :D:D:D:D autorka jak widac wciaz bedzie tu kisic :P:D:D:D [[ rzyg na babochlopa skadi i reszte falszywych zyebow]] :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandeIa2
jestem naiwna i co mi zrobicie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaką kaszankę trzeba mieć w kopułą, żeby wpaść na pomysł: co by tu dziś zrobić? a, wejdę na jakieś forum i puszczę na kogoś pawia :D dobreeee musisz mieć ciekawą osobowość i oczywiście szczęście w życiu osobistym. ja pierniczę, co za stwór. jeszcze nie, poczekaj, wstrzymaj się, głęboko oddychaj... muszę się bardziej odsunąć, żeby rozbryzgi mnie nie sięgnęły (bo na pewno będą przy takim silnym strumieniu z głębi twej "duszy")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do w2
-wandela2 sama jesteś jebnięta i widać że wciąż nie masz faceta i bardzo potrzebujesz akceptacji nawet takich obłudników jak .... , a teraz pisz nic innego ci nie zostałnara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sharifa
Autorka chciala sie po prostu wygadać a że samotna cóż ...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×