Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

heroina9

narkotyki riki-tiki

Polecane posty

jak pozbyć się przytłaczającej monotonii dnia codziennego z ciążącą świadomością, że już nigdy się nie weźmie? żyć tak jak przed nałogiem? nie da się. bo wtedy jeszcze nie znało się tego smaku... co robi się po zerwaniu z nałogiem? czy jeżeli ktoś jest podatny... to nawet raz na jakiś czas nie może zapalić trawki, bo istnieje ryzyko, że może się wciągnąć? musi się całe życie kontrolować? to w efekcie da tylko frustrację \'fajnie, ja nie mogę, bo mogę wpaść a nałóg, a inni sobie mogą raz na jakiś czas, bo nie są tacy podatni jak ja...\' np wolą pić... co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna jeszce raz tylko inaczej bo ja coś tej wypowiedzi nie łapie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:> jak się odnaleźć w świecie bez używek? dwa. czy osoba, która jest podatna na uzależnienie od narkotyków (bo prawda jest taka, że jedni wolą to, drudzy tamto...) nie może sobie okazyjnie wziąć? bo może wpaść na nałóg? czy ma siebie kontrolowac do końca życia, czy ryzykować? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obsesja tatusia
a po co sie leczysz Kotański juz nie zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w nałóg można wpaść nawet po wzięciu tylko raz narkotyków a osoba żyjąca bez używek może spokojnie żyć (np. ja z używek to tylko piję ale okazjonalnie i jakoś żyję)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co byś poradził osobie, która zrywając z narkotykami na zawsze ma si e odnaleźć w świecie bez nich? a co ze znajomymi? 90% to osoby, które raz na jakiś czas wezmą. czy mam z tego zrezygnować? bo mogę wpaść? takie wypady to są chwile, które tworzą moją przeszłość, czynią ją weselszą. lubię to. nie szkodzi mi to, robię tak raz na jakiś czas. ale boję się... że się uzależnię w ten sposób, że będę brała codziennie. olaboga, co tu robić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D nie pójdę, do psychologa hehe. ciekawią mnie wasze odpowiedzi... rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te problemy "po odstawieniu" wnikają z tego że takiej osobie (jej organizmowi) brakuje tego co dawały narkotyki z czasem to przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do heroina9
Złożyłam donos, że zażywasz narkotyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obsesja tatusia
niepierdul bo cie zapierdole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sobie to poczytaja
ci, ktorzy uwazaja ,ze e w kazdej chwili moga BEZ PROBLEMU przerwac. A WSZYSCY, ktorzy biorą, na poczatku tak uwazają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×