czy moge??czy wypada

mam maly problem chcialabym pozyczyc sukienke na wesele od mojej kolezanki bo troche z funduszami nie tak no i jest ona czarna...tzn nie calkiem czarna bo z takim brokatem czy czyms...jednym slowem blyszczy sie i jest taka koronkowa do pol uda jest podszewka ze nie przeswituje a od pol uda do gdzies kolana jest zlota wstawka ktora przeswituje przez ta koronke a dalej sa takie przedluzenia...no takie jakby fredzle czy jakos tak z tej koronki...a do tego jasno zlote bolerko... kolezanka mojego faceta czyli pana mloda to gwiazdeczka i lubi byc w centrum a do tego lubi obgadywac i nie wiem czy przypadkiem pozniej nie bedzie miala jakis pretensji a raczej za plecami...raz bylam na weselu w malej czarnej do tego makijaz i uczesanie i nikt by nie pomyslal ze zaloba czy cos...ale tu jest inna panna mloda no i jej kolezanki

pytam sie przyszlych panien mlodych jak by one reagowaly bo wiadomo ze to one sa znajwazniejsze i chcialyby zeby bylo po ich mysli

mnie jako pannie młodej bardziej by przeszkadzalo jakby przyszla w białej sukience ; a taka w zasadzie by mi nie przeszkadzała; nie każdy lubi kolorowe sukienki ; są ludzie co sie po prostu lepiej czują w czarnym i czemu miałabym być zla ;

Ja akurat w kwestii czarnego koloru w ogóle nie widzę problemu. Sama też kiedyś byłam ubrana na czarno z jakimiś tam dodatkami, ale Młodą była moja koleżanka, więc ją spytałam czy mogę, czy nie będzie miała nic przeciwko - nie miała i Ona w ogóle nie słyszała o tym zabobonie z czarnym kolorem. Do mnie też jak ktoś przyjdzie to nie zrobię tragedii, bo nie stanowi mi to.

pytam sie bo wiem jak czasami ludzie na to patrza a poza tym to ta panna mloda to jest troche...taka...yyy...:S

dziekuje za odp :)

mi by nie przeszkadzało ;) sama kiedys byłam na weselu w czarnej kiecce i nikt nic nie mówił ;)