Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojabiednanieszczęśliwa

wyznałam facetowi uczucia, a on ...

Polecane posty

Gość ojabiednanieszczęśliwa

A on powiedział, że mu przykro i że za dużo sobie wyobrażałam.... Mam ochotę umrzeć. Ryczałam pół dnia. Nie pomogło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojabiednanieszczęśliwa
ale czy to pomoże? tylko dodatkowy ból głowy jutro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojabiednanieszczęśliwa
:( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresetuj się - idź z koleżanka na imprezę lub kup browar do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie siedz
sama w domu. preedzej czy pozniej bedziesz zadowolona, ze mu powiedzialas bo im szybciej tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyyyyna
wiesz ja swojemu powiedzialam, ze go kocham,,,do dzis nie uslyszalam odpowiedzi :) a jestesmy razem , po prostu moj facet jest wyprany z uczuc chya...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabella84torun
wiesz na czym stoisz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie lepiej szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz sklanke
do polowy pusta a lepiej widziec ja do polowy pelna ! dzieki temu wiesz co on czuje - i nie bedziesz sie angazowac dalej i robic sobie nadzieji:) szukam dalej fajnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kekekekekekekeke
weź sie w garść! ja powiedziałam facetowi, ze jest miłoscią mojego życia, zrobiłabym dla niego wszystko i tesknie.. bla bla bla a on mi powiedział, że nie chce mnie znać, widzieć i słyszeć już nigdy więcej itd. - takie życie. nie użalaj się nad sobą, nie analizuj, nie próbuj zrozumieć i nie przejmuj sie tym! jest milion lepszych facetów od tego... poza tym to jego strata! on powinien teraz płakać, bo w jego życiu nie będzie już tak wartościowej osoby jak Ty! ;) głowa do góry! jutro będzie lepszy dzień! (chociaż będzie padało :P) ale idź na zakupy, do salony SPA, do kosmetyczki, kup sobie super sexy bielizne i humor sie poprawi :* podobno w kinie też są jakieś premiery :D idź sprawdzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalne. Za tydzień, dwa, będzie lepiej. Może opcja "uchlaj się" nie jest az taka najgorsza ;) oczywista, o ile po alko nie robisz jakichs głupstw. Mają rację, im szybciej się dowiedziałaś tym lepiej - oszczędność czasu - per saldo - korzyść. Poboli i przestanie, choc pewnie jakas blizna zostanie. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kekekekekekekeke
nie przypominaj sobie tego, nie myśl o tym, myśl o innych rzeczach, ważniejszych - np. o sobie i swoich sprawach. nie warto wracać do tego co było. "nie oglądaj się za siebie, bo Ci z przodu ktoś.." :D ktoś na tym forum miał w stopce "w życiu nie ma GAME OVER jest tylko NEXT LEVEL" :) na facecie świat się nie kończy. upadłaś na moment, teraz wstajesz i podnosisz sie z podwójną siłą! :D będzie dobrze :* (jestem tego najlepszym przykładem ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ kekekekekekekeke "ja powiedziałam facetowi, ze jest miłoscią mojego życia, zrobiłabym dla niego wszystko i tesknie.. bla bla bla a on mi powiedział, że nie chce mnie znać, widzieć i słyszeć już nigdy więcej itd. - takie życie." Miałem podobnie - moja niedoszła dziewczyna po dokonczeniu "tej" rozmowy jak gdyby nigdy nic, obraziła się na mnie i nie rozmawiała pół roku, jawnie prezentując mi swoje zmeczenie, zdegustowanie, niechęć, jak tylko byłem w pobliżu i patrzyłem na nią. Po jakims czasie zaczęliśmy jakos rozmawiać, nawet towarzysko spotkalismy się kilka razy, ale mimo że była sama, mnie juz definitywnie przeszło. Wg mnie, albo cos jest od razu i ok, albo nie ma, i wtedy nie ma co tego drażyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojabiednanieszczęśliwa
dzięki za słowa otuchy. Problem w tym, że on chce nadal utrzymywać tę znajomość. Na stopie koleżenskiej. A ja nie wiem, czy dam radę... Boże... Tak mi źle buuuuuuuuu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu to nie było to
Jakby to było "to" to by też powiedział, że CIę kocha. Jak fcet nic nie mówi to nie jest wyprany z uczuć tylko nie kocha i już. NIe dorabiajcie sobie dziewczyny filozofii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojabiednanieszczęśliwa
rozumiem... tylko pytanie - brnąć w to dalej i utrzymywać kontakt, czy dać sobie definitywnie spokój i odciąć się na dobre? Co za mętlik w głowie... A stara baba jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu to nie było to
Jak jesteś stara baba to musisz sama wyczuć. Ale trochę godności trzeba mieć. Mam podobną sytuację i właśnie się odkochuję, bo to mnie za dużo kosztuje, gdy ktoś sobie flirtuje, a ja to biorę wszystko na poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu to nie było to
no i terzba sobie powiedzeić jedno, z tego związku już nie będzie. Niektóre rzeczy trzeba sobie samemu dopowiedzieć, bo on Ci tego nie sam nie powie. Np. że go nie pociągsz jako kobieta, że nie pasują mu takie czy inne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojabiednanieszczęśliwa
masz rację. świętą rację... Tylko, ze jest taki problem, że ja już wiele razy próbowałam to przerwać, bo widziałam, że cos jest nie tak.. że za bardzo się angażuję, choć nie powinnam. Ale góra dwa dni przerwy i nawet jak ja się nie odzywałam, on zaczepiał, dzwonił, pytal, co się dziej, czemu się nie odzywam itd.. No i miękłam... Słabą mam silną wolę... Obawiam się, że tak będzie dalej... Co robić????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu to nie było to
To przecież normalne, jesteś zakochana. On Cię lubi , ma w Tobie kumpelę, ale jego to tyle nie kosztuje. Poza tym jak się nie odzywasz to może to u niego odzywa się instynkt zdobywcy, nie chece czuć się olany, tylko on chce olewać. Jestem facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×